Pożegnanie z pieluchą, czyli odpieluchowanie krok po kroku, to bardzo ważny etap dla wielu rodziców. Tak, dla rodziców, bo dla maluchów jest to nie tyle ważna, ile dość naturalna sprawa. Czasem nie wszystko idzie po naszej myśli. Na przykład, kiedy dziecko nie chce robić kupy do nocnika.
Oczywiście, jeśli z nocnikiem zaprzyjaźnia się dziecko na to gotowe. A nie jest gotowe (tak po prostu fizycznie i komunikacyjnie) przed zakończeniem 18 miesiąca życia. Wiem, że w tej chwili odzywają się głosy: A ja moją nauczyłam wcześniej i z głowy. Więcej na temat tego „z głowy” napisałam w artykule na blogu Nie Tylko dla Mam.
Jak nauczyć dziecko korzystania z nocnika >>
Generalnie jednak sadzanie na nocnik za wcześnie sprowadza się do łapania do niego kupy i sików w odpowiednim momencie. Można się tego nauczyć, bo sporo maluchów załatwia swoje potrzeby fizjologiczne mniej więcej o podobnej porze np. po drzemce czy po spacerze.
Chciałabym jednak przez chwilę skupić się (bardzo adekwatne słowo) na kupie. A konkretnie na sytuacji, w której dziecko siadające już na nocnik i wołające, że chce siku, za nic w świecie nie chce do niego zrobić kupy. To trochę inny problem niż zwykłe odpieluchowanie, choć zdarza się dość często.
Sprawdź pakiet: e-book „Proste zabawy przygotowujące dziecko do żłobka i przedszkola”+ webinar o adaptacji
Jak nauczyć dziecko?
O ile do samej nauki żegnania z pieluchą potrafimy złapać lekki dystans, bo przecież jeszcze ma czas, niech dojrzeje itd., tak już do kupy w majtkach, podczas gdy siki lądują w nocniku, jakoś trudniej podejść z wyrozumiałością: Jak jedno potrafi to i drugie powinno się udać!
Widać też jak dziecko męczy się, bo często wstrzymuje tę kupę posadzone na nocniku. Kiedy tylko z niego wstaje, od razu robi swoje do pieluchy czy po prostu w majtki. Jakby tylko czekało na uwolnienie się od nocnika. I naprawdę rodzic może czuć się skołowany, bo przecież wie, że maluch potrafi załatwiać się do nocnika lub toalety: Skoro woła i pięknie robi siku, o co mu chodzi z tą kupą?
Nie robi kupy do nocnika
Prawda jest taka, że czasami kompletnie nie wiadomo, o co z nią chodzi. Czasami 2-3 latki zacinają się na tym etapie i już. Zanim wpadniesz w panikę i przećwiczysz tysiąc sposobów złapania kupy do nocnika, weź pod uwagę jedno. Cały sens odpieluchowania nie polega na tym, że dziecko chodzi bez pieluchy. Dla dorosłego tak to wygląda i ostatecznie tak się kończy, ale ten proces nie ma jednego, szablonowego przebiegu.
W odpieluchowaniu chodzi o to, żeby dziecko było w stanie panować nad swoimi potrzebami fizjologicznymi i się samodzielnie z nimi uporać. Jeśli do tego używa pieluchy (kupę robi do pampersa i nigdzie więcej) to znaczy, że tego potrzebuje do nauki panowania nad swoimi potrzebami fizjologicznymi.
Potrzeby dziecka
Nie jest opóźnione, nie ma żadnej fobii, nie jest gorsze od innych. Jasno komunikuje dorosłemu swoje potrzeby. Nawet, wtedy kiedy podchodzisz z nocnikiem (widzisz, że chce kupę), a ono woła: Stop! Albo ucieka. To też jest komunikat. Im mniej go szanujesz, tym bardziej stresujesz.
Naprawdę nie do końca wiadomo, dlaczego niektóre dzieci blokują się przy robieniu kupy do nocnika. Może to wynikać z kilku przyczyn, o których przeczytasz poniżej. Jednak może to być po prostu taka potrzeba. Znam wielu dorosłych, którzy za żadne skarby świata nie załatwią się w miejscu publicznym. Być może dla twojej pociechy nocnik jest właśnie takim publicznym miejscem, w którym potrzebuje spokoju. Inaczej się nie uda.
Skojarzenie z bólem
Może to wynikać ze złej diety (zatwardzenia), kiedy skojarzenie robienia kupy z bólem zapada w pamięć malucha. Warto w tym nocnikowym czasie dokładnie przeanalizować potrawy podawane dziecku, tak by wyeliminować wszelkie trudności z wypróżnieniem. Pisałam o tym sporo w polecanym wyżej artykule. Jeśli zdarzyło się, że maluch po rozwolnieniu miał odparzenia i szczypała go pupa, to ten ból może mu się kojarzyć z robieniem kupy. Wtedy na samą myśl o kupie jest stres, bo przecież bolało. Warto zauważać na głos, upewniać się (i dziecko przy okazji) czy przy robieniu kupy (tej do pieluchy) nic nie bolało. Nie za każdym razem, ale od czasu do czasu. Żeby maluch miał okazję powiedzieć głośno: Spoko, przy robieniu kupy nic nie bolało.
Nocnikowe emocje
Bywa, że blokada następuje z powodu poczucia, że rodzicowi za bardzo zależy. Lubisz załatwiać się w stresie i pod czujnym okiem obserwatorów? No właśnie, dziecku też to może przeszkadzać i tyle. Maluch dokładnie rozumie, że na tym nocniku i jego zawartości bardzo ci zależy, zwłaszcza jeśli często to powtarzasz albo okazujesz rozczarowanie, kiedy znowu kupa znalazła się w majtkach, a siki tam gdzie trzeba. Kiedy wstrzymywanie zaczyna być dla was problemem, warto po prostu odpuścić na kilka dni, nawet tygodni. Może rozmowa z pediatrą coś wyjaśni. Przecież zaparcia nawykowe to dość powszechny problem. Jeśli natomiast zdarzyło się to zaledwie raz czy dwa, jest jeszcze szansa na zachęcenie dziecka do prób. Oprócz łagodnego tłumaczenia gdzie jest miejsce kupy i sików (bardzo pomagają w tym książki tematyczne dla najmłodszych), powiedz po prostu: Może tym razem kupie uda się wylądować w nocniku? Zobaczymy, co się wtedy wydarzy, jak jej się uda? Też nie zawsze tak się zastanawiaj nad losem kupy, rzuć temat od czasu do czasu.
Kupa do nocnika!
I kiedy się uda, to niech coś się wydarzy np. odtańczycie radosny taniec, maluch będzie mógł ci narysować tatuaż na dłoni i będziesz z nim chodzić do końca dnia. Niech to nie będzie cukierek w nagrodę, ale jakieś miłe doświadczenie, na które dziecko z pewnością się ucieszy, bo na co dzień takich nie ma.
Wiem, że takie rozczulanie się nad kupą w nocniku może się wydać przesadą, ale z pewnością nią nie jest dla każdego rodzica, który miał w domu pociechę chowającą się po kątach i uciekającą przed nocnikiem. Wstrzymującą kupę i z bolącym brzuchem. Dla tych rodziców to ważna sprawa. Dla tych maluchów również. Dla nich jest ten artykuł.
Kupa w pieluszce i w nocniku jest ważna
Czasami wstrzymywanie wynika z nieprawidłowego podejścia do nauki siadania na nocniku. Ale jak to, skoro sika? Pisałam o tym już kiedyś i naprawdę rozumiem, że jest to dość trudne do przyswojenia dla niektórych rodziców, ale kupa dla dziecka jest czymś na kształt cennej sprawy. Wychodzi z mojego ciała więc jest ważna – tak w skrócie można opisać podejście malucha.
Kiedy więc zdarzyło mu się zrobić ją parę razy do nocnika, a rodzic w tym momencie wykrzyczał: Fuj, ale śmierdzi. Ohyda, lecimy ją szybko wyrzucić! to malec mógł poczuć/postanowić, że następnym razem tak łatwo kupy nie odda. Stąd odmowa zrobienia jej do nocnika.
I nie chodzi mi o to żeby do każdej kupy podchodzić z szacunkiem i wielką estymą, ale o zrozumienie, że ona – w pewien sposób – jest ważna dla pociechy. Można się jej pozbyć z uśmiechem na twarzy, tłumacząc przy okazji, gdzie znikają te wszystkie sprawy zrobione do nocnika: Pa, pa pani Kupko. Miłej kąpieli w ściekach! Dwa zdania do kupy to naprawdę niewielka cena za całkowite odpieluchowanie.
Dotknę kupy
Jest jeszcze jeden powód. Może dziecko chciało dotknąć własnej kupy, a tobie na samą myśl włosy jeżyły się na głowie? Cóż… to jego własność więc mógł mu taki pomysł przyjść do głowy. Jeśli wtedy rzuciłaś się z krzykiem, zrobiłaś awanturę lub wyszarpnęłaś nocnik z rąk malucha, to mogło spowodować blokadę. Nie musisz mi tłumaczyć, dlaczego zabawa kupą nie jest dobrym pomysłem, ale ja jestem dorosła. Dziecko natomiast, zupełnie naturalnie, potrzebuje zbadać i doświadczyć.
Ono naprawdę jest zafascynowane tym towarem. Nigdy zapewne nie oglądało swojej kupy z pieluchy? A jeśli oglądało to tym bardziej informacja dla ciebie, że jest tematem zainteresowane. Weź też pod uwagę, że nie raz i nie dwa dałaś do zrozumienia, że zawartość nocnika jest dla ciebie bardzo ważna. Co to takiego jest, na czym mamie tak bardzo zależy? Naturalna jest chęć dotknięcia własnej kupy. Od twojej reakcji zależy dalszy los wypadków. Jedni pozwalają, inni delikatnie zabraniają. Nie wiem, do której grupy należysz?
Jak pomóc odblokować siadanie na nocniku?
Zastanów się, czy znasz jakiegoś dorosłego, który robi kupę w majtki a siku do ubikacji? Jeśli nie znasz, to z dużym prawdopodobieństwem twoje dziecko też nie będzie. Ta trudna sytuacja nie będzie trwała wiecznie. To pewien etap. Niemiły. Można śmiało powiedzieć, że śmierdzący, ale tylko etap.
