Wiem, że dzieciństwo kojarzy się głównie ze spontaniczną zabawą. Jednak bywają i takie momenty, w których wymagamy od dzieci pewnej organizacji i planowania czasu. Nawet od tych, które jeszcze nie do końca znają miesiące czy dni tygodnia, a już na pewno nie znają się na zegarku. (więcej…)
Niby brzmi banalnie, jednak wielu rodziców uważa, że kiedy mówi coś do dziecka, to ono właściwie powinno reagować natychmiast. Sami – jako dorośli – raczej tak nie działamy. Kiedy ktoś nas woła lub o coś prosi, nie rzucamy wszystkiego w jednej chwili. Od dzieci tego często wymagamy. (więcej…)
Małe dzieci nie są cierpliwe, a czekanie na ważne wydarzenie może być męczące. Zarówno dla nich, jak i dla rodziców. Odliczanie czasu do urodzin czy Wigilii to nieustanne mierzenie się z pytaniami: Kiedy? Już? Ile jeszcze?(więcej…)
Najbardziej nielubiane słowo, którego używam podczas konsultacji pedagogicznych? Konsekwencja. Ale też jest to słowo, o które najcześciej pytacie: Jak to zrobić żeby być bardziej konsekwentnym? Wiem, że powinnam, ale jakoś nie mogę i nie zawsze potrafię. (więcej…)
Jeśli uważasz, że twoja pociecha potrzebuje takiego wzmocnienia, bo np. szybko się poddaje, nie wierzy w siebie, łatwo się irytuje, marudzi że nic nie potrafi itd. daj mu jakiś ważny domowy obowiązek. (więcej…)
Rodzice najmłodszych dzieci są zmęczeni. Bywają nawet bardzo i mają ku temu wiele powodów, o których już nie raz pisałam. Każdy o tym wie. I każdy też pewnie ma po dziurki w nosie napływających zewsząd dobrych rad, o tym, że trzeba o siebie zadbać, jak ważny jest zdrowy egoizm. A najlepiej to mieć opiekunkę i sprzątaczkę, wtedy można to wszystko wcielić w życie. (więcej…)
Umów się z dzieckiem, że kiedy chce ci coś powiedzieć, a widzi że właśnie rozmawiasz z innymi, szepnie ci do ucha, że chce to zrobić i poczeka na swoją kolej. Takie czekanie zazwyczaj jest trudne, ale jest to jednak bardzo przydatna (społecznie) umiejętność. (więcej…)