Cała ta opowieść „O misiu, który szukał przyjaciela” wydaje się być taka oczywista. Jest miś, a każdy miś powinien mieć dziecko, z którym się przyjaźni. Jak się takiego dziecka nie ma to trzeba go poszukać. Proste, prawda?
Dalej też jest prosto, bo miś wybiera się na poszukiwania. Dochodzi do wniosku, że najwięcej dzieci jest w parkach i tam się udaje. Miś ma rację, w parku jest dużo dzieci, ale nie tylko one. W parku mieszkają też zwierzęta, z którymi można porozmawiać, czegoś się od nich nauczyć.
Okazuje się, że choć w parku jest mnóstwo dzieci i miś świetnie się z nimi cały dzień bawi, znalezienie tego jedynego przyjaciela wcale nie jest takie oczywiste. W końcu Tomek trafia na misia, a miś czuje, że to jest właśnie to dziecko. Jego dziecko. I byłby to piękny koniec historii, ale to jeszcze nie koniec. To właściwie początek dalszej akcji…
Wydaje mi się, że zarówno miś, jak i cała opowieść, bez trudu trafią do serc przedszkolaków. Często zdarza mi się rozmawiać z przedszkolakami, często też rysować i zazwyczaj tak jak misie z książki, wyglądają te na dziecięcych obrazkach. Ich opowieści też są podobne.
Znalazłam w tej prostej historii bardzo wiele mądrych podpowiedzi dla małego czytelnika. Jak sobie radzić w trudnej sytuacji. Co czuje przyjaciel kiedy traci bliska osobę. Jak się zachować kiedy znajdzie się cudzą własność. Co zrobić kiedy zgubi się swoją ukochaną maskotkę. Całą resztę opowiadam w filmie.
Autorka Danuta Parlak
Wydawnictwo Kinderkulka
Spodoba się dzieciom 3+.
Lubię opowiadać o książkach dla dzieci
Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu, zapisując się na Newsletter Tylko dla Mam >>
Weź pod uwagę, że podczas opowiadania o książce, podaję niektóre szczegóły akcji. Jest więc mały spoiler. Nie oglądaj, jeśli nie chcesz wiedzieć, co się przytrafi głównym bohaterom.
Spodobała ci się recenzja? Sprawdź cenę książki!
Podcast Aktywne Czytanie – książki dla dzieci
Jeśli lubisz słuchać opowieści o ciekawych książkach dla dzieci, zapraszam do subskrybowania podcastu Aktywne Czytanie – książki dla dzieci >>
Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I bardzo mnie to cieszy!
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.





Ulubioną zabawką moich chłopaków jest pociąg drewniany. Sukcesywnie dokupujemy tory, wagony, lokomotywy, mosty, garaż – nowo zakupiony więc aktualnie szał ???????? tworzą, budują, współpracują pomimo różnicy wieku ( Filip 4 Kacper 2 ) ????
Ulubioną zabawką mojego syna są klocki ! Wszystkie możliwe rodzaje : magnetyczne, lego, drewniane, konstrukcyjne. Przy konstruowaniu potrafi spędzić dużo czasu, a ja mam okazję wypić ciepłą kawę. Klocki rządzą ! 😀
Moja córka Zosia bardzo lubi bajke Super Wings. Tak ją polubiła, że kupiliśmy jej mały czerwony samolocik- główny bohater bajki o imieniu Dżetek. Ostatnio będąc w bibliotece natchnęłam się na książeczkę o samolociku, który do złudzenia przypomina samolocik córki, więc oczywiście wypozyczylam książeczkę córce, która jest wniebowzięta a ja przeszukałam internet i na szczęście książka o samolociku była jeszcze dostępna 🙂 Zamówiłam i czekam.Córka nie rozstaje się ze swoim samolocikiem a teraz ma książeczkę o samolociku, który daje jej tyle radości 🙂
Mój syn odkrył niedawno klocki Lego CREATOR – wspaniałe! Na Gwiazdkę dostał zestaw z dinozaurami – 3w1, w którym aby ułożyć T-rexa trzeba rozłożyć wcześniej zbudowanego triceratopsa lub pterodaktyla. I to się nam w tych klockach podoba najbardziej – Maksym nie odkłada zbudowanego modelu na półkę, tylko tworzy kolejnego fantastycznego dinozaura. Ostatnio wziął pudełko z klockami i zapytany, którego dinozaura chce zbudować, odpowiedział: „Zbuduję coś z własnej woli” ????(ma 5 lat) I rzeczywiście stworzył własny projekt. Te klocki wspaniale rozwijają kreatywność.