Im większy robisz z tego problem, tym bardziej dziecko się wycofuje. Chciałabym napisać, że wycofuje się ze współpracy, ale nie do końca o współpracę z rodzicem w tym wypadku chodzi. Chodzi o święty spokój, którego maluch potrzebuje. Przecież widzi, że ta kupa, którą całe swoje życie robił w pieluchę lub majtki, jest dla ciebie powodem do nerwów. Ale dlaczego skoro zawsze właśnie tam lądowała? Dlaczego nagle prośba o założenie pampersa z powodu kupy jest tak frustrująca dla rodziców?
Podcast Aktywne Czytanie – książki dla dzieci
Kiedy kupa do nocnika?
Wiem, że trudno się nie denerwować, bo przecież tyle pracy człowiek włożył w odpieluchowanie, a dziecko to już trzylatek więc „najwyższy czas”. Weź, proszę, dwa oddechy… i jeszcze dwa. U was w rodzinie ten czas nastąpi trochę później. Żadne namowy tego nie zmienią, a jedynie pogorszą sytuację. Kupa to nie jest coś, co można wyprosić. To fizjologiczna potrzeba, bardzo intymna sprawa. Pozwól maluchowi o niej decydować.
Znam dzieci, które do czwartego roku życia prosiły o założenie pampersa, kiedy chciały zrobić kupę. Pewnego dnia przestają prosić, tak po prostu. Choć do dzisiaj robią ją tylko w domu, a na wyjeździe wstrzymują 3-4 dni. I tak bywa. Żyją. Mają się świetnie i nic wielkiego się nie stało.
Pozwolenie na decydowanie oznacza wycofanie się z tematu na jakiś czas. Być może na kilka dni lub tygodni. Chciałabym mieć pod ręką złotą radę w tej kwestii, ale jest to jeden z tych etapów, kiedy jedyną radą jest uzbrojenie się w cierpliwość. Pozwól dziecku odetchnąć od tego tematu, nerwów i twojego kibicowania tej nieszczęsnej kupie. Pozwól mu zapomnieć o konieczności robienia kupy do nocnika. Kiedy więc zrobi tylko siku, uciesz się i przejdźcie do innych spraw w porządku dziennym. Jak się nie uda, to twoje okazane na głos rozczarowanie (gniew, irytacja) na pewno w niczym nie pomoże.
Zabawa i zabawka
Kiedyś nie było takich gadżetów, ale dzisiaj w dobie modnych emotikonów, zdobycie małego breloczka w kształcie kupy to normalna sprawa. Może nie jest to maskotka, o której marzy każde dziecko, ale wiem, że w kilku przypadkach zadziałała.
Kiedyś znajomy maluch, dostając taką zabawkę do ręki, usłyszał komunikat: Zobaczymy, czy uda ci się zrobić taką samą do nocnika? Jak tam wyląduje, to sprawdzimy. I sprawdzili. Jeśli zdecydujesz się na taką zabawkę, to potem przyglądacie się, porównujecie z wielką radością. Taka konieczność – zamiana trudnego tematu w zabawę.
Dorosła sprawa
Czasami tak bardzo skupiamy się na problemie nierobienia kupy do nocnika, że zapominamy o ubikacji. Nocnik nie jest jedynym miejscem, gdzie chcielibyśmy, żeby kupa wylądowała. Niektóre dzieci wolą ją robić do ubikacji i tyle. Sprawdź, zapytaj. Jeśli maluch ma niemiłe skojarzenia z robieniem kupy do nocnika (np. bolał go brzuch lub musiał siedzieć aż do skutku), a nie ma żadnych skojarzeń z robieniem jej do toalety, warto spróbować.
Niektóre dzieci będą potrzebowały nakładki, bo duża, głęboka toaleta może się wydawać otchłanią, do której łatwo wpaść. Sprawdzi się też podnóżek, dający poczucie stabilizacji i większego komfortu. Panowania nad sytuacją.
Wstydliwa sprawa kupy
Pomaga też wspólne chodzenie do toalety. Nie po to, żeby dać dziecku lekcję załatwiania się w prawidłowy sposób. Po prostu razem być. Bez objaśniania, tłumaczenie, pogadanek edukacyjnych. Kiedy maluch ma jakieś pytania to świetnie, ale czasem wystarczy zwykła obserwacja dorosłego.
Wiem, że dla niektórych może to być krępujące, ale warto spróbować w tym czasie mieć otwartą głowę. I drzwi do łazienki. Jeśli maluch zauważy, że dorośli za każdym razem zamykają się na cztery spusty, zatrzaskują w pomieszczeniu, dbają, by nikt nie widział, może dojść do wniosku, że tak to się właśnie powinno robić. Skoro rodzice się z tym chowają, ja też się schowam w kącie i zrobię tam kupę. Tak jak oni, tylko że do pampersa.
Daj spokój
Z tym dorosłym podejściem do tematu może się też udać w inny sposób. Kiedy dziecko zawoła, że chce siku, powiedz po prostu: Nocnik stoi w ubikacji. Poradzisz sobie? I nic więcej nie rób. No dobrze, trzymaj kciuki, to można robić zawsze. Czasem mały człowiek dostający odrobinę intymności i świętego spokoju, radzi sobie lepiej niż ten z kibicującą mamą u boku.
Wiele razy zdarzyło mi się rozmawiać z rodzicami, którzy mówili: Jak mógł sam zostać w łazience, to w końcu zaczął robić kupę do nocnika. Ciężko było się nie wtrącać, ale się udało. I to jest bardzo ważna lekcja dla każdego dorosłego – pozwól samodzielnie poradzić sobie z wyzwaniem. Zaufaj, uda mi się! Oczywiście kiedy się uda, warto ucieszyć się, jak ze zdobycia medalu na olimpiadzie. Bo to przecież wyczyn.
Nie lubi kupy
Sedes pomaga też dzieciom, które z jakiegoś powodu nie lubią swojej kupy. Może im przeszkadzać zapach lub po prostu jej nie lubią. I tak bywa. Świadomość, że ona tam w nocniku będzie, może sprawić, że maluch nie zechce na nim siadać. Kupę zrobioną do toalety można spuścić nawet bez jej oglądania. Czasem ten sposób się sprawdza.
Od września przedszkole
Pewnie w wielu przypadkach nie byłoby tematu kupy w nocniku gdyby nie wizja zbliżającego się przedszkola. To dla rodzica dodatkowy stres, bo przecież tam wymaga się od dziecka samodzielności. Nie namawiam do zostawienia sprawy, aż się rozwiąże w przedszkolu, jednak kiedy wszystkie inne sposoby zawiodą, czasami rówieśnicy są ostatnią deską ratunku. Zdarzyło mi się spotkać trzylatki, które w domu za nic w świecie nie siadały na nocnik, a kiedy zobaczyły, jak wygląda toaleta w przedszkolu i jak to robią inne dzieci, szybko się nauczyły.
Zmorą rodziców odprowadzających dzieci do placówek jest porównywanie: Mój Antek jeszcze nie, a widzę, że twoja Helenka pięknie robi kupę i siku do nocnika. Dzieci nie postrzegają nocnikowej rywalizacji w ten sposób (o ile rodzice im tego nie wtłoczą do głowy) tylko obserwują się nawzajem.
Z całą stanowczością podkreślam, że nie chodzi o to, żeby prowadzać dziecko do publicznych toalet i motywować (niby mimochodem licząc, że się pociecha od rówieśnika nauczy): O jak ładnie sobie radzi ta dziewczynka. Widzisz, wchodzi do toalety i sama wszystko sprawnie załatwia. Tak niczego się nie przyspieszy, a można niechcący sprawić, że maluch poczuje się bardzo nieprzyjemnie. Naturalna obserwacja podczas przebywania z rówieśnikami nie ma nic wspólnego z naszym dorosłym: O! Zobacz, jak on to robi!
Inni robią do ubikacji
Nie martw się też, że gdy twoja pociecha wejdzie do przedszkolnej toalety i zobaczy inne dzieci robiące kupę do ubikacji, przeżyje załamanie nerwowe, bo jeszcze nie jest na tym etapie. Bez obaw. Może natomiast (choć wcale nie musi) podłapać i też spróbować. Oby!
Ale tak szczerze… jeśli wasz nocnikowy problem się przedłuża i wszelkie sposoby zawodzą, to odpuść. Wiem, że nie chcesz tego słyszeć jeśli nocnik spędza ci sen z powiek, ale cierpliwość jest tu słowem kluczem. I co, że nie robi dzisiaj kupy do nocnika? Wyrzucą dziecko z przedszkola? Nie zda na dobre studia? Nie znajdzie pracy, bo później niż wszyscy inni przestało robić kupę w majtki? Nic takiego się nie wydarzy. Wydarzy się tylko jedno – twoje dziecko dłużej niż inne dzieci, będzie robić kupę w majtki. Tylko tyle.
Wstrzymywanie spowodowane stresem, złym skojarzeniem lub z powodu nieodpowiedniej diety może prowadzić do zaparć nawykowych. Nie jest więc tak, że temat można sobie całkowici odpuścić i czekać na rozwój wydarzeń. Przez odpuszczenie, mam na myśli uspokojenie sytuacji i nerwów okołonocnikowych. I to chyba najtrudniejsza część do ogarnięcia w tej całej sytuacji.
Dobrze, że mi ten artykuł wpadł w oko bo już myślałam, że to z moim dzieckiem jest problem a tu wychodzi, że to ja za bardzo chcę????
