„Niedźwiedź i pianino” to książka dla dzieci, z której dowiemy się, że każde spełnione marzenie, ma swoją cenę. Spodoba się przedszkolakom, starsze dzieci natomiast, docenia jej uniwersalne przesłanie.
To prosta opowieść, choć przecież właśnie na te proste, chyba najtrudniej wpaść. Pewnego dnia, w samym środku lasu, niedźwiedź znajduje pianiono. Na początku nie wie, co to jest. Potem zaczyna grać. Potem gra jeszcze więcej, aż w końcu, po wielu ćwiczeniach, gra przepięknie.
Już tu maluchy dostają informację, że na początku wszystko jest trudne, idzie opornie, a czekanie na oklaski po pierwszej, czy drugiej próbie… jest trochę na wyrost. Choć przyznać trzeba, że współczesne maluchy, często dostają okalzki, zanim jeszcze zabiorą się za ćwiczenia.
O ćwiczeniu cierpliwości, zarówno dorosłych, jak i dzieci, napisałam w artykule pt. Mięsień silnej woli. Masz go? >>
Niedźwiedź i pianino
Nasz bohater trafia do miasta, goniąc za swym marzeniem. I czuje rozdarcie, co jest kolejnym tematem do rozmów z dziećmi. Z jednej strony, ma to czego chciał – miasto, brawa i podziw publiczności. Z drugiej jednak, jego serce przepełnione jest tęsknota i niepokojem. Dlaczego? O tym opowiedziałam filmowo.
Lubię opowiadać o książkach dla dzieci
Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu, zapisując się na Newsletter>>
Weź pod uwagę, że podczas opowiadania o książce, podaję niektóre szczegóły akcji. Jest więc mały spoiler. Nie oglądaj, jeśli nie chcesz wiedzieć, co się przytrafi głównym bohaterom.
Myślę, że moim dzieciom na pewno się spodoba 🙂