Regulamin na lato to chyba moja pierwsza styczność z twórczością Shaun Tan. Taka świadoma styczność, bo obrazy tego autora zawsze gdzieś „chodzą za mną”.

Są takie książki dla dzieci, które więcej mówią dorosłym niż dzieciom. Nie jestem też pewna, czy to tak do końca jest książka dla dzieci. W każdym razie to na pewno jest jedna z ważniejszych książek w mojej biblioteczce, dlatego Wam o niej opowiadam. I to z ogromną radością.

Ważny regulamin

Zastanawialiście się kiedyś nad swoimi wakacyjnymi wspomnieniami? Jakie to były miejsca? Jacy ludzie? Przedmioty? A może zabawy? W tej książce znajdują się takie wspomnienia. 

Oczywiście należą one do autora – Shaun Tan – i są zbiorem rad przekazywanych młodszemu bratu przez starszego. I wcale nie są to jakieś zdroworozsądkowe, mądre, życiowe porady. Raczej zupełnie dziecięce. Można powiedzieć – absurdalne. Jednak gdy się je ogląda i czyta, układają się w prawdziwy, bardzo potrzebny regulamin. 

Mogę spróbować opowiedzieć, co czuję i widzę czytając „Regulamin na lato”, ale tak naprawdę to będzie wyłącznie moja (jedna z wielu) interpretacja. Jestem pewna, że każdy z nas ma własną opowieść.

ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Nigdy nie zostawiaj jednej czerwonej skarpetki na sznurze do suszenia prania.

Kiedy dorosły patrzy na taką skarpetkę, pewnie sobie pomyśli, że to jedna czerwona skarpetka. Dla dzieci z wyobraźnią może to być np. ogromny królik z czerwonymi oczami, który wcale przyjaźnie nie wygląda.ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Pewnie dorosłemu wyda się to po prostu uprzejme, ale dzieci widzą to inaczej. Mogą sobie wyobrazić, że na ostatnią oliwkę czyha groźne stado dziobatych ptaków i sięgnięcie po nią może być po prostu niebezpieczne.

ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Nigdy nie depcz ślimaków.

Znasz ten przesąd: Nie zabijaj pająka, bo spadnie deszcz? Jako dziecko nie raz omijałam pająki, bo wiadomo, że deszcz w wakacje nie zawsze jest mile widziany. Tutaj mamy zabitego ślimaka i zbliżające się tornado. Czy to z powodu rozdeptanego ślimaka? Kiedy jest się dzieckiem, nigdy nie wiadomo.

regulamin na lato recenzja ksiazki dla dzieci anna jankowska

Jest się czego bać

To zaledwie kilka przepięknych, czasami groźnych, trochę mrocznych obrazów, które znajdziesz w tej książce. Na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego, a porady są bez sensu. Ale tylko, gdy jest się dorosłym bez wyobraźni. Wtedy można oglądać tę książkę i dojść do dorosłego wniosku, że nie warta jest zainteresowania, bo nie układa się w sensowną całość.ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Artystyczna książka

To jest sztuka. Pokazujmy takie książki dzieciom. Pozwalajmy odczytać po swojemu i opowiedzieć, jakie przygody przeżywają dwaj bracia. Zdziwisz się, ile można wyczytać z tych niesamowitych obrazów i nieoczywistych porad. Bracia też się kłócą, nie zawsze jest różowo, ale regulamin braterski wciąż obowiązuje.ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiksksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Czy to prowokacja?

Zaintrygowana tajemniczymi obrazami poszperałam trochę na temat twórczości autora. Znalazłam informację o aplikacjach, dzięki którym można zobaczyć obrazy z książki w trakcie ich powstawania. To też ciekawy sposób na pokazanie sztuki. Ja przepadłam.

Zastanawiałam się też czy to na pewno jest książka dla dzieci? Czasem pędzimy za niezwykłymi tematami, wydumanymi ilustracjami tylko po to, żeby na końcu się okazało, że dziecko jednak nie bardzo jest tym zainteresowane. Nie w tym przypadku. Owszem, jest się czego bać i na pewno nie będę tej książki czytać z trzylatkiem, ale jest też o czym rozmawiać.ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Regulamin na każde lato

Próbowałam się tu doszukać konkretnej fabuły i naprawdę można to zrobić. Opowiedzieć o dwóch braciach, którzy wyruszają w pewną podróż.

Mnie jednak o wiele bardziej podoba się koncepcja takich luźnych wakacyjnych wspomnień. Takich obrazów, widzianych oczami młodszego brata.

Czy on naprawdę zjadł tę ostatnią oliwkę? Czy to właśnie on zostawił jedną czerwoną skarpetkę na sznurze? Czy on rozdeptał ślimaka? Nie wiem i pewnie nigdy się nie dowiem. Jakie to ma zresztą znaczenie?

No i jeszcze tytułowy regulamin. Czy te zasady powinny obowiązywać zawsze, w realnym życiu, czy są po prostu stworzone na potrzeby książki i tej fantastycznej opowieści? To są pytania, których dzieci sobie nie zdają. To pytania, na które dociekliwi dorośli próbują znaleźć odpowiedź. Dzieciom wystarczą obrazy i wyobraźnia. Na szczęście.ksiazka regulamin na lato shaun tan rcenzja ksiazki dla dzieci komiks

Regulamin na lato

Autor Shaun Tan
Wydawnictwo Kultura Gniewu
Kładę ją na półce:

regulamin na lato recenzja ksiazki dla dzieci anna jankowska

Data recenzji
Nazwa produktu
Regulamin na lato
Ocena
51star1star1star1star1star