Co robisz z problemem? Banalnie zabrzmi to pytanie, jednocześnie twórczo. Nie zakłada, że się załamiesz, tylko coś z nim zrobisz. Czy może w tym pomóc książka dla dzieci? Jasne, że tak!

Każdy ma problemy. Niby jesteśmy tak różni, jednak to jedno łączy. Warto poszukać odpowiedzi na pytanie, co zrobisz z problemem?

Druga w serii książka pomagająca dzieciom lepiej zrozumieć siebie i radzić sobie w trudnych momentach. Pierwsza to tytuł Co robisz z pomysłem? I już od jakiegoś czasu jest dostępna po polsku. 

Co robisz z problemem?

Nasz bohater jest małym chłopcem. Pewnego dnia w jego życiu pojawia się problem. Chłopiec wkłada wiele wysiłku w to, żeby o problemie zapomnieć, żeby go uniknąć, żeby się przed nim schować. Nic z tego, problem nie znika. 

Zmęczony tą sytuacją bohater, który – co warto zauważyć – nie ma imienia. Dzięki temu każdy czytelnik łatwiej utożsami się postacią.

Strach ma wielkie oczy

Chłopiec postanawia stawić czoło problemowi. Poznać go, zamiast się przed nim chować. I co? Okazuje się, że kiedy człowiek bliżej przyjrzy się konkretnemu problemowi, dochodzi do kilku przydatnych w życiu wniosków.

Najcześciej ten problem jest przerażający i ogromny tylko w naszej głowie. Im dłużej o nim myślimy, tym bardziej jesteśmy zestresowani. Im bardziej jesteśmy zestresowani, tym trudniej myśleć logicznie i trudniej spokojnie (trzeźwo) ocenić sytuację. 

 

Wiedza daje siłę

Poznanie problemu daje informacje, bez których działa głównie nasza wyobraźnia, podrzucająca przerażające wizje. Twarde dane sprawiają, że otwierają się kolejne drzwi. Można przez nie przejść, choć nie trzeba. Decyzja należy do nas. 

Problemy mogą być lekcją w przebraniu

Daleka jestem od twierdzenia, że każdy problem może być potencjalną okazją do rozpoczęcia lepszego życia. Ale wiem, że bywają problemy, z których można wyrzeźbić okazję. Niestety, mając we krwi unikanie spraw idących nie po naszej myśli, trudno okazję zauważyć. Uciekając przed wiedzą, nie będzie okazji sprawdzić, który z naszych problemów może być nowym otwarciem. 

 

Problemy same nie znikają

To też ogromnie ważne przesłanie książki. Podkreślam, że jest to książka dla dzieci, choć jestem pewna, że czytając ją z maluchami, dorośli odnajdą mnóstwo inspiracji dla siebie. 

Komu przyda się ta książka dla dzieci?

Zdecydowanie powinny ją przeczytać wszystkie dzieci, które czują, że mają problemy. Albo jeden problem. 

Z pewnością pokazałabym ją starszym braciom i siostrom, dla których młodsze rodzeństwo jest utrapieniem. Można z rodzeństwem walczyć do upadłego. Jednak można też spróbować znaleźć takie rozwiązanie, które tej ciągłej walki nie zakłada. 

Po książkę powinny też sięgnąć maluchy, dla których każda nowa czynności jest powodem do „nie”. Do poddania się na starcie, do unikania. 

Dla dorosłych oczywiste jest, że nie warto się szybko poddawać, jednak dzieciom ta posta prawda, nie zawsze jest bliska. Utożsamienie się z bohaterem w podobnej sytuacji, może pomóc bardziej, niż przemawianie do rozsądku. 

Jak nauczyć dzieci rozwiązywać problemy?

Dla mnie to też książka do wykorzystania w bajkoterapii. Zdecydowanie dla dzieci borykających się z najróżniejszymi formami odmienności i nie mam na myśli np. Dysfunkcji, ale poczucie, że jestem inny np. Odstaję od rówieśników, moja rodzina jest inna niż większość, mój wygląd sprawia mi problem, nie jestem wystarczająco szybki, ładny, kochany itd. 

Bycie innym niż rówieśnicy może być bolesne. Temat problemu pokazany jest tu jako pogodzenie się z jego istnieniem (to ważny krok). I wykorzystaniem jego potencjału.

Nie uciekam od problemów

Coraz więcej dzieci woli wyśmiać problem, niż skupić się na szukaniu rozwiązania. Trochę, jakby wylogować się z niewygodnej gry. 

Jeśli zdarza ci się tłumaczyć coś dziecku, które zakrzykuje cię, zmienia temat wygłupiając się nagle, udaje, że nie słyszy, nie słucha, ucieka… ono potrzebuje wsparcia. Nie potrafi stawić czoła problemowi.  

Każdy ma problemy

Rzadko zdarza mi się powiedzieć, że jakaś książka jest dla każdego dziecka. Ale dzisiaj mam takie poczucie, bo przed każdym, prędzej czy później, stanie jakiś problem do rozwiązania. 

