Książki dla dzieci o wojnie i z wojną w tle to bardzo ważny temat, którego czasem rodzice unikają. Nie dziwię się, bo nie lubimy pokazywać naszym dzieciom zła tego świata.
Z drugiej jednak strony, nie warto uciekać od prawdy, zamiatać pod dywan, bo trudna historia ukształtowała Polaków i ich specyficzny sposób myślenia.
Tak, jest specyficzny, trochę jak myślenie bardzo zranionej, poniżonej osoby. W kontekście jednostki, da się nad tym popracować np. podczas terapii. W kontekście narodu, to naprawdę skomplikowana sprawa.
Potrzeba ogromu czasu i wielu kolejnych pokoleń wychowanych w spokoju i pokoju żeby pozbyć się tego podskórnego lęku i upokorzenia, objawiającego się na różne sposoby w zachowaniach społecznych. Jednak te nowe pokolenia nie powinny zapominać, czym jest wojna i jakie niesie ze sobą emocje.
Książki o wojnie i z wojną w tle
Wybrałam kilka książek, w których wojna w różnych odsłonach pokazana jest oczami dzieci. Wszystkie wydawnictwa Literatura, choć nie wszystkie w serii Wojny dorosłych – historie dzieci.
- Jadzia Pan Apoteker Listy w butelce.
- Opowieść o Irenie Sendlerowej
- Ziuk. Opowieść o Józefie Piłsudskim
- Wysiedleni
- Chłopiec z Lampedusy
Umieszczam w mojej wirtualnej biblioteczce na półkach: książki dla siedmiolatka, książki dla ośmiolatka. książki dla dziewięciolatka.
Tematy przewodnie: książki o wojnie, książki o uchodźcach.
Jadzia
Jadzia jest wesołą i żywiołową dziewczynką, której fantazja często pakuje ją w kłopoty, ale też pomaga przeżyć trudne chwile. A tych przybywa – wybucha II wojna światowa, znikają beztroska i poczucie bezpieczeństwa. Kiedy w Łodzi zaczyna brakować jedzenia, a kolejnych znajomych zatrzymuje gestapo – rodzice odsyłają Jadzię do rodziny do Zawichostu.
Czeka tu na nią nowy dom i wielka samotność. Bo od tego momentu nie może nikomu zdradzić, kim naprawdę jest.
Mała wojna
Akcja toczy się we Lwowie, a urzeka w niej pokazanie oczami dwóch małych dziewczynek realiów wojny, ale nie tej na froncie. W takich trudnych czasach każdy człowiek toczy własną małą wojnę. Dla dziecka może to być nieprzerwanie nauki gry na skrzypcach. Dla dorosłego codziennie ugotowany posiłek, żeby rodzina nie głodowała. Albo uratowanie jednego żydowskiego dziecka przed śmiercią.
Więcej o treści opowiedziałam w recenzji filmowej.
Pan Apoteker
To po części opowieść o Tadeuszu Pankiewiczu, człowieku, który zdecydował się pozostać na terenie getta krakowskiego i nieść pomoc jego mieszkańcom podczas II wojny światowej.
Apteka pod Orłem, dziś zamieniona w niewielkie muzeum, za jego sprawą stała się w tamtych strasznych czasach wyspą na wzburzonym oceanie, Arką pozwalającą przeżyć potop.
Mała Bluma, jej siostra Dorina i starszy brat, Arik niejednokrotnie znajdą tam pomoc lub schronienie. Ale jak wyjaśnić sobie to wszystko, co dzieję się dokoła? Bluma ucieka w świat wyobraźni, obserwuje, próbuje tłumaczyć rzeczywistość i żyć w świecie, w którym być może jedynie szaleńcy czują się szczęśliwi.
Nasz azyl
Inspirowana książką Antoniny Żabińskiej „Zwierzęta i ludzie” opowieść o niezwykłej działalności Antoniny i Jana Żabińskich, którzy podczas II wojny światowej nieśli pomoc ukrywającym się Żydom, dając im schronienie w swojej willi i w opustoszałych pomieszczeniach warszawskiego zoo.
W tę konspiracyjną działalność na równi z rodzicami zaangażowany był kilkuletni Ryś, który zanosił ukrywającym się ludziom jedzenie i niejednokrotnie musiał wykazać się pomysłowością oraz odwagą. Niebagatelną rolę w tej historii odgrywały też zwierzęta, które zawsze były w willi Żabińskich domownikami i najlepszymi przyjaciółmi Rysia.
Napisana prostym językiem, pełna ciepłego humoru i wzruszająca książka o trudnych czasach i pięknych ludziach.
Ziuk. Opowieść o Józefie Piłsudskim
To opowieść o dzieciństwie Józefa Piłsudskiego. Zachwyciła mnie, bo pokazuje „działkę rodziców”, fundamenty, jakie dajemy dzieciom w domu rodzinnym.
Jedną z ważniejszych postaci w życiu Ziuka, a potem dorosłego Józefa była mama. Niezwykła kobieta.
Wysiedleni
Historia opowiada o małej dziewczynce – Kazi, która ze swojej perspektywy opisuje nam kawałek dzieciństwa. Dzisiaj Kazia jest Pani Kazimierą Mirosławską, a to, co opowiedziała, jest jednocześnie prawdziwym kawałkiem historii zamkniętej w bardzo wzruszającej serii „Wojny dorosłych – historie dzieci”.