Tez się cieszę, że wpadł w ręce 🙂 Oboje odetchniecie 🙂
bardzo proszę o Pani radę. Synek mając dwa latka zaczął informować mnie że robi siusiu mając pampersa więc stwierdziłam że to jest najlepszy moment na od pampersowanie i zaczęliśmy naukę synka trwało to miesiąc czasu nocnika nie zaakceptował robi siusiu w łazience. problem zaczął się z kupą nie chcę robić ani do nocnika ani siadać na sedes dlatego widząc jak zaczyna robić kupkę zdejmowała mój majteczki tłumaczyłam żeby usiadł na sedesie bądź w nocniku ale nic nie pomagało i robił to w miejscach które były dla niego bezpieczne na przykład jak szliśmy się kąpać potrafił zrobić kupę do wanny. oczywiście nie krzyczałam na niego nie zwracałam na to uwagi wręcz przeciwnie. tłumaczyłam że nie jest to miejsce na kupkę pokazywałam mu wkładałam do nocnika bądź kibelka spuszczał ze mną wodę. ale i tak nie pojmuje tego. takie niespodzianki w wannie zdarzyły się nam parę razy. często przebywaliśmy na wsi w domu rodzinnym okres wakacyjny więc często chodził bez majteczek robił kupkę na dworze przychodził po mnie żebym ją posprzątała ale nocnik omijał z daleka. i zaczęły się rzadsze kupy co drugi dzień. a od dwóch tygodni występują zaparcia po trzech dniach nierobienia kupy był płacz chodzenie na palcach że boli go pupa. więc żebym ulżyć zastosowałam czopek. boję się tego że będzie coraz gorzej. i boję się cofnąć do momentu żeby zakładać mu pampersa na kupę, że przestanie robić siusiu do kibelka. Tak naprawdę odkąd zrezygnowaliśmy z pampersa nie ma odpowiedniego miejsca na robienie kupy. Nie wiem co w takiej sytuacji robić dalej. Bo raczej dając mu czas, nie pilnując i tak tej kupy nie ma gdzie zrobić. Pomocy!🥹 im
Dziękuję za ten artykuł. W końcu zrozumiałam w czym tkwi problem.
Cieszę się, że mogłam pomóc, trzymam kciuki.
Ok, to teraz ja poczułam się, jak zła mama. O ile z synem poszło książkowo, w okolicy dwóch lat pampers poszedł w odstawkę, o tyle z córką problem polega na tym, że miała problem ze zrobiebiem kupy w… pampersa, w okolicy 8 miesiąca życia… stwierdziłam – albo nocnik albo szukamy pomocy dalej. I tak nocnik stał się zbawieniem. Zaczyna się prężyć, stękać, złościć, wtedy ją zadzam, kupa do nocnika po 1 minucie siedzenia, bez krzyków, jęków i płaczu. O ile wiem, że niemozliwością jest, żeby me dziecię kumało sytuację, o tyle najwyraźniej pozycja siedzenia na nocniku jej odpowiada, bo kupa jest bezstresowa.
Witam wszystkich.
Moja Pola ma 25 miesiecy.
U nas problem polega na tym że córka siusiu ładnie woła, a kupa no cóż idzie w majtki. I nie ma problemu zrobić na nocnik czy sedes. Raz zawola jak już jest na wylocie, raz jak już zrobi ale w większości przypadków nie woła wogole i nie wiem czy to moja wina,czy ją robię coś nie tak. Już sama nie wiem.
Przerabiam ten sam problem już kilka miesięcy,czy córka już się nauczyła?czy jakieś sugestie i rady mogę prosić?
Mam córkę 4,5 roku. Na siusiu chodzi sama, podciera się sama, nie ma problemu. Ale gdy chce kupę szuka pampersa. I tylko tam zrobi. Jak ją poradzę na ubikacji wpada w histerię. Krzyczy i wrzeszczy że nie zrobi. Potrafi wstrzymać kupę nawet na 4 dni. W czwartym dniu muszę podać jej leki na rozrzedzenie bo kupa jest już tak twarda że nie jest w stanie przejść przez odbyt a strzelanie i krzyczenie z powodu bólu brzucha jest nie do opisania. Ja się nie uginam i nie daje tych pampersow , niestety mój mąż tak…. I tak mała twierdzi, że wygrywa i postawiła na swoim, że wszystko jest w porządku. Dochodzi do tego, że muszę po nią jeździć do przedszkola bo boli ją brzuch ale na sedesie nie usiądzie. Poczuje tylko pampersa i już robi bez żadnego problemu. Jestem bezradna i już nie wiem cp robić.
U nas problem jest taki, że o ile siku i kupa w domu ładują w nocniku to na dworze chłopaki „pamiętają” tylko o siku a kupa ładuje w majtkach. Mogę coś zrobić aby a kupię też „pamiętali”?
Chłopaki mają 3 lata i 2 miesiące.
U nas ten sam problem ale cieszę się że przeczytałam ten artykuł i mogę narazie odpuścić
U nas 5latek to samo.. ja juz 3 lata odpuszczam a efektów brak.. sam mi mówi że zawsze tak bedzie robił jestem tym załamana
I jak sytuacja? U nas 3,5-latek.. ja już nerwy tracę, co jakiś czas odpuszczam temat na miesiąc-półtora, ale nic to nie daje.
witam. Jak tam Wasze kupowe problemy? Mój synek ma a 3l. 4m pięknie robił soku i kupę do nocnika i toalety. Niestety zaczęły się zaparcia, ból, trzymanie kupy i szczelina odbytu. Uporaliśmy się z gojeniem niestety teraz wstrzymuje kupę i nie chce siadać na nocnik, trzyma do czasu aż po prostu sama „wychodzi” w majtki. Problem mamy od ponad miesiąca. Synek dostaje syropki na rozrzedzenie aby uniknąć bólu, kupiłam kilka książeczek o kupie (chętnie słucha) niby wie że kupa nie boli, trzeba robić do nocnika lub toalety a efektów brak. Może jakieś pomysły…
Witam moja córka 2 latka ładnie robi siku na nocnik lub podkładke problem jest z kupą zrobiła ja sama dwa razy na nocnik raz na podkładke a później przestała ja robić wstrzymuje nie chce ani w nocnika czy pieluche lub majtki. Chodzi za mną mama kupa trzyma się za pupę wstrzymuje ratunku !😢
Przeszlo? Ja mam to samo, nie mam pojecia co robic
Mój synek 2 lata 2 MC właściwie sam zdecydował o odpieluchowaniu, założenie pieluchy od kilku MC graniczyło z cudem i po jakimś czasie sikania na podłogę, usiadł na nocnik i zrobił siusiu, byłam w szoku, bo nawet jeszcze nie myślałam o odpieluchowaniu, chciałam poczekać na cieplejsza porę roku. Jak z siku poszło gładko tak z kupka jest problem, na pewno synek nie czuje presji, nie ma zaparć, zawsze pilnowałam się żeby nie obrzydzać kupy, nie zamykamy się też przed nim gdy sami się załatwiamy, ale on od zawsze się chował, w ogóle nie lubił przewijania kupy, a jak gdzieś wyjeżdżaliśmy to potrafił przez 4 dni nie zrobić. Teraz jak chciał kupkę to płakał przytulał się, trzymał za dupke jakby nie chciał zrobić, mówiłam mu ze może założymy pieluszkę, to nie, na nocnik nie, w końcu kupa wylądowała po całym domu. Sprzątanie sprzątaniem, ale zal mi patrzeć jak się dzieciaczek męczy, jeszcze doprowadzi to do zaparć, ktoś miał podobny problem? jakieś rady? Spróbuję kupić nakładkę może rzeczywiście nie lubi wyglądu i zapachu, dlatego też nie lubił nigdy przewijania kupki
Witam u nas nakładka ze stopniami żeby było wygodnie i nocnik i sam podest i nic siku zrobi a kupy nie możemy wymusić i różne środki na luźną kupę i nic chce kupę tak będzie pośladki ściskać że aż nóżki ja bolą spoci się i naprawdę już nie mamy pomysłu co zrobic
Wszystko fajnie, tylko co zrobić, gdy dziecko nie wytrzymuje w przedszkolu, robi w majtki, panie myją mu pupę, co jest dla niego ogromnym dyskomfortem i nie chce chodzić do przedszkola, chociaż tak poza tym je uwielbia i po dniach bez wpadki idzie w podskokach? Ma już 4,5 roku…
Moj synek ma dwa latka ale jeszcze nie jest gotowy na nocnik. Odpuszczam na jakis czas i znow probuje – a On ciagle wstrzymuje i gdy tylko zejdzie z nocnika zalatwia sie w majtki badz na podloge ????.
Nie robie nic na sile licze tylko ze nadejdzie taki dzien i zawola mama zrobilem siku na nocnik ????
Pewnie, że tak będzie 🙂
Poczułam ulgę czytając to. Zrozumiałam, że za bardzo wszyscy naciskamy na mojego synka. Siku bez problemow sam od siebie zaczął robic do toalety. Ma 3 latka i mowi ze siku chce to biegnie szybko i sie załatwia, ale z tą nieszczęsną kupą mamy problem. Blokada… zrobi ale tylko w pampers, mimo ze za kazdym razem jak sie zalatwia to skaczemy, bijemy brawo itd. Odpuszczam i bede cierpliwie czekać aż bedzie gotowy. Dam znac czy sie udało 🙂 pozdrawiam i dziekuje
U nas tez tak jest, mamy 2,5roku. Chcialam czekac na gorace dni, bo naczytalam sie ze jak sciagamy pieluche to raz na zawsze. I siku ladnie opanowala odrazu na sedes, z kupa jest problem. Wstrzymuje. Mimo ze widze ze chce proponuje nocnik albo ubikacje, zostawiam sama bo zawsze uciekła i sie chwała w pampersie. Ale to na nic. Pozwole jej zrobic w majtki moze to pomoze ????
Pomysly mi sie koncza a nie chce robic tego na siłe bo bedzie jeszcze gorzej???? siku nauczyła sie wołac po calym rytuale bicia brawo podcieranie samej papierem toaletowym jak mama, robimy siku papa itd.
Dzień dobry!
Mój synek ma 4lata, robi kupe tylko w pieluche
Od drugiego roku życia jest odpieluchowany. Od 1,5roku chodzi do przedszkola, kupę robi tylko w domu. Zastanawiam się czy nie udać sie do specjalisty. Ale kompletnie nie wiem do jakiego. Na tą chwilę uważam to już za problem
Warto zacząć od pediatry, potem może dietetyk, a jeśli to zatwardzenie nawykowe, może warto porozmawiać z psychologiem dziecięcym, choć najpierw będzie konieczne dokładne przebadanie układu pokarmowego.
