Dzieci lubią interaktywne książki. Takie czasy. Lubią też zadania i wyzwania. Lubią zagadki i labirynty, różnice i mozaiki. Jasne, że nie wszystkie. Ale z pewnością znakomita większość chciałaby wiedzieć, co takiego porabiają pszczoły kiedy wlatują do swojego ula? Jak wygląda dwór królowej pszczół? I po co im właściwie to ciągłe latanie nad łąką?
Jest taka jedna książka, w której znajdzie się sporo odpowiedzi na te pytania. To tytuł „Opowiem ci mamo, skąd się bierze miód”. Pięknie wydana, doczekała się rozszerzenia. Trochę jak gry komputerowe i trochę jak planszówki. Rozszerzeniem jest „Miodowy blok rysunkowy”, gdzie maluchy znajdą mnóstwo zadań, pytań i odpowiedzi dotyczących życia pszczół.
Czy obie pozycje są nierozerwalnie ze sobą związane? No właśnie, nie. Blok jest zestawem zabaw, zadań i wyzwań tematycznych. Oczywiście o pszczołach. I sprawdza się zarówno jako uzupełnienie książki, jaki i po prostu książeczka z zadaniami do wykonania.
Całość faktycznie wygląda jak blok. Są kartki z bloku, które można wyrywać jak w bloku. U nas się to znakomicie sprawdza, już mówię dlaczego. Bardzo często, no dobrze – zawsze, kiedy gdzieś wychodzimy z domu, mam w torebce (lub Lola w plecaku) zestaw kredek i kolorowankę. Nigdy nie wiadomo kiedy człowieka dopadnie wena twórcza i trzeba będzie coś koniecznie pokolorować. Dlatego zawsze coś mamy pod ręką. Małe kolorowanki są fajne, ale duże też bardzo lubimy i dają jakby więcej możliwości, większy rozmach artystyczny.
Nie zawsze plecak czy torebka są w stanie pomieścić sporą kolorowankę, ale kartka wyrwana z bloku załatwia sprawę. Jeśli w dodatku ta kartka pełna jest zadań i zagadek oraz oczywiście sama jest kolorowanką, to sprawę weny i natchnienia mamy załatwioną. Mogą nadchodzić o każdej porze, bo zawsze jesteśmy przygotowane.
Lubię kolorowanki i książeczki interaktywne, zwłaszcza takie, które wnoszą coś więcej niż tylko zagadki. Wiem, że każdy szlaczek, mozaika i „znajdź różnice” są znakomitym ćwiczeniem dla dziecka. Jeśli jeszcze do tego są osadzone w ważnym temacie, zwłaszcza związanym z przyrodą, to jestem w siódmym niebie.
Dzieci z miasta nie zawsze mają rabatkę, ogródek czy łąkę pod ręką. Nie zawsze mogą obserwować owady i poznawać ich zwyczaje, życie i ogólnie obcować z naturą. Wiem, że to nie jest prawdziwa łąka, ale jest to temat związany z przyrodą. Im więcej takich tematów w życiu dzieci tym lepiej. Potem, w miejskim pędzie, coraz mniej czasu zostaje na poszukiwania odpowiedzi na przyrodnicze zagadki. A warto wiedzieć, skąd się bierze miód. I dlaczego należy dbać o pszczoły.
Autor Katarzyna Bajerowicz
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Spodobała ci się recenzja? Kup tę książkę!