Za moich czasów nie było bajek dla dzieci wpierających odporność psychiczną, a dokładnie tym jest ta książka. 

Nie potrzebuje tryskających barwami obrazków, a właśnie prostoty. Prowadzi dziecko do skupienia uwagi na problemie, uważnego wsłuchania się w siebie i własne potrzeby. Bez rozpraszaczy.

Nie zagaduj emocji

Plastyczny przekaz polega też na tym, że w pewnym momencie ilustracje nabierają kolorów. Wtedy, gdy nasz bohater zauważa, że problem może stać się szansą, wyzwaniem, okazją.

Tym bardziej, jest to książka pomagająca zrozumieć emocje na różnych płaszczyznach.

Niemal codziennie spotykam rodziców zakrzykujących, zabawiających lub zagadujących płaczące dzieci. Zamiast spróbować pozwolić maluchom stawić czoło smutkowi, złości czy nawet agresji. 

Wiem, że łatwiej powiedzieć: „Nie płacz już, zobacz, jaka fajna zabawka”. I czasem to naprawdę wygodne w przypadku bobasów. Jednak, im starsze dziecko, tym ważniejsze jest wspieranie w stawianiu czoła przeciwnościom, także mniej przyjemnym emocjom. 

To, co my, dorośli, rodzice, robimy z problemami, jest lekcją dla naszych dzieci.

Co robisz z problemem? 

  • Nazwij problem – określ, co to konkretnie jest. Mówiąc: „Jestem nieszczęśliwa”, tak naprawdę nie definiuję niczego. Warto poszukać powodu tego poczucia, zamiast rzucać ogólnikami.
    Można pobawić się w detektywów i np. wytropić przyczyny konkretnego problemu. Czasem to brak snu, czasem relacje z rówieśnikami, innym razem zdrowie, nadmiar bodźców itd. Zawsze jest jakaś przyczyna i nie zawsze winny jest wszechświat. 
  • Rozłóż na małe elementy. Bardzo w tym pomaga dokładne opisanie (lub nawet narysowanie) problemu. Trzymając się bycia nieszczęśliwym, warto zadać sobie pytania, co to konkretnie oznacza? Odrzucenie przez rówieśników? Głód? Poczucie niższości? Nadmiar obowiązków? Zaległości w szkole?
Problem może być okazją
  • Poszukaj rozwiązania. I tu ważna sprawa, bo niekoniecznie musi to być jedno rozwiązanie. Nawet warto wyjść z problemem do innych, opowiedzieć o nim i popytać, jak go widzą.
  • Bohaterowi wydawało się, że jego problem jest przeogromny, ale potem zmienił zdanie. Osoby patrzące z innej perspektywy, mogą pomóc zmienić zdanie w sprawie problemu i podpowiedzieć różne rozwiązania.
  • Szukanie rozwiązania, nie oznacza jego odnalezienia. A już na pewno nie oznacza, że trzeba korzystać ze wszystkich możliwych podpowiedzi. Szukanie rozwiązania daje narzędzia do zdecydowania, jaki sposób pozbycia się problemu (lub przekucia go na okazję) będzie w danym wypadku najlepszy.
  • Wprowadź w życie rozwiązanie. Mówienie o konieczności lub chęci zmiany, nie jest tym samym, co działanie i zmiana. Wielu ludzi mówi, że zrobi to lub tamto, ale na mówieniu się kończy, dlatego problemy się piętrzą. Po wybraniu rozwiązania wprowadźcie je w życie i sprawdźcie, czy było dobre. Jeśli nie, szukajcie dalej.
  • Daj sobie czas. Nie każdy problem da się rozwiązać od razu. Ta świadomość naprawdę pomaga szukać okazji, a nie piętrzyć kłopoty.

    Lubię pokazywać książki dla dzieci

    Nie przegapisz żadnego filmu zapisując się na Newsletter – KLIK!

    Co robisz z problemem?

    Autorzy: Kobi Yamada, Mae Besom
    Wydawnictwo Lévyz >> 
    Kładę w mojej wirtualnej biblioteczce na półkach: książki dla czterolatka, książki dla pięciolatka,
    książki dla sześciolatka, książki dla siedmiolatka, książki dla ośmiolatka. 

    • Bestseller New York Times nr 1
    • National Indie Excellence Awards, Children’s Inspirational/Motivational (2017)
    • The Christopher Awards, Books for Young People (2017)
    • Mom’s Choice Awards, Children’s Picture Books (All Ages), Gold (2016)
    • Moonbeam Children’s Book Awards, Children’s Picture Books (All Ages), Gold (2016)

    co robisz z problemem recenzja ksiazki dla dzieci ksiazka videorecenzja aktywne czytanie

    Sprawdź jeszcze przez Ceneo

    Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

    • Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
    • Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
    • Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
    • Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
    • Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i mnóstwo aktywnego czytania.
    Data recenzji
    Nazwa produktu
    Co robisz z problemem?
    Ocena
    51star1star1star1star1star