Dokładnie mam ten sam problem,odpuszczam i zobaczymy jak nam pójdzie.Dużo dzisiaj się dowiedziałam z tego artykułu.Dziękuję
Mieszkam w Szwajcarii. Tutaj jest wiele Dzieci z takim 'problemem’. U niektórych związane to jest z charakterem Dziecka, a konkretnie z faktem, że jest bardziej bojaźliwe. Moja koleżanka w takim przypadku porozmawiała ze swoim 4-letnim synkiem, który robił tylko do pieluchy, dając mu wsparcie. Powiedziała tak: „Mama wie, że dasz sobie radę. Że jesteś już gotowy. Że możesz zrobić ten duży krok. I ja będę przy Tobie.” On się bardzo zdenerwował i oczywiście nie chciał ale ona go uspokoiła mówiąc, że ona jest już pewna, że to jest dobry moment i że on da radę. I poszło. A jak poszło raz, to już się kompletnie odblokował. Powodzenia
Witaj Magdo, nie wiem czy odczytasz moje pytanie po roku czasu, ale właśnie przechodzimy przez ten sam problem i już nie mam siły ???? Jak u Was się potoczyły dalsze losy kupy w pieluszce??
witam i udalo sie synkowi zrobic kupe do toalety? jakies rady’
U nas jakiś czas pomagał pampers a teraz pampers ma i ściska tak że aż żal patrzeć i powiem że kupa jest luźna nie zaparcia
Witam ja mam większy problem bij synek 31 sierpnia będzie miał 5 latek i bardzo się boi nocnika i toalety i nie wiem co mam już robic
Mam ten sam problem. Synek skończył 5 lat właśnie a kupa tylko w majtki. Poszedł od września do przedszkolach boję się że zrobi w majtki i będą się wszyscy z niegi śmiać. Chodzimy do Pani psycholog ale Pani każe tylko albo zabrac mu bajki albo inne rzeczy. Czyli karanie go za to że robi w majtki. A jeżeli zrobi na kibelek wszystko odzyska jak było prędzej. Nic to nie pomaga mały okropnie płacze i nie chce iść na toaletę. Macie jakis pomysł jak sobie z tyn poradzić? Mi ręce już opadają…
Ja też odpuszczałam bo sądziłam że Jeszcze ma czas i tak młody ma 5 lat i dopiero 2 miesiące temu zaskoczył sam zdjął pampersa ale mamy problem z kupa właśnie a w przedszkolu to wygląda tak że Panie nie mają zamiaru przebierać i stresuj go dodatkowo bo stoi taki w kupie zaplakany więc jest w domu i rozmawiamy bo w końcu to już 5 lat za rok zerowka i wtedy będzie klops
U siostry córki to już jest wielki problem. Dziewczynka 8 lat, a dalej robi kupę tylko do pampersa. Już wszystko próbowali i wychodzi że na tle psychicznym niewiadomo czym spowodowane. Dla mnie to nie jest normalne.
Jeśli dziewczynka jest tak duża to oczywiście, że trzeba wsparcia psychologa.
Od kiedy powinnam się zacząć martwić? Tzn.udac się do specjalisty po pomoc. Mój syn – właśnie skończył 4 lata. Siku robi sam bez niczyjej pomocy -kupa natomiast tylko do pampersa:-( Jak sadzam go na nocnik to płacz …
A toaleta? Może nie chce siedzieć na nocniku?
Witam,my mamy ten sam problem, jest płacz i krzyk ????rozkładam ręce
Bo te porady są złe i fałszywe . Do wszystkich mam 1,5 letnich dzieci-ostatni dzwonek do sadzania z kupą na nocniku. Póżniej będzie za póżno i będziecie szukać pomocy jak wyżej. Lobby pieluchowe daje takie eady żeby czekać a to bzdura Dziecko zaczyna czuć że robi siku lub kupę po 1,5 i nabierze odruch nocnikowego Tak było całe wieki.Kto słyszał zeby 3 latek tobił w majtki A fizjologia się nie zmienia u człowieka .
Dokładnie
Dziękuję za artykuł. Potwierdził, że dobrze robię nie zmuszając córki do robienia na siłę kupy do nocnika lub toalety. Od roku szukam w necie czegoś o tym problemie z zerowym rezultatem. Jest dużo o odpieluchowywaniu, ale dotyczy to głównie sikania.
Jeszcze raz dziękuje za artykuł.
Cieszę się, że mogłam pomóc, intuicja mamy to jednak świetny doradca 🙂
Wiem, że artykuł już dawno temu został napisany i nie ma żadnych świeżych komentarzy, ale może jednak ktoś odczyta mój ???? córka pięknie nauczyła się korzystać z nocnika siusiu idzie jak ta lala, nie naciskalam na nią, zaczęła korzystać z nocnika dokladnie na swoje 2.5 roczku. Ale od tego czasu nie chce robić kupy. I tu nie mówię o tym, że nie chce robić. A nocnik, ale nie chce robić wcale. Zaciska pośladki i koniec. Nie wiem już co robić ????
Czasami jest właśnie w tym wieku taki etap. 🙁 Trudno powiedzieć, co robić. Może warto skonsultować z pediatrą jeśli wcale nie chce robić kupy, może zmiana diety coś pomoże?
Podłącze się pod post ale u nas jest taki problem że kupa jest luźna wcześniej pomagał pampers a teraz ma pampersa i kupa luźna a ona ściska aż czerwona jest rany na pupie się porobiły bo ciągle po trochu popuszcza nie da się przebrać bo boli ją tyłek siku robi na co chce ma nocnik deskę na sedes a kupa to koszmar a
Moja córka kilka dni temu skończyła dwa latka i ma dokładnie tak samo. Nie chce robić kupy wcale ani do nocnika ani do pampersa. Widać, że chce się jej kupę ale zaciska pupę i mówi tylko ała ała. Zazwyczaj konczy sie czopkiem i wtedy za nic nie usiądzie na nocniku tylko robi kupę w majtki na stojąco. Podaję jej duzo owoców świeżych i suszonycn, po konsultacji z pediatra podaje dicopeg dwa razy dziennie i jak dotąd bez efektów. Córka robi siku na nocnik sama woła od dwóch miesięcy, kupę wcześniej robila w pampersa kilka razy udało sie do nocnika a teraz nie chce wcale. Nie wiem już co robić, staram sie podejsc do tego na luzie ale jak któryś dzien z rzedu nie chce zrobić, widać ze zle sie czuje ma brzuch jak balon, to ręce mi opadają.
To może być alergia pokarmowa, u nas to samo dziecko słodyczy nie je, cukru tez nie same owoce i warzywa a zatwardzenie co chwile – odstawiliśmy pszenice i problem zniknął prawie całkiem. Jeszcze coś ja zatwardza, ale już bez testów nie odkryjemy
Witam mam problem z synem ma 3 lata ukończone. Po urodzinach nauczył się bez problemu siusiu na nocnik wstaje wola jest zadowolony robił ładnie kupę przez tydzień później już tylko troszkę kupki na pupci zostaje albo troszkę w majtki nie mam pomysłu jak mu pomóc. Kupilam specjalny syrop to nie pomaga. Pomocy
witam,
dziekuje za ten tekst, troszke mi lepiej aczkolwiek moje załamanie związane z tym tematem trwa wciąż. Syn lat 4 , mądry, rozumny, chodzi do szkoly, liczy, rysuje, rozmawia w dwóch jezykach a w zaden sposób nie mozemy sobie poradzic z temamtem kopy. Ma starszego 2 lata brata, ktory mu tlumaczy i pokazuje jakie to proste, czytamy książki na ten temat rozmawiamy, nie zmuszamy – prosimy, obiecujemy nagrode (wymarzoną zabawke) i niestety nic nie dziala. Sikanie poszło łatwo i od razu na stojąco – czy to moze byc przez to? Nie wiem co mam robic, dzisiaj znowu – kiedy widzialam jak cierpi – bo mu sie chce kopę , a nie chce zrobic na nocnik czy toalete , zapytałam czy chce pieluszke – w minute po załozeniu kopa juz była w środku. ręce mi opadają , wiem, ze to nie problem „zycia i smierci” ale płakac mi sie chce z bezsilności. czy coś jeszcze mogłaby mi Pani pordzić? co robić? pozdrawiam – załamana mama
Nie ma innej rady… zaczekać 🙁
Czytając ten komentarz to tak jakbym czytała o swoim synu. Jestem załamana. Czekać-tylko do kiedy?
Ech, u nas to samo. Synek prawie 4 lata, siku robi (choć też zawsze na stojąco), w 90% zdąża do nocnika, w nocy – prawie nigdy nie zmoczył się… A kupa – tylko do pieluchy. Już jestem tym wykończona psychicznie :(((
Najlepszy artykuł. Dzięki niemu jest lepiej!!
Mój syn także od razu sikał na stojąco . Więc może tu problem . Nie nauczył się siedzieć na nicniku czy toalecie. Ma 3 i 3 mies. Od września do przedszkola u martwię się , że Go wyrzuca .
U nas ten sam problem. Synek 2 lata i 4 miesiące. Od miesiąca ładnie wola siku. W nocy rzadko kiedy ma mokro albo nie sika albo się budzi. A kupy nie chce wołać wcale 🙁 mamy dwa nocniki. Nakładkę na WC. I nic. Pytam go czy chce mówię że ma nocnik pod ręką a on że nie a za chwilę wola że jest kupa w majtkach oczywiście. Nic nie pomaga i prezent który czeka i prośba i mówienie że brzydko w majtki itp. chyba odpuszczę mu całkiem pytanie o kupę mówienie gdzie ma robić. Bo chyba tak jak autorka pisze w artykule to mi bardziej zależy niż jemu. Mam nadzieję że to minie i zacznie wołać.
Moja siostra w takiej sytuacji kladla córce rozlozona pieluszke na nocnik i po pewnym czasie pieluszka juz nie byla potrzebna 🙂
Ula, dziękuję za podpowiedz :)…świetny pomysł, spróbujemy może to pomoże przełamać się córce (ponad 3 lata) i rozwiąże problem
Mam też problem z kupka do nocnika .spróbuję z tą pielucha położona na nocniku. ..
Moja córka ma 4 lata i nadal kupa w pampersa. Siada sama na toaletę i mowi ze robi kupke ale jednak nie udaje się. W wieku 2 lat próbowalam uczyć robić siusiu i kupke na nocnik ale wtedy córka wstrzymywała i siusiu i kupke. Odpuściałam
Jak skonczyła 3 lata udało sie siusiu. Teraz ma 4 lata i z kupą nadal walczymy.
