Dlaczego tańczymy ze szczęścia i kipimy ze złości? Takie pytanie może zadać jakieś ciekawskie dziecko. Albo niekoniecznie ciekawskie, po prostu dziecko. Bo to bardzo interesujące zagadnienie.

W tej książce znajdziemy 12 rozdziałów o emocjach. Każda emocja jest osobną historyjką, z dużą dawką poczucia humoru. W każdym rozdziale rozprawiamy się z konkretnym zagadnieniem. Bez zbędnego moralizowania, za to śledząc losy najróżniejszych bohaterów. Czasami są to czarownice, innym razem wiewiórki. Są też zwykłe dzieci ze swoimi szkolnymi kłopotami.

Czy to dobrze, że jest tu tyle różnych postaci?

Faktycznie, odrobinę brakuje spójności, ale opowiadania tak mi się podobają, że nie jest to jakiś duży problem. Zresztą są dość obszerne, co oznacza, że przerabiamy jedno na raz. Przy czytaniu o emocjach warto skupić się na jednej konkretnej i porozmawiać o o niej zamiast czytać na raz całą listę żeby mieć temat z głowy.

Jeśli więc codziennie mamy do czynienia z innym bohaterem może to być wręcz urozmaicenie. Wiele dzieci bardzo lubi takie książki, ja też właściwie lubię o ile nie muszę czytać całości „na jednym wdechu”. Jest tu bardzo dużo konkretnych sytuacji i podpowiedzi jak można się zachować, co może pomóc uporać się ze strachem, złością, smutkiem itd.

Niemiecka autorka podchodzi do sprawy „kompletnie bez spinki”, raczej z dystansem, bez pokazywania palcem, zakazywania i nakazywania. Akcja każdego rozdziału jest wartka i powiedziałabym – bez zbędnych dywagacji filozoficznych. Mały czytelnik może sam wyciągnąć wnioski.

Część tych opowiastek oparta jest na bardzo znanych i prostych kanonach. W jednym z rozdziałów poznajemy dwie wiewiórki. Pierwsza zrobiła zapasy na zimę i siedzi w ciepłym domku objadając się smakołykami. Druga jest biedna, zmarznięta i głodna. Bogaty i biedny. Głodny i najedzony. Dodatkowo, ta biedna wiewiórka nie ma jednej łapki więc trudno jej zdobyć pożywienie lub wspinać się na drzewa, czyli też rozważamy to w kontekście: zdrowy i chory.

Współczucie, które zaczyna odczuwać przygotowana do zimy wiewiórka, jakieś wyrzuty sumienia, chęć udzielenia pomocy, zdziwienie, że nagle zaczyna jej zależeć na obcej osobie… to wszystko emocje, z którymi mierzą się też dzieci w mniej oczywistych sytuacjach. Świetnie, że pokazane są jako dylematy, ale też dobre wybory, czyli wzorce dla najmłodszych.

Autorka Andrea Schütze
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Najbardziej przyda się dzieciom w wieku 4-8 lat.

Więcej informacji o dziecięcych emocjach znajdziesz tutaj:

Niekontrolowane wybuchy złości. Ja do niego grzecznie, a on do mnie krzyczy

Zerknijmy do środka

Kliknij na dowolne zdjęcie żeby sprawdzić cenę i dostępność tego tytułu.

 

Czasami lubię opowiadać o książkach

Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło w niej moje pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu:

Fajnie opowiadasz, chcę kupić tę książkę!

Mocno się napracowałam przy tym artykule, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

  • Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy jest bardzo ważna.
  • Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się artykułem ze znajomymi.
  • Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
  • Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa informacji na temat wychowania wspierającego..
  • Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz informacje o książkach dla dzieci „okiem pedagoga”, a w relacjach także kulisy prowadzenia bloga.

Data recenzji
Nazwa produktu
Dlaczego tańczymy ze szczęścia i kipimy ze złości?
Ocena
41star1star1star1stargray