Jak wybrać audiobooki dla dzieci w różnym wieku? Z głową i nie na chybił trafił, choć wiem, że to czasochłonne zajęcie. Dlatego zrobiłam to za ciebie i wybrałam 9 pieknych historii do posłuchania w Audiotece.
To już drugie zestawienie audiobooków na blogu Nie Tylko dla Mam. Ukazało się wiele nowych tytułów, a i te stare są w nowych interpretacjach. Dopasowałam pomysły do wieku słuchaczy.
Czy zabawkisensoryczne są potrzebne dziecku do prawidłowego rozwoju? Tak i nie, bo w pewnym sensie prawie wszystko może być zabawką sensoryczną. Warto też wiedzieć, które są warte zainteresowania.
Oczywiście taką zabawką może być np. zwykły patyk, szklanka z wodą lub kamień. (więcej…)
Świadomy rodzic wie, że „bycie kochanym”, jest dla dziecka najważniejszą sprawą na świecie. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi budowanie poczucia wartości. Wydawać by się mogło, że to „bycie kochanym” widać na każdym kroku. Czy zawsze?
Warto wziąć pod uwagę, że maluchy nieco inaczej niż dorośli, widzą pewne sprawy. O tej rozbieżności tym razem na blogu Nie Tylko dla Mam. (więcej…)
Przewodnik po emocjach. Książki dla dzieci o emocjach są przepięknym materiałem do rozmowy, zabawy i budowania bliskości. Na blogach Aktywne Czytanie oraz Nie Tylko dla Mam bardzo często pokazuję najróżniejsze książki o emocjach. Zebrałam je w jednym miejscu i podzieliłam na poszczególne emocje, powstał taki mały przewodnik po emocjach.
Tak naprawdę podzieliłam te książki tylko na emocje podstawowe (plus małe rozszerzenie). Zdefiniowanych i opisanych emocji są setki, rozmawiałam o tym kiedyś z autorem podcastu Tato na Wyspach. Zapraszam do wysłuchania naszej rozmowy: Przewodnik po emocjach >>
W tym zestawieniu, a może bardziej ściądze, znajdziesz zebrane w jednym miejscu książki o wszystkich emocjach, ale też tytuły podejmujące konkretne tematy np. złość, radość, lęk itd.
Przewodnik po emocjach – wszystkie emocje
Klikając w tytuł, przejdziesz do recenzji na blogu.
Tym razem to książki ADWENTOWE, czyli do czytania każdego grudniowego dnia aż do świąt. Co roku odświeżam to zestawienie o zapowiedzi i nowości, które do mnie docierają.
Święta z Panem Wierszysławem
Kalendarz adwentowy 24 rozdziały dla wieku 5+.
Pan Wierszysław mówi wierszem, jego mali sąsiedzi nie, ale bardzo im to imponuje. Codziennie wspólnie przygotowują się do świąt. W książce są zadania na każdy dzień i fantastyczne zagadki językowe.
Bardzo proste i krótkie rozdziały, w których jeżyk postanawia nie kłaść się na zime spać, tylko uczestniczyć z przyjaciółmi w przygotowaniach do świąt.
Sprawdzi się do czytania już z najmłodszymi. Wątpię, by dwlatki sprostały czytaniu jeden rozdział dziennie, ale sama treść jest zrozumiała już i dla takich maluchów.
Co byście powiedzieli na kalendarz adwentowy pełen niespodzianek od Gruffalo i jego przyjaciół? To prawdziwa gratka dla fanów tej niezwykłej bajki stworzonej przez Julię Donaldson i Alexa Schefflera.
Wydawnictwo Tekturka ucieszyło nas książkami w tłumaczeniu Michała Rusinka, teraz czas na książkowy kalendarz adwentowy.
Dla wieku 3-7 lat.
Czekając na Święta
Z wielką radością i w świątecznym nastroju przychodzę do was z pięknie ilustrowanym kalendarzem adwentowym w formie książki! Czekając na Świętato książka wydawnictwa Api Papi i jest pod patronatem Aktywnego Czytania.
24 okienka, w których czekają na nas różne niespodzianki: zadania, ciekawostki, opowieści, a nawet piosenki. Przy tych ostatnich potrzebna jest pomoc rodzica, który umożliwi odsłuchanie piosenki za pomocą telefonu.
Ale jest tu też cała historia! Jej bohaterem jest pomocnik Świętego Mikołaja – elf Noel, który ma przed sobą ważną misję. Musi dostarczyć osiem marchewek reniferom z zaprzęgu Mikołaja.
Po szczegóły zaproaszam do recenzji na blogu Aktywne Czytanie: Czekając na święta >>
Przychodzę dziś do was z bardzo wyjątkowym książkowym kalendarzem adwentowym od wydawnictwa Tako. Mowa o Gwiazdce u Niedźwiadka autorstwa Béatrice Garel.
Próbowałam kupić oryginalną wersję tej książki, ale w UK praktycznie nie można jej dostać. Niewiele jest też w sieci recenzji czy filmów pokazujących oryginał pierwszy raz wydany w 2006 roku.
Z tym większą radością blog Aktywne Czytanie objął patronatem ten tytuł.
Kłopoty z choinką Niedźwiadka
Każdy rozdział to oczywiście jeden, kolejny dzień w odliczaniu do Gwiazdki.
W pierwszym rozdziale poznajemy Niedźwiadka, który – jak co roku – zaprosił przyjaciół z całego świata wspólne świętowania Gwiazdki.
I tutaj ważna informacja dla rodziców, którzy obchodzą Święta, jednak unikają nawiązań religijnych. Książka Gwiazdka u Niedźwiadka zdaje się rozgrywać to idealnie. Główny nacisk kładzie po prostu na wspólne spędzanie czasu z przyjaciółmi.