A 8-miesięczna córeczka najbardziej lubi książeczki – obracanki, dotykanki. Choć jej ulubiona to „Księga dźwięków” a ukochana strona to „Duch robi uuuuu” ????????????
Mój 3,5 latek wciąż poszukuje. Ostatnio zainteresował się rycerzami, chwilę temu byli policjanci i złodzieje. Zdecydowanie jednak ulubioną zabawką są akcesoria kuchenne. Wspole gotowanie czy naprawdę czy w zabawie to największa frajda dla nas wszystkich.
Bezdyskusyjnie kot. Odkad moja coreczka skonczyla 2 latka i sama wybrala sobie w Tesco kotka, dala mu na imke Gabryś (z bajki Tomek i przyjaciele, bo wtedy Tomka tez kochala) do teraz a ma 5.5 roku. Nie ma dnia zeby z nim nie spala, nie czesala go, albo nie zegnala sie z nim idac do przedszkola. Nie ma dnia zeby chociaz na chwile na niego nie spojrzala. Przez te lata, dostawala w prezentach rozne kotki i ksiazki od nich, wszystkie mocno kocha, jednak wiez jaka ma z Gabrysiem jest przeogromna.
U nas kroluja ksiazki 🙂 Dzien bez ksiazki dniem straconym! Tematyka roznorodna. Niezmiernie sie z tego ciesze i oby taki stan trwal jak najdluzej 🙂
Nasz Leonek uwielbia kuchnię i mamy i swoją ???? gotuje nieustannie. Durszlak, tarka, garnki to jego towarzysze zabaw. Smaży, piecze, gotuje i kroi… Jest wesoło ???? matka chodzi dumna, a co! Po cichu liczy, że synek będzie kucharzem,a etat domowej kucharki zamieni się w etat degustatorki????
Moja córeczka Judyta (4,5 roku) uwielbia wszystko, co może być przydatne do zabawy w przedszkole, ewentualnie przychodnię/szpital. Zatem niezbędne są: poduszki, kocyki, książeczki, buteleczki i oczywiście lale, misie lub inne pluszaki (bez specjalnych funkcji). W zasadzie wszystko, co użyteczne w zabawie staje się ulubioną zabawką. Mama też się przydaje (jako przedszkolak/Pani/inna mama/babcia/lekarz/pacjent/salowa/recepcjonistka), a jeśli sumiennie realizuje scenariusz, może nawet stać się ta najulubieńszą zabawką… 😉
U nas największym hitem są lokomotywy z bajki Tomek i przyjaciele oraz puzzle z samolotami i Bolkiem i Lolkiem.Damian 3 lata i Fabian 22 mc
Córka – 2,5 roku, ulubioną zabawką, którą chciałaby wszędzie mieć ze sobą jest „Muciek” – żółta materiałowa piłeczka z oczkami i uśmiechem 🙂 Śpią razem, jedzą, chodzą na spacery, latają.
Gratulacje, książka pojedzie do Ciebie 🙂 Poproszę o adres wysyłki na priv.
Moja córka najczęściej bawi się książkami tzn ogląda je,”odgapia” czyli stara się przerysować obrazki lub bawi się w bibliotekę/księgarnię :)poza tym lalka – bobas (jej córka Emilka) a synek lubi narzędzia:)
U nas na topie plastelina, modelina i inne masy plastyczne. Do tego obowiązkowo narzędzia do wycinania różnych kształtów.
