Baśń o dębowym sercu to wzruszająca książka dla dzieci, w której mały chłopiec pokonuje złego czarnoksiężnika i ratuje wioskę przed suszą i głodem. Jednak sam przekaz, to coś więcej, niż tylko opowieść o odwadze.
Wiele razy czytałam tę baśń podczas rodzinnych spotkań z dziećmi w różnym wieku. Zasłuchane były pięciolatki, sześciolatki, siedmiolatki, moja dziesięciolatka również. Najbardziej mnie jednak urzekł komentarz babci: „Dziś się już takich baśni nie pisze”. Moim zdaniem, to najpiękniejsza rekomendacja.
Nie wiem, dlaczego dziś już się takich baśni nie pisze, wiem natomiast, dlaczego wiele osób odchodzi od ich czytania. Pisałam o tym w artykule pt. Staję w obronie baśni >>
Wszystkich obawiających się, że będzie zbyt groźnie, brutalnie, dosłownie, uspokajam. To pięknie płynąca historia o przyjaźni, pokonywaniu lęku, działaniu dla dobra natury i społeczności, w której się żyje. O przywiązaniu do miejsca, w którym się dorasta. O szacunku dla świata.
Baśń o dębowym sercu
Nie będę oczywiście zdradzać wszystkiego, ale odrobinę nakreślę fabułę, żeby było wiadomo, czego dotyczy przygoda. Głównym bohaterem jest kilkuletni Antek. Mieszkaniec wioski, której zły czarodziej odebrał urodzaj. Susza niszczy plony, a dąb, czuwający od wieków nad wioską i jej mieszkańcami, powoli umiera.
Ten dąb, kiedyś był pięknym, dobrym drzewem. Dzisiaj mieszkańcy boją się do niego podchodzić. Jednak Antek, w obliczu utraty ukochanego miejsca zamieszkania, przełamuje strach i rozmawia z drzewem. Dowiaduje się, że zostało bardzo skrzywdzone przez ludzi i czarodzieja, który ukradł jego serce.
Antek nie jest ani największy, ani najsilniejszym mieszkańcem wioski, ale znajduje w sobie dowagę, by odzyskać serce dębu. Po to, żeby pomóc umierającemu drzewu, mieszkańcom wioski i uwolnić świat od złego czarnoksiężnika.
I tak ta baśń płynie. Wartko, ciekawie, pięknie i czuć, że niesie ważne przesłanie. O poznawaniu siebie, o wątpliwościach związanych z brawurowymi decyzjami, o poczuciu, że strach nie powinien przesłonić ważnych rzeczy, ani chciwość nie powinna ich przesłaniać. Jest o tym, że warto się wysilić dla dobra innych. I oczywiście o tym, że dobre serce zawsze pokona złe.
Współczesna baśń
Współczesnego sznytu nadaje jej mocno podkreślone przesłanie, zawarte w ostatnim zdaniu książki: „Kto niszczy przyrodę, niszczy samego siebie!”. Mocno się to wpisuje w moją misje pokazywania dzisiejszym dzieciom książek uwrażliwiających na przyrodę.
Może to jest nowa funkcja baśni? Kiedyś miały przestrzegać dzieci przed chodzeniem do lasu, rozmawianiem z obcymi czy oddalaniem się do rodziców. Dzisiaj potrzeby są nieco inne, dlatego stare baśnie niektórych przerażają, nie są rozumiane we współczesnym świecie.
Dzisiaj jednak potrzebujemy baśni pokazujących dzieciom, że jesteśmy częścią przyrody, której należy się szacunek. Czasem ochroną przyrody wymaga odwagi, innym razem wyrzeczeń, jeszcze innym współpracy wielu osób lub po prostu wrażliwości. Oby więcej takich mądrych baśni pojawiło się w dziecięcych biblioteczkach.
Autor Artur Jasiński
Ilustracje Paweł Kasperek
Wydawnictwo Psychoskok
Dla dzieci w wieku 4-8 lat.
Lubię opowiadać o książkach dla dzieci
Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu, zapisując się na Newsletter Tylko dla Mam >>
Weź pod uwagę, że podczas opowiadania o książce, podaję niektóre szczegóły akcji. Jest więc mały spoiler. Nie oglądaj, jeśli nie chcesz wiedzieć, co się przytrafi głównym bohaterom.
Artur Jasiński
Choć Baśń o dębowym sercu powstała bardzo szybko, to długo dojrzewałem, zanim usiadłem do pisania. Na co dzień zajmuję się muzyką. Jestem perkusistą i autorem tekstów piosenek. To właśnie kilkuletnie doświadczenie w pisaniu słów, dało mi nadzieję, że będę potrafił stworzyć coś wartościowego dla dzieci.
Dlaczego właśnie literatura dziecięca? Przyszło to bardzo naturalnie. Mam dwoje dzieci i zapragnąłem dla nich coś napisać. Czytając im różne książeczki zrozumiałem, że na rynku brakuje opowieści pełnych magii i przygód. Chciałem napisać opowiadanie, które będzie bawiło, wzruszało i niosło za sobą mądre przesłanie.
Sam jestem fanem baśni i gatunku fantasy, czemu zawdzięczam efekt mojej pracy. Pisanie pochłonęło mnie tak bardzo, że rękopis powstał w ciągu pięciu dni. Efekt był dla mnie na tyle zadowalający, że postanowiłem poszukać wydawnictwa, które zechce wydać moją książkę. Nie było to łatwe bo wydawnictwa raczej stronią od debiutantów. Na szczęście się udało i dzisiaj z największą radością mogę zachęcić Państwa do czytania Baśni o dębowym sercu.
Baśń o dębowym sercu
Kliknij w zdjęcie, sprawdź cenę i dostępność!
Podcast Aktywne Czytanie – książki dla dzieci
Jeśli lubisz słuchać opowieści o ciekawych książkach dla dzieci, zapraszam do subskrybowania podcastu Aktywne Czytanie – książki dla dzieci >>
Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I bardzo mnie to cieszy!
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i mnóstwo aktywnego czytania.