Pojawia się jednak problem. Okazuje się, że niedźwiadek nie ma czym udekorować choinki. Żadnych girland, orzechów laskowych, pierniczków, ostrokrzewu – dosłownie nic! Wszystko jakby zapadło się pod ziemię.
Podejrzenie pada na ryjówki i nornice, ale w tym momencie to już w zasadzie wszystko jedno, kto za tym stoi. Trzeba ratować sytuację.
Niedźwiadek wpada na pomysł, by poprosić każdego z zaproszonych przyjaciół o przyniesienie jakiejś ozdoby. I na tym właśnie opiera się aktywne czytanie i cała zabawa.
💗 12 opowieści o przygodach wyszukiwankowych bohaterów. ☃️ 12 nastrojowych wierszy wprowadzających w klimat Świąt. 🎄 200 zadań na spostrzegawczość …i może nawet jakiś przepis kulinarny… albo dwa! 🍄 Wyjątkowy kalendarz adwentowy – domek do samodzielnego złożenia.
Jeśli Wasze dzieci lubią wyszukiwanki, a jednocześnie Wy niekoniecznie umiecie opowiadać i wymyslać, tutaj znajdziecie masę pomysłów na historię. Mamy 12 wierszyków i 12 opowiadań, czyli razem 24. Rachunek jest prosty i już pewnie się domyślacie, że to książka (dwie książki!)adwentowa.
To książka pod patronatem Aktywne Czytanie, recenzję filmową i dużo więcej informacji znajdziecie w recenzji: Zima w Dolinie Tumilu >>
Świetna pozycja dla osób szukających informacji o tym, jak religijnie, jednak też bardzo różnorodnie można obchodzić Boże Narodzenie. 24 kraje i 24 rozdziały z masą ciekawostek na temat świąt, tradycji, jedzenia, Mikołaja.
Myślę, że ta książka spodoba się dzieciom w wieku 5-10 lat.
Jest pięknie wydany. Ma złote litery, twardą oprawę, ale też sam pomysł na książkę adwentową ciekawy.
Znajdziemy tu 26 rozdziałów. Na przykład dłuższe opowiadania, zabawy plastyczne, tradycyjne smakołyki. Historia toczy się w Laponii, w wiosce Mikołaja.
Co kilka stron są też wyjaśnienia na temat tradycji bożonarodzeniowych. Opowiedziałam o nim ze szczegółami w recenzji: Niezbędnik świąteczny >>
Przepiękna opowieść adwentowa. Grudniowy gość to 24 rozdziały odrobinę baśniowej opowieści o tęsknocie za domem, potrzebie bliskości, trudnych emocjach i rodzącej się przyjaźni. Poznajemy w niej rodzinę, do której tuż przed świętami przyjeżdża Yusuf. Daleki kuzyn ze strony mamy, chłopiec uciekający z kraju owładniętego wojną. Przyjeżdża sam i czeka na przyjazd rodziców. To nie jest lekka lektura, ale naprawdę warta przeczytania właśnie przed świętami. W momencie, kiedy chcemy być z najbliższymi, choć nie zawsze możemy.
Zrecenzowałam tę książkę dość szczegółowo, bo zależy mi na tym, żeby sięgały po nią dzieci przygotowane na zimową opowieść o trollach, ośnieżonym lesie i pewnej tajemnicy: Grudniowy Gość >>
Ta książka niewątpliwie wzrusza dzięki ilustracjom Lisa Aisto i tekstowi Maja Lunde. Adwentowe 24 rozdziały o rodzinie po stracie, tęsknocie za bliskością, pożegnaniu, ale też wewnętrznej sile i nowym początku. To tak w największym skrócie, bo trudno opowiedzieć w dwóch słowach całą bożonarodzeniową historię.
Dlatego nie ograniczyłam się jedynie do dwóch słów, napisałam całą recenzję, w której wyjaśniam, dla jakiego wieku, jakie emocje może wzbudzić w dzieciach i rodzicach: Śnieżna Siostra >>
W grudniu po południu, czyli trochę inny kalendarz adwentowy
Przeurocza książka adwentowa o córce, mamie i tacie oraz piesku. Tu przygotowania do świąt toczą się trochę tradycyjnie, a jednak z nowoczesnym twistem. Ciepły, bliskościowy język, wielka wrażliwość na dziecięce podejście do świąt i budowanie rodzinnej atmosfery.
Kartonowa i oczywiście rymowana. Ma narysowane kartki z kalendarza na stronach. Mikołaj przychodzi 6 grudnia, ale jest też potem pokazany ten z reniferami.
Teksty są bardzo proste, do tego obrazki ilustrujące wierszyki. Spodoba się już najmłodszym.
Zaglądamy do Krainy Mikołaja. Mamy tu fabrykę zabawek, w której uwijają się elfy i to w sposób bardzo zorganizowany, każdy dział ma swojego szefa. Czytaczek odpowiada za czytanie i segregowanie listów. Testowaniem nowych zabawek kieruje Rygorek. Jest też dział wywiadowczy, któremu szefuje dość zasadniczy Agencik.
Wszystko zaczyna się sypać, gdy trzeba odejść od wyłącznie tradycyjnych metod działania. I trochę otworzyć się na innych.
Upiecz pierniczki z Jadzią, zrób świąteczną girlandę ze Stasiem, a ze Szczepciem wysłuchaj opowieści o małym elfie. Ta książka w formie kalendarza adwentowego umili Wam czas oczekiwania na święta i oderwie od przedświątecznej gorączki.
