Czasem zdarza mi się czytać opinie o tym, jak to kiedyś było świetnie, a dzisiaj to nasze dzieci mają przechlapane. Wyrastają na pierdoły, nieudaczników i ogólnie bieda. Dwie lewe ręce i dwie lewe nogi. Z całego serce nie zgadzam się z takimi opiniami. (więcej…)
Przychodzi taki moment w życiu ucznia, że rodzice i lęki o to, czy szkoła jest fajna i czy się spodoba, schodzą na drugi plan. Na pierwszym są koledzy. Dobrze mieć wtedy paczkę prawdziwych przyjaciół. Przychodzi też taki dzień, kiedy samodzielny uczeń chce sam wracać ze szkoły. O tym jest książka dla dzieci pt. Dziura w gazecie. (więcej…)
Siódma edycja konkursu Zabawka Roku i Nagroda Rodziców zakończona. To takie świetne wydarzenie w świecie zabawek i rodziców. A także – może nawet przede wszystkim – dzieci. Znani rodzice z dziećmi i eksperci z branży, testują wszelkie ciekawostki i nowości. W konkursie biorą także udział produkty kierowane do najmłodszych, które niekoniecznie są zabawkami. (więcej…)
Jakoś w tym roku zajączki są moim motywem przewodnim wiosny. Poniżej zestawienie prezentów zajączkowych: pluszaczki, maskotki, gry, zestawy do jedzenia i różne inne drobiazgi, które możesz podarować dziecku na zajączka. Coś dla najmłodszych i trochę starszych dzieci. Tego ze zdjęcia głównego, naszego polskiego szaraka (koniecznie zajrzyj do sklepu KaRoKa.pl) znajdziesz tutaj, a cała reszta do złapania poniżej! (więcej…)
Dziecko nie mówi. Mówi niewyraźnie. Są jakieś problemy logopedyczne. To się zdarza i to bardzo często. Dlatego tak wiele miejsca poświęcam na blogu Tylko dla Mam pomysłom na zabawy logopedyczne. Aktywne czytanie też jest takim pomysłem.
Był taki czas, kiedy chodziłam z Karoliną do logopedy. Tuż przed szóstymi urodzinami. Pamiętam te zestawy ćwiczeń i przede wszystkim ciśnienie przy namawianiu do ich wykonywania. Nie mam wątpliwości, że namówienie dziacka do ćwiczeń (nie tylko logopedycznych) jest bardzo trudną częścią rodzicielstwa. (więcej…)
Kiedy zbliża się Wielkanoc, zajączek nagle przestaje kojarzyć się z puchatym zwierzątkiem i zaczyna się kojarzyć z prezentami. Jak byłam mała, nigdy nie dostawałam upominków od zajączka. W moich stronach nie było takiego zwyczaju. Jeśli jednak w twoich jest, to może zamiast sterty słodyczy (lub jako dodatek do niej) uda się dorzucić jedną z tych propozycji. (więcej…)
Książka to nie zabawka? Już nie raz udowadniałam we wpisach, że czasem traktuję książki, jak zabawki. Zwłaszcza książki kierowane do najmłodszych czytelników. A jeśli do tego zabawka jest zwariowana, to już pełnia szczęścia. (więcej…)
Jak byłam mała, atlasy wydawały mi się nudne. Wiem, dlaczego tak uważałam. Nie było kiedyś tak pięknie wydawanych atlasów dla dzieci. Dzisiaj, to nieustanna przygoda. Nie dziwię się, że ten konkretny nosi tytuł Atlas przygód zwierząt. Nie są to już tylko schematy i opisy, ale właśnie przygody. Zabieram was w kolejną. (więcej…)