Bardzo byłam ciekawa, jak to będzie wyglądało w Polsce. Mały Miliarder, to książka przetłumaczona na 41 języków. Znana w wielu zakątkach świata. Zanim jeszcze przyjechała z drukarni, ustawiłam się w kolejce oczekujących. Dlaczego?
Moja siedmiolatka właśnie przerabia jej angielską wersję w szkole i jest zachwycona przygodami Józka Buraka. Tak, w polskiej wersji, właśnie tak nazywa się główny bohater. Czy można się śmiać z takiego nazwiska? W tym wypadku nawet trzeba. Specjalnie nosi nazwisko, które odzwierciedla pewne jego (rodzinne może bardziej) cechy. Jak zresztą, wszyscy bohaterowie. Choć akurat nie to nazwisko, jest największym zmartwieniem Józka.
Ojciec Józka jest jednym z najbogatszych ludzi na świcie. Zatem Józek też jest bogaty. Ojciec uważa, że pieniądze są najważniejsze i załatwiają wszystko. A propos załatwiania… zdradzę trochę treści i powiem, że pan Burak wzbogacił się wymyślając innowacyjny (dwustronny) papier toaletowy, który przyniósł mu te grube miliony. Swój wynalazek nazwał Zadkobłysk. I to też jeszcze nie jest największe zmartwienie Józka Buraka.
Józek nie ma prawdziwego przyjaciela. I to jest jego zmartwienie. Ma tysiące rzeczy, o których marzą dzieciaki na całym świcie np.:
- tor wyścigowy w ogrodzie,
- zjeżdżalnię wodną prowadzącą z jego sypialni wprost do basenu olimpijskiego,
- wszystkie komputery świata,
- maszynę do popcornu,
- kolejkę górską na tyłach domu.
To tylko marna część z listy, którą znajdziesz w tej książce.
Przyjaciela jednak nie da się kupić. Józek szybko się o tym przekonuje w nowej szkole, gdzie na początku próbuje być anonimowy. Jakoś bogactwo mu doskwiera, choć nie ukrywa, że bardzo je lubi. W nowej szkole znajduje przyjaciela, ale losy tej przyjaźni proste nie są.
Tyle na głowie
Tym bardziej, że przyjaźń, to nie jedyna rzecz, na której skupiony jest Józek. Jest jeszcze szkoła i wymagający, naprzykrzający się nauczyciele. Uwielbiam opis ich ksywek i właściwie chyba jest to mój ulubiony rozdział (oprócz tego z przekleństwami). Pewnie dlatego, że sama pracowałam w szkole i ciekawa byłam, jakie przezwisko dzieciaki wymyśliły dla mnie. Nie wiem… może się kiedyś dowiem?
W każdym razie, drugą ważną sprawą w życiu Józka jest miłość. Totalne zauroczenie pewną przepiękną dziewczyną. Tu już nie pisnę ani słowa. Nie powiem, jak losy tego uczucia się potoczyły.
Odświeżyć lektury!
Powiem natomiast, że nie dziwię się Karolinie i trochę zazdroszczę takich lektur. Mnie również ta książka podoba się bardzo. Do tego stopnia, że sama zgłaszam się do czytania na głos. I tak sobie wspólnie czytamy i się śmiejemy całą rodziną. Bo poczucia humoru jest tu pod dostatkiem. Są przekleństwa, przezwiska, beznadziejne zachowania, kłótnie, ale to wszystko przedstawione z ogromnym dystansem.
Autor raz po raz, puszcza oko do małego czytelnika i nawet zagaduje (jakby wychodząc z roli
t y l k o narratora opowieści o Małym Milionerze). Dzieciaki, które znają i kochają Koszmarnego Karolka (tak, dobrze kojarzysz, rysunki Tony Ross), mogą być pewne, że Józka Buraka też pokochają. Rzadko się zdarza, ale się zdarza więc to powiem: ta książka, to mój pewniak!
P.S. Powiem jeszcze, że na końcu jest do wycięcia banknot na miliard. Tak tylko mówię… 😉
Spodobała ci się recenzja? Sprawdź cenę tej książki!
Autor David Walliams
Dom Wydawniczy Mała Kurka
Spodoba się dzieciom 6+.
To nie jedyna książka tego autora, o której opowiadam. Na blogu także:
Jeśli masz ochotę dołączyć do grupy na FB, gdzie rozmawiamy o ciekawych książkach dla dzieci i polecamy sobie fajne tytuły, to zapraszam serdecznie Aktywne czytanie ????
Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.