24 krótkie opowiadaniazwiązane tematycznie z okresem świąteczno-zimowym i sprawdzone pomysły na zabawy staną się idealnym sposobem na spędzenie razem wyjątkowego czasu. A to wszystko w towarzystwie ulubionej rodziny Pętelków. Dobra zabawa gwarantowana!
To książka wydawnictwa Dwukropek w 24 rozdziałach opowiada o jedenastoletniej Danji i jej rodzinie, która jak co roku przyjeżdża na święta do babci.
Przyjeżdżają na początku grudnia, bo lubią spędzać trochę więcej czasu razem. Na tym przecież polegają święta Bożego Narodzenia. Jednak w tym roku jest trochę inaczej. Babcia już kompletnie nie rozpoznaje bliskich, za to w kółko powtarza coś o srebrnym kluczu, który zostawił dziadek.
Całą recenzję zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: Nocy Ekspres >>
Czy małej myszce uda się dostarczyć list do Świętego Mikołaja na czas? Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami!
Podążaj za Winstonem – małą myszką, która wyrusza w niezwykłą podróż! Jej celem jest dostarczenie na czas listu Olivera do Świętego Mikołaja. Przesyłka musi być jeszcze przed Wigilią. Podczas wykonywania tej Bardzo Ważnej Misji przeżyjcie razem z Winstonem Niezwykle Ekscytujące Przygody i poznacie nowych, fantastycznych przyjaciół.
„Jak Winston uratował święta” to magiczna, świąteczna historia podzielona na 24 i pół rozdziału, tak aby rozpocząć czytanie 1 grudnia i zakończyć w Dzień Bożego Narodzenia, dokładnie jak lubiany przez dzieci kalendarz adwentowy! Każdy dzień, oprócz pięknej i zabawnej historii do czytania w rodzinnym gronie, posiada zadania do wykonania, wprowadzające w świąteczny klimat, np. wykonanie kartki świątecznej, napisanie listu do Świętego Mikołaja lub wykonanie dekoracji bożonarodzeniowych.
Te ciepłe i przepełnione magia Świąt opowiadania staną się Waszą tradycją rodzinną!
„Winston wraca na święta” i to podwójnie, ale o tym opowiem ze szczegółami w recenzji. Wraca w drugiej części, bo przecież pierwsza, czyli „Jak Winston uratował święta” skradła już serca wielu dzieci.
Jestem przekonana, że z drugą będzie podobnie, choć mam wrażenie, że tym razem autor postanowiłprzemówić także do czytających rodziców.
Odwołuje się do wspomnień z dzieciństwa. Tych czasem niejasnych melodii (lub właśnie pamiętanych bardzo dokładnie). Do zapachów przedświątecznych, ale tych z najmłodszych lat. Do wspomnień dobrych i ciepłych, choć niekoniecznie ostrych. Takie za mgłą, ale wiadomo, że wspaniałe. Wiecie, o czym mówię?
Czy trzeba je czytać w kolejności?Jeśli zaczniecie do drugiej, bez problemu wszystko zrozumiecie. Oczywiście są w niej nawiązania do pierwszej części, ale od razu wyjaśnione, nikt się nie zgubi w akcji. Choć oczywiście warto poznać także poprzednią opowieść adwentową. Moim zdaniem ta pierwsza jest nieco spokojniejsza.
Czasem tak coś człowieka podkusi i w przypadku Tima podkusiło, by obejrzeć kalendarz i zabrać wymarzoną kartkę z Wigilią. Ukradł ją, ale w dobrej wierze. Chciał się nią zaopiekować, żeby Wigilia była bezpieczna i w odpowiednim momencie została „wywołana”.
Kartka jednak została zniszczona, Tim wpadł w rozpacz.
Ten biedny chłopak przez cały adwent żył w ogromnym stresie. Jeśli uważacie, że powinien dostać nauczkę za to, że bez pytania zabrał Wigilię z kalendarza, uspokajam. Tyle stresu ile ten przeżył przez 24 dni, to niektórzy całe życie nie przeżyli.
Ten tytuł to jedno wielkie wzruszenie. Opowiada historię trójki dzieci, które uciekły z domu dziecka. Na dworcu spotkają zagubionego staruszka, któremu starają się pomóc odzyskać pamięć. Niklasson jest tajemniczą postacią. Czy uda im się dowiedzieć, kim on właściwie jest?
To piękna książka, ale też warto zaznaczyć, że trudna, bo mali bohaterowie nie mają rodziców, są (na swój sposób, choć mają przyjaciół) samotni i nie dane im było poznać czym są rodzicielska bliskość i miłość. Tym bardziej warto sięgnąć po taką książkę przed świętami, w zimowe wieczory z rodziną, żeby porozmawiać o tym, co naprawdę w życiu ma wartość.
❄️ Książka dla 6-9 latków.
Niezwykłe drzewko
Wiecie, co tak naprawdę jest najważniejsze w Święta? Razem z Rysiem przenieście się do magicznego świata minionych Świąt i sprawdźcie sami!
Mały Rysio razem ze swoja klasą wystawia jasełka w domu spokojnej starości „Pod Dębem”. Tam zaczyna przyjaźnić się z panem Józefem, starszym mieszkańcem tego domu. Pokazuje on Rysiowi niezwykłą choinkę, która ma moc przywoływania wspomnień.
Dzięki niej przenoszą się w czasy, gdy pan Józef był małym Józiem, najmłodszym z pięciu braci. Pan Józef snuje opowieści o tym, jak dawniej przygotowywano Boże Narodzenie i o tym, co w tym czasie naprawdę ma znaczenie…
Historia pana Józefa i małego Rysia przypomni dzieciom, co czyni Święta tak magicznym czasem, i pokaże, że nawet skromnie obchodzone mogą być one wypełnione bogactwem wzajemnej troski i miłości.
