Małe dzieci nie są cierpliwe, a czekanie na ważne wydarzenie może być męczące. Zarówno dla nich, jak i dla rodziców. Odliczanie czasu do urodzin czy Wigilii to nieustanne mierzenie się z pytaniami: Kiedy? Już? Ile jeszcze?

Jeśli chcesz sobie (i dziecku) pomóc, możesz przygotować coś na kształt kalendarza adwentowego. Ważne żeby to odliczanie każdego dnia nie trwało rok, bo dziecko zdąży się znudzić. Jednak kilkanaście dni – jak najbardziej. Jeśli są to dni do urodzin, skreślajcie po prostu codziennie jeden krzyżyk.

Może to być w zwykłym kalendarzu, ale można też wydrukować taką kartkę specjalnie dla dziecka. Z małymi okienkami-kwadracikami, żeby mogło sobie coś w nich pisać lub rysować.

Mając taki prosty planner, możesz też rozmawiać z dzieckiem o tym, jak się do tego wydarzenia przygotować i kiedy np. Tydzień przed urodzinami kupujemy dekoracje. Wtedy maluch widzi, że taka impreza sama się nie przygotowuje, że wymaga pracy i wspólnego zaangażowania.

Chcesz porozmawiać z pedagogiem on-line? Kliknij po więcej informacji»

Uczy się też planować własny czas i różne zdarzenia. To z kolei bardzo przydaje się potem w szkole, choćby przy planowaniu czasu na naukę, przygotowanie do sprawdzianu czy odrabianiu lekcji.

Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

  • Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
  • Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
  • Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
  • Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
  • Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.