Ja to bym się cieszyła gdyby mój syn na czas przedszkola wstrzymał w domu na prawdę niech robi gdzie chce ale on centralnie robi w majtki 🙁 gdziekolwiek jest
U nas to samo. Córka właśnie skończyła 4 lata i robi w każdym miejscu w majtki. Poszła do przedszkola ale chyba ją wypisze bo zrobiła już 3 razy tam w majtki. Płakać mi się chce….
Witam mój 3 latek siku szybko się nauczył z kupka jest problem, zblokował sie. Tak czytam i czytam i widzę że to ja stwarzam zła atmosferę. Dziękuję za artykuł bardzo pomocny, od dziś odpuszczam z kupka na jakiś czas niech się cieszy że siusiu umie, a na kupkę też przyjdzie czas. Pozdrawiam .
Trzymam kciuki za cierpliwość!
Mam takie samo wrażenie że to na tworzę za duże napięcie z tym tematem a w końcu on jeszcze mały ledwo dwa lata skończył.
Widzę, że nie jestem sama ufffff ???? choć przyznam, że temat kupy jest frustrujący… biorę sobie wszystko do serca i odpuszczam! Mam nadzieję, że nadejdzie ten właściwy moment i pampers odejdzie w zapomnienie. Moja córka ma trzy latka, siusiu leci na sedes bez problemu. Czasem jak się zabawi to się zapomina. Może ma jeszcze czas, choć przyznam szczerze, że wpis o 8 latce mnie przeraził… dziękuję za ten wpis!
Nie ma się co nie potrzebnie nakręcać, lepiej się skupić na rozwiązaniu problemu tu i teraz… 🙂
Witam mam problem z synem ma już 5 lat siku robi sam bez problemu na kibelek ale z kupa jest problem robi ja w majtki nawet 5 razy dziennie majtki są brudne ale jak sadzamy na kibelek żeby zrobił kupę to płacze i mówi że jutro zrobi co może Pani poradzić jak ten problem rozwiązać
Mój syn ma 3.5 a nadal nie chce robic kupy ani na nocnik ani na toaletę jak chce kupę to się pręży i ściska poldupki tak ze płacze nogi pręży aż się nie raz boję że sobie je połamie byłam u lekarza mówił że zatwardzenie ograniczone ma słodycze i dostaje debrogar ale jak słyszy nocnik to aż płacze niewiem czemu już nie raz ja płacze bo az mi go żal jak tak się pręży się nie wiem jak go zachęcić do nocnika
Teraz to już pewnie zaparcia, ale też stres na widok nocnika. Wiem, że to trudne, ale najlepsze co można synkowi zaproponować to spokój, bez naciskania. Na pewno się nauczy siadać na nocniku. Może skoro tak reaguje na widok nocnika, sprawdzi się u Was toaleta?
Witam też mam problem z 3 letnią córką. Długo nie mogła się pożegnać z pampersem w styczniu skończyła 3 latka i w lutym nauczyła się siku i za 4 dni kupkę do nocnika.I wszystko sama nie była zmuszona. Byłam szczęśliwa. Problem zaczął się w kwietniu wstrzymuje kupy i tak do tej pory. Nie pomaga nic ani prośby ani groźby. Brudzi bieliznę i potrafi nie robić kupy 5 dni .Na samą myśl że to może trwać w nieskończoność to waryjuje a od września do przedszkola idzie. Proszę o pomoc
Proszę poczytać o „zaparciach nawykowych” u dzieci w tym wieku. Czasem potrzebna jest porada lekarza, najczęściej jednak powody są związane z psychiką i świadomym unikaniem wypróżniania z różnych przyczyn.
Witam! Ciekawy artykuł, dziękuję. Mój maluch ma 2 latka. Upały i to że mówi kupa i siusiu spowodowały że postanowilismy go odpieluchowac. Pieluchomajtki sa zakladane tylko do spania. Pielucha po spaniu jest zazwyczaj sucha choć zdaza się że po wypiciu dużej ilości wody jest mokra. Byliśmy bardzo dumni z niego że tak ładnie zaczął robić siku i kupkę na nocnik czy bezpośrednio do sedesu, aż po tygodniu czasu dostał blokady i z kupka jest problem. Mówi że kupka i siada na nocnik czy sedes ale szybko schodzi. Często nie zdąża i robi obok lub ostatnio po parugodzinnym bieganiu założyłam pieluchonsjtki i tam zrobil. Przy kulce często teraz przytula się do mnie i kurczowo trzyma jak małpka. Dodam że jak miał i ma pieluche to robi zawsze na stojąco. Wiem że gdzieś popełniliśmy błąd bo było super, ale niestety za piękne żeby mogło być prawdziwe???? ps. Mimo wszystko ciągle jestem dumni z niego ????????
U nas identycznie. Czy mogłaby Pani napisać, jak udało się z kupą
Witam, mój synek będzie miał 3 latka za 2 miesiące i chętnie robi kupkę do toalety, ale zablokował się na siusianiu. Od ponad 2 miesięcy pieluchę nosi tylko na noc, nawet drzemki są bez pieluchy. Za miesiąc idzie do przedszkola i w domu panika. W tej chwili chwili chodzi do żłobka, gdzie jest ostatnim dzieckiem nie panującym nad siusianiem w grupie, więc raczej rówieśnicy przedszkolni mu nie pomogą. Najbardziej dziwne jest to, że potrafi. Jak jedziemy gdzieś z wizytą i tłumaczymy, że w tym miejscu nie wolno się posiusiać i trzeba zawołać, to on woła, nawet w bardzo trudnych okolicznościach (np. zabawa w gilgotki – znam dorosłych, którzy popuszczają 😉 ). Ale w domu, w żłobku, na spacerze, u dziadków – albo siusia w majtki, albo woła jak już popuści. Zrobiliśmy tablicę motywacyjną, gdzie maluch zbiera gwiazdki, które kończą się wyjazdem do wesołego miasteczka lub czymś podobnym, ale zbiera punkty tylko za kupkę. Nie karzemy gdy się nie uda, chwalimy i klaszczemy brawo jak zawoła, ale siusiu ląduje w majtkach. Mogę mu jakoś pomóc? Przedszkole do którego idziemy nie przyjmuje dzieci na pieluchach, boję się, że nas wyrzucą. Czy możliwe jest, że w ten sposób dostaje naszą uwagę? 3 miesiące temu urodziła mu się siostra i siłą rzeczy trochę jej ubyło.
Być może siostra (stres konkretnie, a nie mały człowiek) jest przyczyną tego siusiania, a może jeszcze inne sprawy. Proszę wyrzucić tablicę motywacyjną do kosza na śmieci i powiedzieć synkowi, że może zawołać jak mu się zachce. Nie musi, ale może, to jego wybór a nie obowiązek. I po prostu pytać czy mu się chce kiedy widać, że mu się chce (bez zamęczania przez cały dzień takimi pytaniami). Kluczowa jest też reakcja rodziców kiedy synek już się posika w majtki, nie wiem co wtedy słyszy więc trudno mi coś podpowiedzieć. Trzymam kciuki!
Moja córka w pieluche robi kupię w pozycji kleczacej .i też myślę że tu jest problem. ..bo na nocniku ma inną pozycje. ..
Witam, dzięuje za artukuł, pomógł mi zrozumieć moją córkę. I choć przeczytałam wszystkie komentarze, naszego problemu z kupą nie znalazłam. Córka ma 2 lata, woła siku i robi je z powodzeniem na nocnik. Jeśli chce kupke to też woła siku 🙂 ale nie w tym problem. Córka ma blokade ze zrobieniem kupy do nocnika – siada i od razu wstaje – i za 3 sekundy znów woła i znowu wstaje i znowu woła. Ale nie może sie załatwić ani do nocnika ani w pieluche. W rezultacie przetrzymuje i nie załatwia sie wcale. Na sedes tez nie chce usiąść. Widze ze ma już zakodowane za załatwiamy sie do nocnika a nie w pieluche, dlatego tak jej trudno zrobić kupe w pieluszkę.
Hmm… być może ona kojarzy sikanie z szybkim wstawaniem. Może uda się zachęcić ją do posiedzenia na nocniku kiedy zawoła „siku”, a Pani wie, że chodzi o kupkę? Pomoże też pokazywanie i rozmawianie o tym, że każdy robi kupę dłużej niż siku (to zajmuje dłużej). Pewnie też jakaś książka o kupach sie przyda, jest ich całe mnóstwo, po prostu rozmowa o nich może skierować myślenie córki na tor „kupa to nie siku”.
Czytalam z zapartym tchem. Wiele cennych wskazuwek. A tak prostych. Moja 2,5latka siku opanowala a kupka coz… zdazalo sie na poczatku ze i nocniku byla ale teraz…. niestety. I patrcie na przedszkole tez mamy….
Mam nadzieje ze zmieni sie na plus.
Dobrze, że tu zajrzałam. Trochę otuchy spadło na mnie 🙂
Córka kończy za chwilę 2,5 roku, na razie roku siusiu do nocnika *w sumie od niedawna , ale z kupą wstrzymuje się do pampersa i stąd są bolesne zaparcia :-/
Dobrze ze trafiłam na ten artykuł.Moj 3letnu synek właśnie tak się załatwia siku pięknie wola i robi na nocnik i na deskę sedesową .A z kupą jest problem w majtki albo do pampersa.Teraz wiem że muszę być cierpliwa i narazie odpuścić i nie naciskać.