KSIĄŻKA ADWENTOWA Autor Anna Włodarkiewicz Ilustracje Katarzyna Bukiert Wydawnictwo BIS
Gabrysia jest pogodną, dobrze zorganizowaną dziewczynką, która lubi robótki ręczne i celebrowanie rodzinnych uroczystości. Ostatnio ma jednak wrażenie, że życie dostarcza jej więcej smutku niż radości.
Mama źle znosi ciążę, tata pracuje jak szalony robot, a na dodatek szkolna przyjaźń okazuje się jednym wielkim rozczarowaniem. Cała nadzieja w grudniu i świętach, które przecież zawsze były rodzinne i radosne. Czy Gabrysia odzyska spokój ducha i wiarę w przyjaźń? A może pomoże jej w tym świąteczny kalendarz z zadaniami na każdy dzień grudnia?
Książka podzielona jest na 25 rozdziałów – można czytać po jednym dziennie aż do świąt. Na ten sam termin zaplanowana jest również wersja audio – czyta Dominika Kluźniak, słuchałam w samolocie, cudownie przeczytana!
Dla dzieci 7-12 lat.
Ekspres grudniowy, czyli odjazdowy kalendarz adwentowy
Czy kalendarz adwentowy może być pociągiem? Oczywiście. I to takim, który dowiezie nas do świąt… ekspresowo!
Oto i jest: odjazdowy kalendarz adwentowy. Tym razem na dwudziestu czterech adwentowych stacjach zatrzyma się nasz bohater, jego młodszy brat, a także rodzice, dziadkowie i kuzyni. A tyle jest do zrobienia: karmnik dla ptaków i domek z piernika, słodki upominek dla Mikołaja i pachnący igliwiem stroik. Nie zabraknie również pomysłów na aktywne spędzanie czasu: wyprawę do lasu i na świąteczny jarmark, budowanie igloo i obserwację nocnego nieba.
Główny bohater uwielbia pociągi, klocki, majsterkowanie, ale przede wszystkim działanie według planu i zgodnie z samodzielnie przygotowanym projektem. Autorka przedstawia serdeczne relacje chłopca z rodzicami, babcią i dziadkiem, troskę o brata, porusza także temat odpowiedzialności za bliskich i środowisko. A jeśli dodamy do tego humor, zabawne dialogi i pełne radości oczekiwanie na Gwiazdkę, nie pozostanie nam nic innego, jak wsiąść do pociągu.
Zapraszamy w podróż ekspresem do świąt! Dla wieku 6-8 lat.
Wielki kalendarz adwentowy LEGO (24 książeczki z zadaniami)
LEGO Wielki kalendarz adwentowyod Ameet. Książkowekalendarze adwentoweto hit ostatnich lat i chyba się ze mną zgodzicie, że jest w czym wybierać?
Brakującym ogniwem były dla mniewielkie kalendarze z 24 książeczkami w środku. Takimi małymi książkami na każdy dzień. I cieszę się bardzo, że mamy właśnie taką propozycję od wydawnictwa AMEET.
Mało tego, że książeczka na każdy dzień, to jeszcze tematycznie powiązana z LEGO. Nie wątpię, że właśnie te klocki będą jednym z najczęściej przynoszonych przez Mikołaja prezentów. Dlatego to tematyczne odliczanie książkowe tak bardzo mi się podoba.
Tu znajdziesz recenzję i dużo zdjęć: Wielki kalendarz adwentowy >>
Wraz z Kaczorem Donaldem i Pluto poszukacie najpiękniejszej choinki dla Hyzia, Dyzia i Zyzia. Dowiecie się, jaki prezent najbardziej ucieszy robota WALL-E i co przygotował dla przyjaciół Kopciuszek z okazji świąt. A kto rozwiezie prezenty, skoro Święty Mikołaj złapał katar? Nie martwcie się, Miki stanie na wysokości zadania. Przecież prowadzi go magia Bożego Narodzenia.
Znajdziecie tutaj także świąteczne perypetie bohaterów m.in. „Księżniczki i żaby”, „Mulan”, „Piotrusia Pana”, „Aladyna”, „Potworów i spółki”, „Małej Syrenki”’, „Pinokia” i „Świątecznej opowieści”.
Wraz z kotkiem Figaro przekonacie się, że w Boże Narodzenie najważniejszy jest czas spędzony z najbliższymi. Zajrzycie do Krainy Czarów, by się przekonać, czy Królowa Kier będzie zadowolona z prezentu od Alicji. Odwiedzimy Małą Syrenkę Aurore, aby wraz z nią wręczyć księciu Filipowi jej pierwszy własnoręcznie przygotowany prezent.
Książka ma 24 rozdziały (osobne bajki). Sprawdzi się dla wieku 3+.
Książka adwentowadla wszystkich, którzy wyczekują Świąt
Książka dla wszystkich, którzy kochają magię Świąt!
Ania i jej rodzina przygotowują się do Bożego Narodzenia. Dekorują dom, pieką pierniczki, robią porządki, wykonują ozdoby, odwiedzają jarmark bożonarodzeniowy, pakują prezenty, ubierają choinkę…
Tymczasem na biegunie północnym Święty Mikołaj i jego pomocnicy są równie zapracowani. Jest tyle listów do przeczytania i tyle prezentów do zrobienia! Poza tym trzeba odświeżyć strój Mikołaja, przyszykować sanie czy znaleźć choć chwilę na relaks.
Piękny kalendarz adwentowy dla wszystkich dzieci, które nie mogą doczekać się Gwiazdki. W dużym opakowaniu znalazły się 24 książeczki z najróżniejszymi opowieściami: o Bożym Narodzeniu, Pinokio, Kopciuszku, Kurczaczku Bujaczku, Mowglim z Księgi Dżungli, Księżniczce na ziarnku grochu czy Czarnoksiężniku z Krainy OZ.
