Kto zgubił kapelusz? Strachliwy zajączek znajduje na łące przepiękny kapelusz. W tym momencie jeszcze nie wie, że dzięki temu kapeluszowi przeżyje kilka ważnych spotkań.
Wydawać by się mogło, że to prosta opowiastka o zalęknionym zającu, który zdobywa się na odwagę. Postanawia oddać kapelusz właścicielowi, a to wcale łatwe nie jest, bo przecież nie wiadomo kto tym właścicielem jest. Zając uważa się za prawego więc zaczyna poszukiwania od ogłoszenia. Na to ogłoszenie odpowiadają różne zwierzęta.
Co ciekawe, żadne z nich nie jest właścicielem tego kapelusza. Przychodzą tak po prostu zerknąć. Sprawdzić, czy ten kapelusz by im pasował, choć dobrze wiedzą, że nie do nich należy. Ciekawość? Wścibskie pyszczki?
Bocian na przykład radzi zającowi zaprzestać poszukiwań i dziwi się, że szarak nie chce po prostu zatrzymać znaleziska dla siebie. Bóbr (jak już stwierdzi, że kapelusz nie jest w jego guście) także radzi zającowi żeby zatrzymał znalezisko.
Jedynie wydra rzuca sensowny pomysł – zamiast siedzieć w norce i czekać aż się zgłosi właściciel, przepraw się na drugą stronę rzeki i sam go poszukaj. Zając nie bardzo wierzy we własne siły, ale daje się namówić na tę przygodę.
Szybko przekonuje się, że po drugiej stronie rzeki jest „tym nowym”, czego nie omieszkały mu bezceremonialnie wytknąć kosy siedzące na drzewie, obgadując bez litości.
Jest jakiś nowy
Zwierzęta po drugiej stronie rzeki okazują się podobne do tych, które szarak zna. Dość mocno zajęte swoimi sprawami, skupione na gromadzeniu swoich bardzo potrzebnych rzeczy i niekoniecznie chętne do pomagania obcemu. Wiewiórka nie chce pożyczyć zającowi za dużych butów, których wcale nie nosi. Wydra nie zaprosi go do domu żeby się schronił przed wiatrem. każdy zapatrzony w siebie.
Kiedy szarak już straci nadzieję na schronienie prze wiatrem, zimnem, nocą oraz znalezienie właściciela kapelusza, trafia do domu wilka. I co dalej? O tym opowiedziałam filmowo.
Dodam tylko do tej opowieści, że to świetna bajka uświadamiająca na czym polega życzliwość i wrażliwość na drugiego człowieka. Przyda się przy rozmowach o dzieleniu się z innymi swoimi rzeczami, dzieleniu się pomocą czy choćby dobrym słowem. Ale też pokaże, że nie warto oceniać innych po pierwszym wrażeniu (czyli książki po okładce). To też książka dla dzieci, które wchodzą do nowej grupy lub są zwyczajnie nieśmiałe.
Dla wycofanego szaraka poszukiwania właściciela kapelusza wcale nie są prostą sprawą, ani zabawną przygodą. Wyjście poza strefę komfortu jest trudnym doświadczeniem, o którym dość rzadko mówi się w kontekście rozmów z dziećmi. A przecież takich wyjść przed maluchami jest naprawdę wiele i warto przygotować dzieci na te trudniejsze doświadczenia.
Autorka Aleksandra Struska-Musiał
Ilustratorka Dorota Rewerenda-Młynarczyk
Wydawnictwo BIS
Spodoba się dzieciom w wieku 4-9 lat.
Czasami lubię opowiadać o książkach
Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło w niej moje pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu zapisując się na mój Newsletter – KLIK!
Sprawdź cenę i dostępność tej książki!
Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i mnóstwo aktywnego czytania.
Historyjki i opowiastki już zamówione ☺️ bardzo dziękuję za podpowiedź
Cieszę się bardzo, że się przydała recenzja. 🙂