Niestety, nic tu się nie da przyspieszyć 🙁
Nasz synek ma 2,5 roku. Sadzanie na nocnik a częściej na kibelek zaczęliśmy szybko i bez problemu jednak od początku to teraz wychodzi to zawsze z naszej inicjatywy. Do tej pory może 3 razy zdarzyło się, że sam powiedział, że chce siku. Jak się mu powie żeby zrobił to zawsze ładnie sika choćby kropelkę i nie ma z tym problemu, chyba, że trzeba się przy tym oderwać od bardzo fajnej zabawy to wtedy wiadomo, ciężko go do tego przekonać. Co innego z kupą, udało nam się zrobić ją tam gdzie trzeba może 5 razy.. Stosowaliśmy pochwały i śpiewanki z gratulacjami, nagrody za zrobienie.. syn już bardzo ładnie mówi i dużo rozumie, więc też dużo tłumaczyliśmy dlaczego to takie ważne. Przeszliśmy na majteczki treningowe ale to nie ma sensu bo mimo, że sam mówi, że mu niewygodnie jak coś zrobi to i tak dalej nie daje znać, że chce tylko już po fakcie. W innych przypadkach przy wychowaniu kieruję się zasadą konsekwencji, tutaj niestety trochę się pogubiliśmy gdyż próbowaliśmy różnych metod (majteczki treningowe, chodzenie w ogóle bez majtek, wysadzanie..). Po przeczytaniu artykułu trochę wzięliśmy na luz i powiedziałam synkowi, że już nie będę go przekonywać i się złościć i, że wracamy do pieluszki a jak będzie gotowy to sam powie kiedy mu się chce.. to kolejna zmiana , którą traktuję jak brak konsekwencji, czy dobrze zrobiłam?
Bardzo ciekawy artykuł, wiele wyjaśnia. Już wiem jak należy postępować. Nic na siłę.
Niestety, z fizjologią niczego nie da się przeiwdzieć lub przyspieszyć. Ciesze się, że artykuł pomógł. 🙂
Świetny artykuł, bardzo mi pomógł, cierpliwie poczekamy więc
???? pozdrawiam
Ciesze się bardzo. Z tą cierpliwością najgorzej. 🙂 Pozdrawiam.
Moja córka ma 4,5 roku, od dwóch lat pięknie woła siku i siada na nocnik. Od dawna też śpi bez pieluchy i radzi sobie z tym świetnie. W tej chwili robi siku także do toalety (nocnik stoi w toalecie a ona sobie wybiera gdzie akurat ma ochotę zrobić siusiu) ale z kupką niestety nadal jest problem. Właśnie zaczęła drugi rok w przedszkolu i nic, potrafi 8 godzin wstrzymać aby można jej było założyć w domu pampersa. Były już prośby, tłumaczenia, był czas że w ogóle o tym nie rozmawialiśmy by dać jej spokój, były bajki o kupce a nawet próby przekupstwa i nic nie działa. Dziecko w marcu skończy 5 lat a tu nadal kupa ląduje wyłącznie w pampersie (w majtki też nie zrobi nawet jak bardzo jej się chce) ja czuję się bezradna, nie wiem już co robić. Myślałam, że jej to samo minie ale tyle czasu to trwa, że jeszcze trochę i zacznę wierzyć że do szkoły też pójdzie z pampersem… 🙁
Przeglądałam się bo tez jestem bezradna i dopiero teraz natknęłam się na ten artykuł… wiem ze pisała pani już dawno.. ale ja mam podobny problem u swojego prawie ( za dwa miesiące kończy) 4 latka… od 3 lat bez pieluchy w dzień .. siku do kibelka albo nocnika.. sam wybiera, ale kupa??? Za choinkę… tylko pampers.. w majtki w życiu nie zrobi.. wstrzymuje tak długo dopóty nie założę.. próbowaliśmy już wszystkiego … nie i koniec… jak go przyciskalismy to takie zaparcie zepotem 5 dni kupę rodził i bez czopka i litrów dicopegu pewnie by mu tyłek pękł .. to jest tak strasznie frustrujace jak czytam ze mam dać czas.. ze sam zaskoczy .. ale kiedy??… dlatego moje pytanie jak pani sobie poradziła… faktycznie córcia zaskoczyła??? Nie wiem już co robić bo od 2 lat prześladuje nas temat kupy i niedługo sama zacznę w pampersa ze stresu robic bo już nawet mi ten sedes zbrzydł… z góry dziekuje za podpowiedz jak sobie poradziliście z tym problemem . Pozdrawiam
moje dziecko 3,5 latek nie sygnalizuje potrzeby fizjologicznej w przedszkolu nosi pampersa , kupy robi bardzo rzadkie ze rozmazuja sie az na plecy i trzeba go kompac bo nie da sie tego wytrzec chusteczkami boi sie nocnika zeby zrobic kupe do ubikacji czy do nockika wszedzie chodzi bez pampersa w domu robi siku do nocnika i ubikacji tylko kupki nie chce zrobic do nocnika albo ubikacji chowa sie i narobi do majtek , pani w przedszkolu wywoluja na mnie presje ze bede misiala przyjezdzac i kompac dziecko bo one tego nie moga robic w przedszkolu i ze nie bedzie uczestniczyl w zadnych wycieczkach bo sobie nie poradza z nim
Bardzo Dziękuję za te „gorące” dla mnie wskazówki i niektóre wyjaśnienia przy wpisach
Mój 2,8 m-cy robi siusiu do nocnika choć zdarza mu sie przy zabawie zapomnieć ale woła jak się posiusia Kupa to temt rzeka – Nie i już … Jakie jeszcze zabawy mogą mu pomóc lub jak się nie emocjować przy kupce Za poradę z góry Dziękuję 🙂
Jeśli kupy nie chce robić do nocnika to najlepsze zabawy jakie można mu zaproponować będą… kompletnie niezwiązane z tematem nocnikowym. Im bardziej odpuszczamy tym lepsze efekty.
Oby wszystko poszło w dobrym kierunku. 🙂
Witam. Mam ten sam problem z moją 3,5 letnią córką. Jest nad wyraz inteligentna. Liczy, recytuje długie wiersze, mówi pełnymi zdaniami, śpiewa, tańczy itp. Od 2-go roku życia chodzi i śpi bez pieluchy. Ale za nic w świecie nie zrobi kupki do nocnika ani do toalety. Próbowaliśmy już wszystkiego. Nic nie pomaga, ani prośby ani groźby. Obiecywałam jej już wszystko i dalej nic. Już nie wiem co mam zrobić. Ona płacze i ja razem z nią. Potrafi kilka razy siadać na nocnik i trzymać przy tym płacząc i błagając mnie żebym ubrała jej pieluchę. Proszę o radę czy jeszcze poczekać czy szukać pomocy u specjalisty np. psychologa dziecięcego
Jestem mamą 4,5 letniej córki która bardzo późno załapała siku na nocniku. Tuż przed pójściem do przedszkola. Już to był wielkim sukcesem. Ale to była tylko połowa… do tej pory niestety kupa tylko w Pampers. Na początku wolała Pampers a teraz (od niedawna) mówi że „ja nie chce kupy”. Ten sygnał oznacza ze „załóż mi Pampers”. A wredy gdy się pytam czy możemy razem pójść do toalety, zawsze jest krzyk „NIE” i płacz. A potem zakłada sama Pampers i zamyka się w pokoju. Stosowałam przeróżne sposoby żeby namówić do próby robienia kupy na nocniku czy na sedesie ale nic. Jest taka silna blokada… Jeszcze w międzyczasie pojawił się braciszek który dopiero ma 1,5 roku wiec cały czas nosi Pampers i widzi ze on może… to dodatkowo zniechęca ja do robienia kupy do nocnika czy na sedesie… Jedyna nadzieja ze gdy synek będzie probowal robić na nocniku może jej tez się uda…
Witam też mam problem z córką. Właśnie skończyła 4 lata. Na samym początku robiła kupę do nocnika A od 9 miesięcy robi tylko do pampersa i do majtusów. Nie wiem co się stało że przestała robić.Po prostu się zablokowała. I widzę że stoi w koncie i wstrzymuje. Wydaje mi się że trwa to wieki i może trwać w nieskończoność. Pomocy bo już nie mam siły.
Wiem, że wydaje się, że to nigdy nie minie… ale minie, najcześciej mija z dnia na dzień, jakoś tak samo. Oby!
Właśnie jestem na takim etapie z moim 3latkiem , strasznie ciezki okres ale musimy uzbroić się w cierpliwość.
Oj, tak… nie ma wyjścia. 🙁
Jejciu jak się cieszę ze trafiłam na ten artykuł i tyle komentarzy które trochę mnie pocieszyly ze nie jesteśmy w tym temacie samo . Mój syn zaniedlugo kończy 4 lata i tez na problem z kupka na nocnik i do toalety . Siku do perfekcji opanowane na stojąca ,nawet nie ma problemu w miejscach publicznych czy w nocy bo ładnie wola , ale kupka tylko w majtki, raz miał rozwolnienie to co chwile latał na kibelek . Już się z mężem cieszyliśmy ze może będzie dobrze ale na drugi dzień było od nowa to samo . Pytał się nas czy może już kupkę w majtki . I ta walka już trwa pół roku , co się go o prosimy . Ale pewnie tak zrobimy zero tematu kupy 😉 pozdrawiam
Trzymam kciuki, wiele jest takich przypadków, nie jesteście sami z tematem. 🙂
My też mamy ten problem z 3 latkiem. Pieluchy się skończyły i myślałam że to będzie motywator, ale od 2 dni się męczył i mu założyliśmy. Chyba popełniliśmy błąd. Teraz tylko liczę się nie zabloje na dłuższy czas. Trzeba iść kupić pieluchy.
Mój syn skończył 3 latka i od dwóch tygodni uczę go siusiania na nocnik. Pierwszy tydzień był tragiczny ale w drugim tygodniu zaczął siusiac do nocnika czasem do kibelka.Sam już wola ale niestety mamy problem z kupa widzę że się męczy a nie chce zrobić dlatego od razu nakładam mu pampersa też wstrzymuje ale koniec końców zrobi ta kupę. Moja córka też miała taki problem tylko ze ona potrafiła tydzień wstrzymywac kupę i była na proszkach rozluzniajacych stolec. Dlatego teraz wiem ze nie mogę robić nic na siłę i czekać tak jak jest to napisane w artykule.. pozdrawiam
Ehh mój synek w maju kończy 3 lata. Kupa w nocnik wielkie zło. Raz jedyny zrobił i to chyba wyszło przypadkiem. Siusiu bez problemu natomiast kupa tylko w pampersie i najlepiej schować się do szafy.
Och, cierpliwości… nic innego nie pozostaje.