Propozycja adwentowa.
Książeczki zostały ukryte pod okienkami – są więc niespodzianką dla maluchów i dają radość odkrywania. Każda z książek zawartych w kalendarzu jest bogato, kolorowo ilustrowana.
Świąteczna podróż. 24 opowiadania z okienek kalendarza
Autor Jarosław Kaczmarek Ilustracje Berenika Kołomycka Wydawnictwo Słowne Młode
Zbliża się Boże Narodzenie. Nastrój radosnego oczekiwania ogrania wszystkich domowników. Najbardziej cieszą się dzieci, które jak co roku czekają na choinkę i prezenty. Pewnego dnia podczas wizyty w domu dziadków Alicja i Kuba znajdują na strychu tajemniczy kalendarz adwentowy. Każde okienko ‒ zamiast słodyczy ‒ skrywa wciągającą opowieść.
Oto 24 opowiadania, które zabiorą was w niezwykłą podróż po tradycjach bożonarodzeniowych z różnych stron świata i pozwolą na nowo odkryć magię świąt.
Pięknie ilustrowana książka pełna ciepłych historii. W sam raz na długie zimowe wieczory, do wspólnego rodzinnego czytania.
Wiek 5-8 lat.
Kalendarz adwentowy z 24 książkami. Ten niebieski!
Wydany w 2023 roku na podobanej zasadzie, jak czerwony kalendarz adwentowy z książeczkami na każdy dzień. oczywiście tu sa inne inne bajki, niż w tym czerwonym.
Propozycja na każdy dzień tego szczególnego czasu. Podzielona na 24 rozdziały książka dla dzieci, z której maluchy dowiedzą się, jaki jest właściwie sens adwentu i oczekiwania na Boże Narodzenie.
Śledzimy losy pewnej rodziny – mamy, taty i dwójki dzieci (chłopiec i dziewczynka).
Dzieci są pierwszy raz słyszą od rodziców słowo adwent. To wszystko za sprawą postanowienia mamy, że w czasie adwentu zrezygnuje z picia kawy. Tu zaczynają się pytania: dlaczego, po co, jak to?
24 rozdziały
W każdym rozdziale poznajemy jedną informację dotyczącą adwentu. Nie ma tu konkretnych zadań, ale zdecydowanie można inspirować się codziennie tym, co robią bohaterowie książki. Wycinają gwiazdki, rozmawiają o zapalaniu czterech świec, szykują pierniki, chodzą na roraty itd.
Każdego dnia coś się dzieje, co sprawia, że to oczekiwanie na Boże Narodzenie nabiera sensu w oczach dzieci. Poznają jego religijną naturę, z naciskiem na to, że czekanie na Boże Narodzenie nie sprowadza się wyłącznie do czekania na prezenty.
Opowiadam o niej ze szczegółami w recenzji filmowej: Kalendarz Adwentowy >>
Nunuś już nie może się doczekać Gwiazdki. Razem z Kicią Kocią otwierają po kolei okienka kalendarza adwentowego – na każdy dzień przeznaczone jest jedno okienko i jedno zadanie. Dzięki temu czas biegnie szybciej! Gdy otworzą24 okienka, nadejdzie Boże Narodzenie.
24 niezwykłe, pełne magii historyjki do czytania każdego wieczoru od 1 do 24 grudnia, które sprawią, że czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia stanie się niezapomnianym przeżyciem.
1 grudnia w pajęczą sieć zaplątuje się mucha. Pająk chce zjeść ją na święta i początkowo nawet nie zamierza się do niej odzywać, bo „z jedzeniem się przecież nie rozmawia!”, ale każdego dnia mucha coraz skuteczniej przekonuje pająka, by ją uwolnił. I tak przez 24 rozdziały, aż do Wigilii, wspólnie przeżywają najróżniejsze zabawne przygody – na przykład pająk zamawia… pizzę.
Zamówienie dostarcza… biedronka, którą pająk również chce pożreć, ale mucha grozi, że jeśli pająk to zrobi, ona przestanie jeść i do Wigilii będzie bardzo chuda, więc nie będzie z niej pysznej tłustej świątecznej pieczeni. W Wigilię pająk uwalnia również muchę, bo stwierdza, że spędził z nią najpiękniejszy adwent w życiu i że przyjaciół się nie zjada.
A gdyby tak wybrać się do lasu i między drzewami dostrzec ogromne renifery z zaprzęgu świętego Mikołaja? A potem polecieć na daleką Północ, nauczyć się od elfów, jak pakować świąteczne prezenty, odwiedzić fabrykę zabawek i pocztę, która codziennie przyjmuje tysiące listów od dzieci z całego świata?
Gdy pierwszego grudnia spadł długo wyczekiwany śnieg, Gabrysia, Ignaś i ich rodzice nie przypuszczali, że właśnie rozpoczynają niesamowitą rodzinną przygodę, a przed nimi dwadzieścia cztery dni, których nigdy nie zapomną.
Książka dla dzieci autorstwa Agaty Przybyłek to ciepła, świąteczna opowieść o rodzinie, bliskości, spełnianiu marzeń i wyjątkowej dziecięcej wyobraźni.
To również książka, która wspaniale wprowadza dzieci w świąteczny nastrój – krótkie, ilustrowane rozdziały są idealne do czytania po jednym każdego grudniowego dnia, aż do Wigilii, zarówno w przedszkolnym kąciku książek, jak i w domu na dobranoc.
