Wszędzie trąbią, że najlepiej wychowywać dziecko mając jednakowe spojrzenie na tematy wychowawcze. Ależ byłoby pięknie (i nudno) gdyby tak było w każdej rodzinie.

Wiem, to bardzo męczące kiedy wiesz jak powinna wyglądać twoja rodzicielska ścieżka, a partner upiera się, że ta ścieżka to ślepa ulica. Założenie o tym, że rodzice powinni się zgadzać w każdej wychowawczej sytuacji jest piękne, ale nierealne do spełnienia w prawdziwym świcie. Przynajmniej nie zawsze.

Nie warto jednak obarczać tym dzieci. A to się dzieje kiedy rodzice kłócą się o to, co powinien lub czego nie powinien robić/mówić/jeść/oglądać mały człowiek. Jedną z bardzo oczywistych porad jest: ustalcie to wcześniej. Jasne, że nie da się wszystkiego wcześniej ustalić i wiele spraw wypływa w trakcie stawania się rodzicem coraz starszego dziecka.

Jednak nie mam wątpliwości, że wiele da się wcześniej ustalić. Poza dzieckiem, poza jego uszami. Nawet jeśli macie się o to (z partnerem) spierać przez długi czas, to się spierajcie, ale bez dziecka w środku burzy. Nie ono jest tu dorosłym podejmującym pewne decyzje. A z pewnością poczuje się winne w takiej sytuacji, bo rodzice kłócą się przecież z mojego powodu.

Jeśli nie da się czegoś ustalić wcześniej, a ewidentnie nie możecie dojść do porozumienia, bo każdemu wydaje się (słowo-klucz), że ma rację, wtedy może sprawdzi się szukanie źródeł. Często wydaje nam się, że mamy rację/postępujemy słusznie, bo tak nas wychowano i żyjemy. I mamy się świetnie. Skoro my żyjemy, to dziecko też przeżyje.

Ustalenie, że szukacie źrdeł, dowodów, badań itd. na interesujący was temat, jest naprawdę dobrym posunięciem. Wtedy spór zostaje zawieszony, a dorośli (jak przystało na odpowiedzialnych ludzi) zaczynają zbierać informacje podparte czymś więcej niż wyobrażeniem o tym, co uważam za słuszne. Znajdź dowód na słuszność swojej tezy i rozmawiajmy dalej.

W takich poszukiwaniach czesto można natrafić na wiadomości, które zmieniają bieg wydarzeń, otwierają oczy na wiele spraw. Może akurat w twojej rodzinie ten sposób się sprawdzi? Jest również ważny z innego powodu. Takie szukanie rozwiązania w konfliktowej sytuacji jest tym czego nauczymy nasze dziecko. Ludzie mają prawo odmiennych zdań, ale szukanie kompromisów, zwłaszcza w rodzinie, to jedna z najważniejszych umiejętności rodzicielskich.

Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

  • Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
  • Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
  • Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
  • Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
  • Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.