WitaM moja córka lat prawie 5 (sierpien) w dalszym ciągu nie załatwia się do ubikacji czy też nocnika tzn kupki nie robi,kupka nadal robiona jest do pampersa gdy tylko czuje ze chce kupę to wola o pampersa. Próba przekonania do toalety czy nocnika kończy się płaczemu oczywiście nic na siłę,czytanie książeczek i oglądanie bajek o odpiekuchowywaniu również nie pomogły. Ręce juz mi opadają i nie wiem w jaki sposób można ją przekonać do zalatwiania kupy do toalety lub nocnika.
Trudno coś doradzić na odległość. W tym wieku można już spokojnie sprawdzić, co powoduje blokadę, przyda się rozmowa z fachowcem, zaczynając od mądrego pediatry. Prawdopodobnie jest to blokada psychiczna, z pewnością w grę wchodzi tez ogromny wstyd dziecka, które doskonale rozumie, że ma problem. I rodzice go mają skoro naciskają i namawiają.
Dzien dobry,
Wyglada na to,ze jestem wtym samym klubie mam , walczacych o wyladowanie kupy w toalecie lub nocniku.
Niestety bez rezultatu.
Moj syn skonczy w czerwcu 3 latka.Od 2 roku zycia sika do toalety lub nocnika.
Tak jak inne mamy jestesmy pod presja bo od wrzesnia pojdzie do przedszkola, gdzie nie moze miec pieluchy.
Dzisiaj znowu bylo sfrustrowanie bo zachcialo mu sie kupe I przyszedl do mnie z pampersem.Odmowilam mu go zalozyc wiec po probach siedzenia na nocniku skonczylo sie niczym.Martwie sie zeby nie dostal zaparc bo to calkiem pogorszy sytuacje.
Takze czekam kiedy przyjdzie ten wlasciwy czas na jego kupe w toalecie.
Pozdrawiam wszystkie mamy I ojcow walczacych z tematem kuuupyyy.
Trzymamy kciuki i pozdrawiamy. Oby udało się przetrwać ten stresujący czas.
U nas odpieluchowanie poszło w miarę sprawnie. Siadanie na nocniku mojej córce od razu kojarzyło się z czytaniem bajki:) Stało się to rytuałem i bardzo chętnie sama siadała, żeby jej poczytać. Za każde siusiu i kupę były brawa i radość:) Problem zaczął się kiedy poszła do przedszkola. Tam nie chciała w ogóle pójść do toalety,zaczęła wstrzymywać i zaczęły się zaparcia, które trwały nawet tydzień. W domu siadała wprawdzie na sedes ale nie mogła się załatwić mimo, że chciała, bo kupa nie mogla wyjść a jak już trochę się udało to z wielkim płaczem.Poszłam do lekarza i pediatra dała czopki dla dzieci eva/qu bambini, które się rozpuszczają wytwarzając pęchęrzyki i rozmiękczają kupę. Po kilkunastu minutach po podaniu córka się w końcu normalnie załatwiła. Problem się skończył i teraz jej organizm tak się przestawił, że zawsze po powrocie z przedszkola robi kupę w domu. W przedszkolu nadal ma jakiś problem z pójściem to toalety. Nawet siusiu rzadko chodzi, bo jak ją odbieram, to muszę pędem do domu wracać, tak jej się chce. Nie wiem dlaczego tak jest ale już mniej mnie to martwi, bo przynajmniej kupowych problemów nie mamy.
Dobrze, że udało się zażegnać problem. Swoja droga, nawet wielu dorosłych nie lubi publicznych toalet, nie dziwię się dzieciom. 🙂
Witam
Mój synek ma 4,5 roku. Z sikaniem nie było najmniejszych problemów, również w nocy od 2 roku życia nie zakładam pieluchy. Ale kupa … o losie….
Mamy też problem z rozwojem mowy, nie dawno w ogóle zaczął mówić. Wcześniej jakby bał się swojego głosu. Tak jak Pani radzi – odpuściłam, bo walczyłam bardzo długo i bezskutecznie. Próbowałam już chyba wszystkiego: przetrzymywałam go bez pieluch nawet do 7 dni! I to kilka razy. Środki na przeczyszczenie też były i nie działały, nagrody i kary, prośby i groźby. Nic nie działa kompletnie. Mam nadzieję że niedługo sam zacznie się załatwiać. Ja jestem załamana i czuję się bezsilna. Że starszym synem poszło dużo łatwiej. Każde dziecko jest inne, nawet od tej samej matki i ojca …. Pozdrawiam mamusie
Akurat w tym wypadku, jeśli faktycznie bał się swojego głosu i były jeszcze inne problemy, może warto skonsultować emocje synka z psychologiem? Być może nie jest to kwestia dojrzałości w Waszym wypadku, może trzeba popracować ze specjalistą?
Moja córka za 4 miesiące będzie mieć 2 lata, do tej pory robiła Kupe do nocnika, siku czasami, ale od pewnego czasu, przestała wołać kupka,tylko woła kupka jak już narobił do gaci. Dziwie się, bo od kiedy miała 2 miesiące używam pieluszek wielorazowych, tylko teściowa i moja babcia eco jednorazowej, bo nie chciały się tego nauczyć . Co się stało, że jej się to cofnęło? Od września pójdzie do żłobka, może stresuje się tym? Proszę o pomoc
Moja córeczka ma 4 lata i kupkę robi do pampersa. Jak miała 2,5 roku robiła do nocnika, ale niestety trafiłysmy do szpitala i zaczął się problem- nie chciała robić do nocnika )
W tym roku udało nam się zrobić na „kibelek”, radość trwała to 2-3 tygodnie. Do dzisiaj niestety na kupkę jest pampers
syn prawie 2lata i 4mc od 4 dni cwiczymy robilam to wczesniej sika gdzie popadnie nie przeszkadzaj amu majtki mokre kupa a raczej cieszy sie z kaluzy skacze po niej a co gorsze zatacza sie nie mam sily sadzam go wrzask wojna taka jakby ze skory obrywali poddaje sie od 2 wrzesnia zlobek moze zobaczy jak inne dzieci to robie cos to da ja wysiadam
Witam. Mój syn ma 4 lata.. nie chce robic kupki na sedes. Został odpieluchowany 1,5 roku temu. Bardzo szybko załapał,do tego stopnia ze nawet w nocy nie było konieczności zakładania pieluszki.Po prostu sie wybudzał, załatwiał potrzebę i wracał do lozka. Z kupka jest problem. Nie pomagają kary,nagrody,ulubione majteczki,czy podkładki na sedesie. Nocnik według niego jest dla małych dzieci.Psycholog podpowiedział nam o praniu majteczek czy myciu pupy, ale mimo konsekwencji nie ma żadnych postępów. Jak zrobi to tłumaczy ze on wie ze do kibelka ale jutro zacznie,albo szuka innych wykrętów nawet zmieniając temat… ręce mi opadają… i chętnie bym odpuściła tylko on ma 4 lata… czy to przypadkiem nie jest juz kwestia wygody.. albo np. Lenistwa…?
Mam bardzo podobnie. Co prawda moja córka ma już 3ata. Ale to samo „następnym razem zrobię do nocnik”… „będę wołać” albo też, zmienia temat. Sił mi brak. To wszystko doprowadza mnie matkę do płaczu
Pani Aniu, dziękuję. U nas sporo stresu i nerwów się zredukowało po tym artykule. Bo nasza mała zaczęła chodzić do przedszkola i parę „wypadków” z kupą właśnie zaliczyła… Zmieniamy parę rzeczy. A Zosi powtarzamy: zobaczysz, jeszcze się uda.
Niby czytam czytam. Rozumiem… Ale sił już nie mam. U nas jest taka sytuacja, że za nic w świecie nie usiądzie na nocnik tylko ucieka i nie zrobi całej kupy tylko tak popuszcza. Dziennie zmieniam jej ok 6 majtek. Pieluchy nie chce założyć. Awantura i wrzaski… Mam wrażenie, że już wszystko w domu śmierdzi kupą.
Dziękuję za ten artykuł, jest napisany rewelacyjne i świetnym językiem, czytałam z przyjemnościa.
Mój synek ma trzy latka, zaczyna przedszkole od stycznia. Czas nam ucieka a on nie chce robić kupy do nocnika/ toalety z nakładka.
Ten artykuł mnie uspokoił i mam w głowie plan. Trzymajcie kciuki.
Witam! Mój syn w lipcu skończył 4 lata. I za nic w świecie nie chce usiąść na nocnik na toaletę też nie . Z sikaniem w dzień nie ma problemu A jeśli chodzi o kupę, woli wstrzymywac niż usiąść na nocnik, zawsze kłamie że nie chcę mu się A gdy zaczynam drążyć temat denerwuje się krzyczy i płacze A kupa i tak ląduje później w majtkach . Dodam że Najchętniej kupa była robiona w pampersa ale ileż można …od dwóch tygodni pampersow w ogóle nie kupujemy. W nocy też jest problem z sikaniem bo gdy wybudzam go na siku zazwyczaj nie chce wstać lub mówi że mu sie nie chcę a jak wstanie odrazu ucieka do łóżka a późnej sie opsikuje. Proszę o jakąś radę bo już ręce mi opadają . Nie wiem czy udać się z nim gdzieś do psychologa czy jeszcze poczekać?