Jak wybrać ciekawe i mądre książki dla pięciolatka? To bardzo wdzięczny, ale też wymagający czytelnik. Zazwyczaj już zna litery i śledzi tekst czytany przez dorosłego. Nie może w nim jednak zabraknąć ilustracji, bo na nich wciąż opiera się rozumienie czytanej przez rodzica treści. (więcej…)
Edukacyjne książki dla dzieci o zwierzętach to masa ciekawostek. Wybrałam książki dla dzieci w różnym wieku i z różnymi upodobaniami, wszystkie ukierunkowane na poznanie zwierząt i przyrody.
Tym razem klucz jest prosty, w książkach występują zwierzęta. Czasami to po prostu informacje i ciekawostki z realnymi ilustracjami. Innym razem zwierzęta same o sobie opowiadają. Z małym czytelnikom (i rodzicom) zostawiam wybór takich treści i ilustracji, jakie najbardziej do Was przemawiają.
Zależało mi na zebraniu tytułów, które opowiadają o życiu zwierząt, są edukacyjne, można się z nich dowiedzieć konkretnych rzeczy, ale też porozmawiać z dzieckiem o szacunku do zwierząt. Te rozmowy o szacunku mają wielką wartość, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy na potęgę giną kolejne gatunki zwierząt w ilościach do tej pory niespotykanych. Liczę, że dzieci takim książkom dzieci będą lepiej rozumiały, o co toczy się walka.
I nie jest to tylko ogólne gadanie, bo nie od dziś wiadomo, że z większym zaangażowaniem i zrozumieniem podchodzimy do spraw, które znamy. Szybciej wyciągnie pomocna dłoń do rodziny, czy znajomych (a nawet do znajomych znajomego), niż do zupełnie obcych osób, gdzieś tam żyjących daleko.
Dokładnie tak samo jest z przyrodą i szacunkiem dla zwierząt. Dopóki pozostają enigmatycznymi znakami, dla dzieci dbanie o nie i jakiekolwiek zaangażowanie w ich ratowanie, jest czystą abstrakcją. A przecież ratować zwierzęta można, nawet kiedy nigdy się ich nie widziało (i pewnie się ich nie spotka), bo to drobne gesty jak: niezaśmiecanie oceanów, mórz i plaż, dbanie o rośliny w miastach i przy własnych domach, segregowanie śmieci, żeby nie trafiały byle gdzie i nie były np. Zjadane przez zwierzęta.
To też książki, które po prostu zaspokoją ciekawość dzieci, bo świat zwierząt jest przecież fascynujący.
Autorka, Marta Pokorska-Jurek, sama siebie nazywa „czułą obserwatorką przyrody” i zdecydowanie widać te czułości w tekście.
Zaczynamy od poznania całej rodziny autorki – łącznie ze zwierzakami. Wszyscy mają zęby, więc nie było powodu, by ich pomijać.
Potem następuje szybki rzut oka na przekrój zęba, bo to jednak ważne, żebyśmy wiedzieli, o czym rozmawiamy, a później wchodzimy już w świat zwierząt i zaglądamy im do szczęk.
Nie wiem, czy wiecie, ale są też w tej serii książki o Gębach, dziobach i nochalach, a nawet Pupach, ogonkach i kuperkach.
Więcej o tej książce dla wieku 5+ opowiadam w recenzji – KLIK!
Migracje. Niezwykłe podróże zwierząt
To przepięknie napisana, zilustrowana i wydana książka dla dzieci pokazująca 20 różnych zwierząt na świecie. Wydawnictwo Czytalisek uraczyło nas cudowną opowieścią przyrodniczą.
Aktywne Czytaniepatronuje kolejnemu tytułowi tego wydawnictwa i trzyma kciuki za udane migracje w świecie zwierząt, bo to zawsze wielkie wyzwanie.
Mark Unwin i Jenni Desmond wspólnie wykonali kawał dobrej roboty.
Dokładnie opowiedziałam o niej w recenzji: Migracje >>
Bohaterką Świata pełnego zmian jest mała łasiczka, konkretnie – młodziutka łasica pospolita, która nie zapadła w kilkumiesięczny zimowy sen i parę godzin dziennie korzysta z życia.
Zastajemy ją w momencie, gdy rozmyśla nad tym, dlaczego nazywana jest pospolitą. Autorka już od samego początku pozwala dzieciom nie tylko zerknąć, czym różni łasica się od tchórza i gronostaja, ale też wyjaśnia nazwę.
Strona po stronie poznajemy przyzwyczajenia i rodzinę małej łasiczki. Nasza bohaterka uwielbia swoją mamę, podziwia ją, obserwuje i oczywiście wiele się od niej uczy. Ma też rodzeństwo, a taty nie zna.
Obserwujemy, jak zmienia się ta rodzina i jakie zmiany zachodzą w jesienno-zimowym lesie.
Dowiadujemy się na przykład, że łasice zmieniają kolor na zimę. Ich brązowe futro staje się zupełnie białe. Niewykluczone, że dla wielu dzieci (i dorosłych) będzie to zadziwiające odkrycie.
Zresztą, nawet sama łasiczka była zaskoczona, gdy zauważyła, że jej mama z dnia na dzień zmienia kolor. Na początku trochę nie mogła się z tym pogodzić, bo to w końcu całkiem duża zmiana. Jednak ostatecznie zrozumiała, że to zupełnie naturalna sytuacja, a my z książki dowiadujemy się, dlaczego właściwie łasice zmieniają kolor futra w zimie.
Mamy też okazję obserwować zimowy las, który – podobnie jak wiele zwierząt – przybiera zupełnie inne oblicze niż ten jesienny, letni czy wiosenny. Zachowuje się trochę jak łasiczka, ubierając się na zimę w śnieżne, delikatne futerko.
