Bardzo lubię rozdawać upominki, dlatego zawsze cieszę się, gdy mogę zaprosić do zabawy, w której do zdobycia są same świetne rzeczy. Tym razem proponuję tytuł Kot Kocisław i jego ludzie.
Czasami są to książki recenzowane na blogu, innym razem zabawki pokazywane na Instagramie. Warto śledzić wszystkie kanały żeby wiedzieć o wszystkich rozdaniach.
- Facebook – kliknij i ustaw sobie obserwowanie Tylko Dla Mam, bez tego moje treści przepadną w facebookowych algorytmach.
- Instagram – kliknij i obserwuj Tylko Dla Mam.
- YouTube – subskrybuj TylkoDlaMam.pl
Kot Kocisław i jego ludzie
„Kot Kocisław i jego ludzie” to przezabawna opowieść o przyjaźni dwóch dziewczynek i spostrzeżeniach pewnego kota. A są one naprawdę ciekawe, bo przecież nie zawsze mamy okazję zerknąć na świat z perspektywy czworonoga. Dla Kocisława ludzie są przedziwnymi stworzeniami. Ale toleruje ich wszystkie dziwactwa… jak to kot.
Recenzję filmową, w której zaglądamy do książki, znajdziesz tutaj:
Jest zabawa
Chętnie podaruję komuś egzemplarz książki pt. Kot Kocisław i jego ludzie wydawnictwa Tekturka. Żeby wziąć udział w zabawie, napisz proszę w komentarzu, dokąd chodzą koty własnymi drogami? Poproś o pomoc dzieci, one na pewno wiedzą!
Zabawa trwa do 26 września. Wyniki podam po godz. 19.00.
Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.





Jakimi drogami to ja nie wiem. Wiem za to dokąd: na nasz przydomowy podwórek/ogródek ????
Ale tak serio, serio ! Mieszkamy na osiedlu szeregowców tu NAPRAWDĘ jest „kot na kocie”. Nie wiem jakim sposobem te wszystkie koty ZAWSZE są u nas ???? I stoi Ci taki pod oszklonymi drzwiami z łapami na szybie i widzę w tych oczach „daj coś”….no i weź nie daj ????
Kot gdzie chodzi?
Tam gdzie chce!
Każde dziecko o tym wie.
Czasem idzie do sąsiada,
o pogodzie chce pogadać.
Czasem do lasu na grzyby,
czasem w stawie łowi ryby.
Czasem dalej chce wyruszyć
do powrotu nikt nie zmusi.
Kot jest mądry, wie co lubi
on się nigdy nam nie zgubi.
Bo jak Właściciela kocha
wróci zawsze, więc nie szlochaj!
Mój 3-latek odpowiedział na to pytanie następująco: „Na przykład chodzą na stację metra, ale jak chodzą nocą, to na głowach mają takie specjalne migające światełka, żeby przelatujące sowy w nie nie wleciały, bo nocą przecież sowy latają i nietoperze też.” No edit, słowo honoru! ????
Mój młodszy Syn Bartosz kocha koty miłością bezwarunkową. Tak samo kocha jeść ???? Jego zdaniem koty chodzą drogą do kuchni, bo tam zawsze jest jedzenie…także ten????????
Nasz ulubiony kot osiedlowy piękny rudzielec co noc wędruje po dachu bloku w którym mieszka, obserwując ludzi i gwiazdy, żyje nocnym życiem
Kot to indywidualista. Nigdy bezwzględnie nie podporządkuje się woli i życzeniom człowieka, pozostanie na zawsze i do pewnego stopnia niezależny. Nie da się więc zrobić z kota sługi ani niewolnika. Można się tylko cieszyć jego inteligencją, niezależnością i bezinteresowną, nieco dumną przyjaźnią. Ponadto koty posługują się pewnego rodzaju logiką „Jeśli będziesz podróżował poza utartym szlakiem, będziesz bezpieczny”. Stąd ich oryginalność. My ludzie czasem powinniśmy brać z nich przykład.
Mama :Antko…dokąd chodzą koty?
Antko: Na kompostowniki!