Bardzo dziękuję za artykuł! Nasz synek ma już 3,5 roku i kupę robi tylko w pampersa. Od pół roku podejmujemy próby by przestawić go na nocnik lub na sedes bo maluch chodzi już do przedszkola i wstrzymuje kupę aż do powrotu do domu. Próbowaliśmy chyba wszystkiego: nagrody, prośby, groźby, bajki itp. ale wszystko na nic… Wszystkie próby kończą się mega płaczem, wiskiem i wstrzymywaniem kupy…. Czuliśmy ogromną frustrację i bezsilność w tej sytuacji i poczucie że chyba z nami coś jest nie tak skoro nie umiemy dziecka w tym wieku oduczyć korzystania z pampersów. Artykuł i komentarze trochę mnie uspokoiły- odetchnęłam z ulgą że nie tylko my mamy ten problem… Postaramy się nie wywierać takiej presji na dziecku i mam nadzieję że samo poczuje ten moment aby się przestawić… I oby to było wcześniej niż później…;-)
Hej. Cieszę się że znalazłam ten artykuł! Mamy problem z dwojeczka ???? teraz wiem, że na trochę odpuszczę. Mój synek załatwia swoje potrzeby w osamotnieniu, nie lubi gdy ktoś jest blisko. Siusiu na nocnik zrobi, ale kupy za nic w świecie. Dlatego teraz dajemy sobie spokój, a później będziemy korzystać z tych rad. Mam nadzieję, że w końcu ujrzymy kupe w nocniku! Wyjatkowe podejście do kupy. Teraz troche inaczej spojrzalam na ten temat. Świetny artykuł. Brawo
Pisałam w styczniu a teraz postanowiłam napisać ponownie żeby się podzielić naszym sukcesem i dodać tym otuchy innym rodzicom! Synek od miesiąca pięknie robi kupę na nocnik i na sedes! 🙂 Jak pisałam postanowiliśmy odpuścić temat i nie wywierać za dużej presji. Ograniczyliśmy się do pytania synka od czasu do czasu czy może dzis chce zrobić kupę na nocniczek i wspominaliśmy że czeka go super nagroda jeśli by się zdecydował. On oczywiście od razu się bulwersował na ten pomysł więc szybko dodawałam że nie ma problemu i że tak tylko spytałam bo pomyślałam że może by dziś chciał ale skoro nie to możemy zrobić jak zwykle w pampersa i że nie ma z tym problemu. No i tak to trwało jeszcze z miesiąc aż pewnego dnia Kuba usiadł na nocnik na siku i nagle powiedział:” Mamo jak już zrobiłem siku to może od razu kupkę?” Byłam zaskoczona bo sama nic o tym nie wspominałam tym razem i aż się musiałam upewnić czy na pewno chce na nocnik czy może w pampersa? Powiedział że na nocnik. Oczywiście powiedziałam że to fantastyczny pomysł i że bardzo się cieszę. Zrobił kupę zupełnie bez problemu jakby od zawsze robił ją na nocnik. Dostał oczywiście nagrodę. Zachwytom tego dnia nie było końca, bardzo go chwaliliśmy. I od tamtego dnia sam codziennie prosi że chce kupę na nocnik a od dwóch dni prosi też że chciałby zrobić kupę na sedesie. To też była jego inicjatywa. Jednak rzeczywiście potrzebował czasu i gdy był w końcu gotowy sam zrezygnował z pampersów. Życzymy wytrwałości wszystkim Rodzicom borykającym się z tym problemem! Nie wpadajcie w panikę i dajcie jeszcze czas swoim pociechom. Trzymam kciuki!
Ale super wieści, dziękuję, że napisałaś. :))))
mój prawie 3 latek swojej kupki sie boi tak samo jak wlosy spadające na ramiona przy strzyzeniu panika zacisk posladków i koniec
Coreczka ma 7 lat i juz od paru tygodni zaczyna wolac o nocnik. Nic na sile kazde dziecko jest inne.
Przeczytałam cały artykuł, bardzo ciekawy i pomocny, ale nie znalazłam odpowiedzi na swój problem. Może uda się, że przeczyta ktoś, kto miał podobnie. Mój synek ma 2,5 roku, od tygodnia zaczęliśmy przygodę z nocnikiem i na początku byłam mile zaskoczona, bo wystarczyło, że dwa razy pochodził w mokrych spodniach i później super wołał na nocnik albo sam biegł i się załatwiał. Z kupką to samo. Fakt, że jak się zabawił z dziećmi, to mu się zdarzyła wpadka, ale nie oczekiwałam, że od razu to opanuje. Od dwóch dni pojawił się inny problem. Albo robi kupkę w spodnie (nie zdąży), a jak zrobi do nocnika, to nie chce z niego wstać, bo mówi, że tam jest kupka i że się boi. Ale kompletnie nie mam pomysłu czemu się boi, sam też tego nie potrafi wytłumaczyć. Jestem skołowana. Od początku jak zrobił kupkę, to go chwaliliśmy albo dostawał drobną nagrodę, chodził z nami do kibelka ją wyrzucić, mówił 'papa kupko’ i spuszczał wodę. Naprawdę nie wiem co się nagle wydarzyło i nie wiem jak zaradzić, bo już próbowałam chyba wszystkiego co mi wpada do głowy. Często odpuszczam, żeby posiedział tyle ile chce, ale czasem mówi, że chce wstać ale ze tam jest kupka.
U mnie jest jeszcze inaczej, siku od roku robi gdzie trzeba, pieluch nie nosi w dzień, kupę nie woła. Wali w majtki, rozmazuje po sobie, meblach. Po prostu nie woła a robi swoje. Ani nocnik, ani nakładka na sedes – za żadne skarby. Były już epizody na sedesie, o jak fajnie bobek poleciał super i za godzinę kupa w majtkach, po pachy. Nie mam już siły, nikt nie zmusza nie krzyczy nie i już. Ma prawie 4 lata. Nie widzę jej w przedszkolu
Chciałabym dodać, że problem z wypróżnianiem, zwłaszcza jeśli przedłuża się i dotyczy dzieci starszaków w przedszkolu, może mieć głębszą przyczynę, a mianowicie spektrum autyzmu, w szczególności autyzm wysokofunkcjonujący, w tym Zespół Aspergera , polecam książkę np. Dziewczyny i kobiety w spektrum”, gdyż dziewczynki rzadziej są diagnozowane prawidłowo, z powodu braku odpowiednich narzędzi diagnostycznych do badania autyzmu u kobiet. Często są traktowane jako nieśmiałe i lękowe, a nie autystyczne.
U nas zaparcia zagościły razem z nocnikiem. Siku ok, ale kupa – nie ma mowy.
Nie naciskałam, ale problem z dnia na dzień coraz większy. Od razu było widać, że coś jest na rzeczy bo mały zaraz marudził, siadał i nie chciał się bawić.
Pomogły nam czopki evaqu bambini (znałam je, bo wcześniej wersje dla dorosłych stosowałam u siebie gdy byłam w ciąży). Działają miejscowo rozpuszczając kupę i ułatwiają jej zrobienie. Są naturalne i nie uzależniają.
Witam.
U nas problem jest następujący: nasz 2.5 letni synek od 2 tyg jest opieluchowywany, w żłobku radzi sobie świetnie tzn robi siku i kupę do nocnika i coraz rzadziej zdarzają mu się „wypadki”.
W domu natomiast nie ma najmniejszych szans żeby zrobił siku albo kupę do nocnika. Wszystko idzie w spodnie lub przeczekuje i wstrzymuje tak długo aż doczeka się nocy lub drzemki popołudniowej kiedy dostaje pampersa. Wtedy zwalnia zawory i ładuje. Jak temu zaradzić? Moja żona już nie ma siły – zaczyna ja to strasznie męczyć i wini siebie :/
Nic na siłę. wiem bo popełniłam taki błąd. Synek już sikał do nocnika a kupa tylko w pampers. Zaczęliśmy naciskać, robić szum i zamieszanie, zachęcać a efekt był taki, że było tylko gorzej. Pojawiły się zaparcia. Pomogły wtedy czopki musujące, które są znacznie bardziej lepsze i bezpieczne niż zwykłe. Potem odpuściliśmy temat i mały sam dojrzał do tego, żeby kupa też była w nocniku.
A ja jestem załamana zaczęłam uczyć synka przed drugimi urodzinami siadania na nocnik zaczal sam wołać siusiu kupki nie ale siusiu tak i nagle przestał jakby regres. Robi w majtki nie chce siadać na nocniku ani na sedesie płacze jak go sadzam i ucieka przynosi sam pieluchę i pokazuje ze chce pieluchę . Teraz ma 2,2 roku i nie wiem czy może nie jest gotowy czy ja za bardzo naciskalam 🙁
Nasza córka w pewnym momencie sama zrobiła kupę na nocnik (po drugim roku życia), kilka dni później zachorowała i miała biegunki, trzeba było iść od razu do lekarza, ponieważ słuchaliśmy mądrych rad ludzi, jak sobie poradzić, co nie pomogło, a zaszkodziło. Dziecko ponownie się zapieluchowało i bała się zrobić kupę na nocniku tłumacząc, że będzie bolało. Daliśmy jej czas, co kilka dni-tygodni pytaliśmy o nocnik, siadała, ale efektu nie było. Po 3 urodzinach było kilka nie udanych prób odpieluchowania. Myślałem wcześniej, że im starsze dziecko, tym powinno pójść łatwiej, było odwrotnie. Dziecko jest uparte, rozmowy nie przynosiły skutku. Kiedy trzeciego dnia ni było kupy, to postanowiliśmy pomóc dziecku czopkiem, walka była długa, ale przyniosła skutek. Po dwóch kuracjach czopkowych nauczyła się załatwiać do nocnika i teraz możemy żegnać klocka uroczyście w ubikacji. Mamy więc problem zażegnany, kamień spadł z serca, metoda była dosyć drastyczna, ale przyniosła skutek.
Witam. Mój 3,5 latek idzie za miesiąc do przedszkola, siusiu robi tam gdzie należy lub gdzie chce, jeśli jest na dworze, problem jest z kupą, bo woła o pampersa i tak się załatwia. Kiedy próbował w toalecie, miałam wrażenie, że przerasta go sprawa podtarcia pupy i blokuje swoje starania, prosi o pampersa. Mam nadzieję, że odrobinę w przedszkolu to zrozumieją… Myślę, że właśnie strach przed podtarciem się samemu lub nawet z moją pomocą, hamuje chęć zrobienia kupki na drabince z nakładką na toaletę :/ papier wilgotny z bohaterami bajek nie sprawdził się 😉
Chłopaki (trzylatki) w domu robią siku i kupę na nocnik natomiast na dworzu „pamiętają” tylko o siku a nieszczęsna kupa ląduje w majtkach. Mogę coś zrobić aby im pomóc w „pamiętaniu” też o kupie?
A co jeśli dziecko nawet w pieluchach wstrzymuje. Po prostu nie chce zrobić kupy. Od tego bol brzucha i dzien jest tak okropny że ledwo można wytrzymywać bo dziecko jest no totalnie nieznośnie. Trwa to już prawie pół roku i niestety pokłady cierpliwości się wyczerpały. Nawet nigdzie nie możemy wyjść wyjechać bo dziecko ciągle się dosłownie drze kiedy kupa zaczyna iść.