W tym odcinku podcastu Tylko dla Mam, opowiadam o tym, jak zachęcić do szybkiego działania w konkretym momencie, podpowiem zabawy uczące szybkiego reagowania. 

Często piszecie w wiadomościach, że trudny bywa konkretny moment: Mamy 5 minut do wyjścia. Ja proszę dziecko, żeby szybciej się ubierało, a ono nie rozumie, dlaczego w tym momencie je ponaglam. W najlepsze się bawi. Co robić?

W takich mailach przebija się też poczucie winy: Wiem, że nie powinno się dziecka poganiać, ale bywa w życiu tak, że się trzeba sprężyć. I to jest prawda. Nie ma powodu do wyrzutów sumienia. Nie musi takich chwil być wiele w ciągu dnia, ale się zdarzają. 

Nauka przez zabawę

Jedna prosta technika to zamienianie konkretnych czynności na zabawę. Wtedy dziecko chętniej się zaangażuje i szybciej nauczy reagować „na czas”. 

Dlaczego nie zamienić na zabawę np. nauki wiązania butów lub szybkiego sprzątania klocków? Nie widzę przeciwwskazań. 

Jak o zrobić? Nazwij to zabawą. Powiedz uradowana, że wymyśliłaś świetną zabawę albo magiczną sztuczkę, jak wygrać z czasem. 

Jak pokazać upływający czas?

Do tych zabaw dzieci nie muszą się znać na zegarku, zresztą mniej więcej wiedzą, że 5 minut to nie jest bardzo długo. Tyle wystarczy do zrozumienia, że jeśli mamy do dyspozycji 5 minut, wiadomo, że trzeba się spieszyć. To wszystko oczywiście w formie zabawy. 

Można koncentrować uwagę dziecka na jednym elemencie. W tych „szybkich chwilach” warto też pomóc w wykonaniu czynności, zamiast wymagać, żeby się udało. 

Ćwiczenie koncentracji

Można tez podczas tych zabaw robić „haczyki” dla koncentracji np.: Pozbieraj proszę tylko czerwone klocki. Wtedy dziecko się skupia, działa szybko.

Jednocześnie widzi, że nie musi zbierać wszystkiego. Tylko czerwone. Tym łatwiej będzie zachęcić do współpracy.  

O zachęcaniu kilkulatków do współpracy napisałam sporo w artykule pt. Jak zachęcić trzylatka i czterolatka do współpracy? >>

Tylko 5 minut

Ważne, żeby za każdym razem dziecko wiedziało, że to jest „ta” zabawa, ta pięciominutowa. Możecie sobie dla nich (dla wszystkich tych zabaw) wybrać jedną nazwę. Fajnie, jeśli będzie w tej nazwie zawarte hasło „5 minut” lub słowo „szybki”. 

Podczas takich aktywności, dziecko widzi, ile rzeczy potrafi zrobić, w ciągu 5 minut. Uczy się! Szybko zauważy, że potrafi zrobić więcej i więcej. Takie krótkie zabawy są więc też powodem do dumy.

Podcast Tylko dla Mam

Jeśli lubisz słuchać krótkich podpowiedzi na temat wychowania wspierającego i komunikacji w rodzinie, dobrze trafiłaś. Nie przegapisz żadnego odcinka subskrybując Newsletter Tylko dla Mam >>