O tej książce opowiedziałam ze szczegółami na blogu Nie Tylko dla Mam w recenzji Wysiedleni >>
Listy w butelce. Opowieść o Irenie Sendlerowej
Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. „Będę pomagać inaczej”, postanawia, i narażając życie swoje i ogromnej siatki ludzi, którzy myślą jak ona, codziennie ratuje kilkoro dzieci. Ich lista, umieszczona w zwykłej butelce po mleku, którą Jolanta zakopuje pewnego dnia pod jabłonką, liczy… dwa i pół tysiąca dzieci!
„Ja tylko próbowałam żyć po ludzku… To przecież nic takiego. Każdy by tak zrobił. Trzeba podać rękę tonącemu. Nawet, jeśli nie umie się pływać, zawsze jakoś można pomóc. Nauczył mnie tego mój tatuś…”
Poznajcie historię życia Ireny Sendlerowej.
Chłopiec z Lampedusy
Ta opowieść jest wymyślona. Ale chłopiec podobny do jej bohatera istnieje naprawdę. W lutym 2015 roku – razem z innymi uciekinierami z Erytrei – Tandżin dotarł na włoską wyspę Lampedusę. Miał wtedy jedenaście lat.
Gdy dziennikarze zapytali Tandżina o rodzinę, chłopiec odparł: „No mama. No papa. All alone”.
Te słowa sprawiły, że nie mogłem przestać o Tandżinie myśleć. I stworzyłem tę historię. Trochę dla niego, a trochę dla wszystkich dzieci w podobnej sytuacji – zmuszonych do opuszczenia swoich krajów, narażonych na trudy tułaczki, samotnie przemierzających świat w poszukiwaniu bezpiecznego domu.
Wojna
„Wojna” to okropne słowo, które niesie ze sobą przeogromny ładunek emocjonalny. Autorzy tej książki o wojnie pokazali to doskonale.
Ze szczegółami opowiedziałam o niej na blogu Aktywne Czytanie, tam też mnóstwo zdjęć ze środka, bo ta książka właśnie obrazami opowiada: Wojna >>
Wojenne lalki Marysi
„Dziękując Małgorzacie J. Berwid za spisanie i udostępnienie nam tej opowieści zachęcam wszystkich – i dorosłych i dzieci do uważnej lektury, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie.” Prof. Joanna Papuzińska
Opowiedziałam o tej wzruszającej książce filmowo.
Bombka babci Zilbersztajn
Katarzyna Ryrych wybrała niezwykły sposób opowiedzenia młodym czytelnikom o zagładzie Żydów, roli Polaków w ich ocaleniu. Ale też nie unika tematu szabrowników, którzy żerowali na krzywdzie innych ludzi. Ta książka wcale długa nie jest, mała, niepozorna, bardzo szara. A jednak niesie tak ogromny ładunek emocjonalny, tle tematów do rozważenia.
Jest w niej sporo o relacjach we współczesnych rodzinach. Jest o samotności pośród ludzi. Jest historia wojenna. Jest budowanie pomostu między pokoleniami. Jest zderzenie nieświadomości współczesnej młodzieży, niewiedzy na temat wojennej prawdy. Jest pytanie o wartości. I jest mnóstwo trwogi i grozy, bo tak wyglądały tamte czasy.
Ze szczegółami opowiedziałam o niej w recenzji: Bombka babci Zilbersztajn >>
Mury i Rewolucje
„Mury” i „Rewolucje”. Te istniejących na świecie dzisiaj i kiedyś, ale też te w ludzkich głowach. Do przeczytania, obalenia, obgadania i przemyślenia.
Świetny i sprawdzony duet Boguś Janiszewski i Max Skorwider (seria To, o czym dorośli ci nie mówią, bo sami nie wiedzą >>) wzięli na tapet mury i rewolucje. Najróżniejsze, także te, o których nie do końca wiadomo czy naprawdę istniały. Wszystkie mury, jakie kiedykolwiek były świadkami historii. I rewolucje, te znane i te czasem zamiatane pod dywan.
Te niezwykłe książki pokazuję na blogu Aktywne Czytanie: Mury i Rewolucje >>
Kamienie na szaniec
Opowieść o Bohaterach Szarych Szeregów – Rudym, Alku, Zośce, zilustrowana ponad osiemdziesięcioma zdjęciami ze wszystkich epok Ich życia – od gniazda rodzinnego, poprzez czas harcerstwa, miłości, walki, po dni ostatnie!
Po raz pierwszy pełny tekst, bez skreśleń cenzury PRL.
Wydanie wzbogacone zdjęciami młodzieży z drużyn i szkół noszących imiona Janka Bytnara – Rudego, Alka Dawidowskiego, Tadeusza Zawadzkiego – Zośki, Aleksandra Kamińskiego – Kamyka.
Ta niezwykła edycja poprzedzona jest wstępem Barbary Wachowicz, autorki sławnej wystawy „Kamyk na szańcu” i cyklu Wierna rzeka harcerstwa. We wstępie po raz pierwszy znalazły się fragmenty nieznanego pamiętnika Druha Aleksandra Kamińskiego i jego list, jedyny, w którym mówi, jak stworzył Kamienie na szaniec, a także niezwykła korespondencja Basi i Alka, wspomnienia Matki i Siostry Rudego, pasjonujące relacje przyjaciół i towarzyszy broni.
Bardzo fajny temat na książkę. Trzeba pokazać im jak wygląda świat. Oczywiście w delikatny sposób
Dziękuje Ci za tą cenną biblioteczkę! Z pewnością zaopatrzę się w kilka pozycji. Aż mnie zebrało, by powtórzyć sobie lekturę: Kamienie na szaniec.