Zapraszam do całej recenzji (filmowej) na blogu Aktywne Czytanie: Świat pełen zmian >>
To przyrodnicze złoto. Wydawnictwo Wilga trafiło w dziesiątkę biorąc pod swoje skrzydła Agnieszkę Graclik, którą pewnie niektórzy kojarzą jako pani z Pszyry. To edukatorka z ogromną pasją, ale też poczuciem humoru opowiadająca o przyrodzie.
Zatem to książka dla wszystkich, którzy są zainteresowanie światem zwierząt, robali, pająków itd. Tego, o czym zdawać by się mogło, trudno odpowiadać z lekkością i humorem, a jednak da się. I to jak!
Aktywne Czytanie z radością patronuje temu niezwykłemu poradnikowi, naszpikowanemu prawdziwymi zdjęciami, ciekawostkami przyrodniczymi, ale też ilustracjami Joanny Czarneckiej. To właśnie one dodają całości smaczku i podbijają poczucie humoru.
To kolejna już książka wydawnictwa Jupi Jo!, w której mamy ponad60 okienekkryjących ciekawostki.
Dwie pierwsze książki z tej serii, czyli „Kocham koty” i „Kocham psy” również są pod patronatem blogaAktywne Czytanie. Zatem z książką „Kocham dzikie zwierzęta” nie mogło być inaczej.
Za co kochamy zwierzęta? Które z nich jest najszybsze, a które najwyższe? Czy dzikie zwierzęta są inteligentne? Czy dzikie zwierzęta wymierają? Jakie są niesamowite stworzenia w świecie zwierząt? Jak się bawią zwierzęta? Które zwierzę ma najsłodsze młode? Na to pytanie chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. 🙂
To patronat Aktywne Czytanie, dlatego o wiele więcej (także filmowo) opowiadam o niej w recenzji: Kocham dzikie zwierzęta >>
Wydawnictwo Jupi Jo! Wiek czytelników: 4-8 lat Książka kartonowa.
To książka podzielona na rozdziały, a w każdym obalamy mity na temat zwierząt. Przyznaję, że znalazłam tu mnóstwo ciekawostek. Jak widać na zdjęciach, całkiem sporo testu w każdym rozdziale. Wyczerpująco i konkretnie. Okazuje się, że nie tylko ludzie mierzą się ze stereotypami.
Komiksowe obrazki i masa zwierząt, które wyjaśniają nam, dlaczego niektóre plotki o nich nie są totalną bzdurą. Pierwsza strona to zwierzaki w nieco groźniejszych odsłonach, właśnie takie, jak czasem sobie wyobrażamy. Jeśli oczywiście ktoś daje wiarę plotkom.
Druga strona to już milusie zwierzęta i konkrety, fakty na ich temat.
Na końcu jest jeszcze słowniczek z trudniejszymi wyrazami.
Dwie piękne książki w wydaniu kartonowym. O jeżyku o żółwiku opowiada przyjazny duszek Tuli Tuli. Dzięki niemu zaglądamy do świata zwierząt i spędzamy z nimi czas, poznając zwyczaje np. co jedzą, kiedy śpią, jak się rodzą, kto im zagraża.
Książki są prześliczne, nasycone barwami (rafa koralowa i jesienny park wprost cudowne). Zawierają też dodatkowe informacje o środowisku życia jeża i żółwia oraz podpowiadają, jak pomagać (lub nie przeszkadzać) zwierzętom żyjącym w naturalnym środowisku.
W tej książce znajdziemy całą masę ciekawostek, podanych w najróżniejszy sposób. Są krótkie opisy, są wierszyki, są konkretne dane i zabawne spostrzeżenia. Dużo się tu dzieje, także za sprawą ilustracji.
Więcej o książce opowiedziałam w recenzji filmowej podczas nagrania na żywo: Zwierzakopedia >>
Autorka Agnieszka Frączek Ilustracje Jola Richter Magnuszewska, Spodoba się dzieciom w wieku 5-10 lat.
Ratujmy zwierzętato książka, dzięki której mamy szansę poznać zwierzęta, którym jako ludzie, wyrządziliśmy ogromną krzywdę. Ale też poznać zwierzęta, które jeszcze da się uratować m.in. przez aktywne czytanieksiążek dla dzieci.
Smutna lista gatunków zagrożonych rośnie każdego dnia. Zwykło się mówić, że wszystko to na skutek postępu cywilizacji. To jest bardzo wygodne tłumaczenie, tak samo, jak: „Cóż zrobić, przetrwa silniejszy”.
Klub Ochrony Orangutanów Majki. Razem uratujmy świat
Klub Ochrony Orangutanów Majki. Razem uratujmy świat to nie jest tylko książka dla dzieci. To całe przedsięwzięcie, które osobiście bardzo podziwiam.
Współczesne dzieci są bardzo (coraz bardziej) świadome tego, że niszcząc przyrodę, niszczymy tak naprawdę siebie. Z pewnością niszczymy szansę na życie w zdrowym środowisku. A przecież nasze dzieci też kiedyś będą miały dzieci. I fajnie by było, gdyby nasze wnuki miały czym oddychać.
W tej książce poznajemy wrażliwą dziewięciolatkę. Kiedy Majka dowiedziała się, że przez kupowanie rzeczy zawierających olej palmowy, pośrednio wspiera niszczenie „płuc ziemi”, domu orangutanów, postanowiła zrobić coś więcej niż współczujące westchnienie:Och, co za okrutny los spotyka te zwierzęta.
Młodzi Przyrodnicy to pięknie zilustrowana seria książek edukacyjnych, z których dzieci dowiedza się mnóstwa ciekawostek na konkretne tematy. Tutaj poznajemy nocne zwierzęta. Ich upodobania, życie, potrzeby.