Moja córeczka Matysia-3 lata, bardzo lubi bawic się w sklep. Mamy kase, pieniążki, owoce i warzywa oraz LICZYDŁO, które robi największa furorę. W zależności od kolorów, kupujemy i sprzedajemy właściwe im owoce i warzywa. I tak potrafimy dodawać, odejmować i sumować całe nasze zakupy. Zazwyczaj chodzimy do warzywniaka a po tym robimy wielki piknik dla biedronkowych swieżaków.
Moje córki (2 lata i 4 miesiące oraz 6 lat) konsekwentnie każdego dnia bawią się ciastoliną, klockami lego duplo oraz książkami. Mając te trzy rzeczy pod ręką, nie mam dzieci przez pół dnia 😀
Naszą wspólną zabawką jest chusta, a zabawa z nią związana to chustowanie/motanie. Jak na tę chwilę sprawia nam to duuużo radości i frajdy, budujemy niesamowitą więź. A między czasie, w rączkach mojego 8 tygodniowego synka znalazła się Żyrafa Sophie 😀
Dzieci bardzo często zaskakują swoich rodziców, również w kwestii wyboru „najulubieńszej” zabawki. Często są to najprostsze rzeczy, pozbawione wszelakich dziecięcych wabików w postaci szalonych światełek, czy też piszczących dźwięków. W przypadku mojego synka jest to zestaw bardzo skromnych, malutkich samochodzików, który dostaliśmy w spadku po starszym koledze. W komplecie znajdują się: wóz policyjny, strażacki, karetka, chłodnia oraz śmieciarka. Samochodziki te nie tylko przejechały wszystkie możliwe, domowe oraz podwórkowe powierzchnie, kąpały się w wannie, zupie i herbacie, ale najczęściej służyły (i nadal służą) jako niezbędne rekwizyty przy czytaniu ulubionych książeczek: „Kto prowadzi?”, „Co robią auta?, „Supermaszyny. Na ulicach.” Ciekawe jak długo będą tymi „najulubieńszymi”? 🙂
Zawalczymy i my 🙂 (może uda się pierwszy raz coś wygrać 😉 )
Ulubionymi zabawami naszych Pociech jest lepienie z ciastoliny 🙂 2 letnia córeczka lubi się również bawić(opiekować)lalkami 🙂 a syn 4 letni kocha układać puzzle oraz klocki a ostatnimi czasy interesuje sie coraz bardziej książkami 🙂
Pozdrawiamy 🙂
Szesnastomiesięczna Klaudia od początku największym zainteresowaniem i miłością obdarza lalkę, ktorą ja się bawiłam 30 lat temu 🙂 moja mama jak ją wyczyscila to nie myslala ze ta łysa, z pończochą na głowie , wiekowa zabawka zawładnie sercem wnuczki ♡
Ulubioną zabawką mojego syna są cycusie mamusi:) ojjj przy nich to może spędzać naprawdę dużo czasu. Nic tak go nie cieszy jak „tutu”. Ale naszczęście możemy też równocześnie czytać książki, więc mamy dwie zabawy w jednym 🙂
Mój synek uwielbia dwa białe kotki, są one identyczne, tylko jeden jest mniejszy od drugiego, nazywa je „kilka” (w tłumaczeniu na język dorosłych kicia ????). Kotki są kochane do tego stopnia, że bez kompletu nie zaśnie 😉
A u nas najwięcej radości dostarcza balon, taki mały zwyczajny balonik, A ile można zabaw z nim wyczarować ????
Dziękuję za wszystkie komentarze, zebrałam też te z FB, bo wiecie, że były przez jakiś czas problemy z dodawaniem ich tutaj. Jakoś tak wzruszył mnie tym razem Muciek z komentarza Agnieszki Gasparskiej. Do Ciebie pojedzie ksiązka o misiu, gratulacje 🙂
Ulubioną zabawką mojej córki jest Ula Sowula (nazwana tak przez moją teściową). Pacynka zakładana na rękę, z którą moja trzylatka prowadzi 'dorosłe’ rozmowy. Jest jeszcze pies Idek, maskotka, z którą wszędzie podróżujemy i latamy ???? Pomału już dogorywa, zatem czas poszukać jego klona ????????