Tekst jest krótki, a książka dość cienka, można powiedzieć, że niepozorna. Jednak zdecydowanie uważam, że nie wielkość się tu liczy, ale te zapadające w pamięć ilustracje, podparte informacjami o zwierzętach. Ten krótki tekst i duża czcionka to w zasadzie zaleta, bo nawet początkujący czytelnicy świetnie sobie poradzą.
Kolejna w serii Młodzi Przyrodnicy książka dla dzieci. Tym razem wchodzimy do lasu i obserwujemy mieszkające tam zwierzęta. Autorka całej tej serii i wielu innych książek oryginalnie wydanych przez Usborne, od dziecka obserwowała przyrodę.
To wspaniałe, że z taką prostota potrafi wyjaśnić własnie najmłodszym, co, jak i dlaczego dzieje się w lesie. Wszystko ma tam przecież swój porządek np. w umierającym, spróchniałym drzewie, mogą zamieszkać inne zwierzeta. To znaczy, że ono się nie marnuje, wszystko w przyrodzie ma jakiś sens, jakieś zastosowanie, coś daje innym.
W tej książkowej odsłonie nie ma wielu słów. Jest za to porównanie zwierząt do ludzi, zwłaszcza naszych wspólnych emocji. Uważam, że to jedna z ważniejszych książek pomagających uwrażliwić dzieci na los zwierząt. Przykłady i porównania odnoszą się bezpośrednio do rodziców i dzieci, to najbardziej przemawia do wyobraźni. Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
Książka naszpikowana wiedzą, kojarzy mi się z wizytą w muzeum historii naturalnej. Dawka wiedzy o zwierzętach zamknięta w cudownym wydaniu, z misternymi ilustracjami Nikoli Kucharskiej.
W zasadzie trudno pisać o tej książce, bo ona jest zdecydowanie także do oglądania. Bez tego nie miałaby takiej siły przekazu.
Opracowanie naukowe: Katarzyna Gładysz, Paweł Łączek Ilustratorka Nikola Kucharska Wydawnictwo Nasza Księgarnia Książka dla dzieci w wieku 6-16 lat.
Książki dla dzieci o zwierzętach, w ramach tej jednej serii mamy sześć tytułów: Wiewiórka, Panda, Delfin, Jeżyk, Pingwin, Myszka.
Ciekawym pomysłem jest opracowanie każdej części przez innego ilustratora i różnych autorów. Całość jest spójna, bo w każdej książce mamy opowieść o jednym zwierzątku, konkrety pokazane na zasadzie obserwacji życia.
Na końcu każdej książki jest dział z ciekawostkami, rekordami, przedziwnymi informacjami. Zdecydowanie są to książki edukacyjne, ale też fabuła sprawia, że można je czytać jak bajko np. na dobranoc.
Czasem w grupie Aktywne Czytanie – książki dla dzieci ktoś szuka książki o konkretnym zwierzątku, bo dziecko lubi lub ma w domu. Ta seria z pewnością sprawdzi się i w takiej sytuacji.
Czytanie książek edukacyjnych o zwierzętach z dziećmi w różnym wieku przynosi korzyści rozwojowe. Działa stymulująco na rozwijanie zainteresowań i pasji, pomaga odkrywać fascynujące aspekty świata zwierząt.
Czytanie tego rodzaju literatury sprzyja także rozwojowi umiejętności czytelniczych. Książki edukacyjne z prostym tekstem i ilustracjami pomagają dzieciom w nauce nowych słów, rozwijaniu zdolności rozumienia tekstu oraz budowaniu umiejętności językowych.
Książki o zwierzętach są również znakomitym źródłem wiedzy o świecie przyrody. Dzieci mogą dowiedzieć się, jakie są różnice między gatunkami, jak funkcjonuje ekosystem, a także zaznajamiać się ze zwyczajami i zachowaniami zwierząt. To z kolei sprzyja kształtowaniu ekologicznej świadomości.
Ciekwe książki dla dzieci
Mają również potencjał do kształtowania empatii u dzieci. Opowieści o życiu, potrzebach i problemach zwierząt mogą pomóc w rozwijaniu zrozumienia i współczucia. To istotny element w budowaniu świadomości społecznej i odpowiedzialności wobec środowiska.
Ponadto, książki edukacyjne o zwierzętach mogą rozwijać umiejętności badawcze, zachęcając do zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi. Działa to jako doskonałe narzędzie do kształtowania zdolności analitycznych i logicznego myślenia.
Podczas wyboru książek ważne jest uwzględnienie wieku dziecka. Dla młodszych czytelników szukajmy kolorowych, ilustrowanych książek z prostym tekstem. Starsze dzieci mogą być zainteresowane bardziej zaawansowanymi informacjami. Kluczowe jest także dostosowanie treści do poziomu zrozumienia, żeby nie zniechęcić dziecka zbyt trudnym materiałem.
Wreszcie, atrakcyjność wizualna i ciekawe ilustracje, które sprawiają, że książki stają się fascynujące już dla najmłodszych czytelników.
Klimatyczne książki dla dzieci: świąteczne, zimowe, bożonarodzeniowe i z Gwiazdką w tle. Zebrałam w jednym miejscu wszystkie tytuły, o których kiedykolwiek opowiadałam na blogu Nie Tylko dla Mam lub Aktywne Czytanie.
Taka lista powstawała przez kilka lat i jestem z niej bardzo dumna. Podzieliłam ją na kategorie wiekowe i… nic więcej. To ściąga dla osób szukających świątecznych inspiracji i moje osobiste polecenia. Klikając w wybrany tytuł, przejdziesz do recenzji. Możesz też sprawdzić ceny przez Ceneo.
Klimatyczne książki dla dzieci 0-2 lata z Gwiazdką w tle