Kot sąsiadów wchodzi ciągle na nowy kompostowniki i drapie pazurami 🙂
Dokąd?? Do obory, żeby wyłapać smakowite myszki, których krowy przecież sie boją, a te w podzięce jeszcze mlekiem uraczą wspaniałomyślne koty. Biznes idealny. Czasem jeszcze wchodzą na drzewa rosnące na podwórkach, gdzie mieszkają same psy, żeby się z nimi podroczyć:)
Koty chodzą do sąsiadów bo wiedzą, że najlepien smakuje „cudze” oczywiście jedzonko 🙂
Koty wiedzą – nie powiedzą 🙂 to ich zawodowa tajemnica 🙂
Do domu. Krokami ???? I wszystko wyjaśnione przez moją 3.5latkę ???? Myślę, że dla niej to bardzo ważne miejsce ponieważ gdziekolwiek jedziemy to zawsze mówi, że już chce wracać do domu. Cieszę się, że znalazła swoje kochane miejsce na ziemi ????☺️
Jedną z ulubionych piosenek moich dzieci jest piosenka Janusza Radek „Kot ” ona wszystko wyjaśnia jak to z tym kotami jest ????…
Wskoczył kot na płot
Kot jest sprawcą wielu psot
Lubi prężyć się na słońcu
Nim go noc przegoni w końcu
Kiedy sen Cię zmorzy zdrowy
Kot wybiera się na łowy
I wśród głuchej nocnej ciszy
Kocur czai się na myszy
Albo wskrobie się na dach
Kiedy miasto w nocnych mgłach
Chór kocurów się spotyka
Kocia niesie się muzyka
Tak do rana będą grać
Lecz fałszują lepiej spać
Dokąd chodzi kot własnymi drogami? Tam gdzie chcą! Tam gdzie mają ochotę! I nie ma na to żadnej reguły ???? Takie są właśnie koty ????
Pod jabłonke do sąsiada, wyspać się w cieniu i ukryciu wysokiej trawy, żeby mu wszyscy dali święty spokój ????
Moja córka twierdzi, że kotki chodzą na płotki☺
Tak się składa, że mam syna – Czarka i on często bywa kotem. Kiedy pytam go: kotku, dokąd idziesz? Odpowiada, że do Pani Stasi. Nie pytajcie…
Tymek 4 lata – „do różnych miejsc na przykład do parku, przeskakują przez płoty więcej nie będę już mówił, bo nie wiem” może nie wiedzieć bo nasza Psotka to tylko wychodzi na balkon
Odpowiedź 4-letniej Wiktorii: koty w nocy chodzą po magiczne lasery do oczu, żeby były widoczne z daleka i nikt ich nie przejechał!
Chodzi koteczek po dachu i w cale nie czuje strachu, chodzi kotek po rynnie niezwykle szybko i zwinnie:) tak tak… Byłam normalna trzy koty temu 🙂 kocie życie najlepsze życie miauuuu
Dokąd chodzą wszystkie koty to nie wiem, ale kot sąsiadów ciągle przychodzi do nas i wyleguje się na naszym placu całymi dniami, ku uciesze dzieciaków ???????? Chyba jego własne drogi prowadzą na nasze podwórko ????
Wszyscy wiedzą, że koty chodzą do kołysanek wszystkich dzieci na świecie! I to nie jeden, tylko minimum dwa… Swoimi drogami- sposobami usypiają i uspokajają milusińskich.
Aaaa… Kotki dwa… ????
Zadałam to pytanie córce a to jej odpowiedz „Mamo nie wiesz? To przeciez proste. Koty chodzą na dach, bo mają z tamtąd lepszy widok na myszy, a żeby nie marzly wypatrując tych myszy, bo wiesz mamo to bardzo ciezka praca, siadają koło komina. Dlatego mówią, że to dachowe koty. Mamo nie wiedziałas? Naprawde?” 😀 😀 😀
Gratulacje, książka pojedzie do Ciebie. Poproszę o adres wysyłki na blog@tylkodlamam.pl
Zapytałam synka i jedynie, co powiedział: „Mniam, mniam”. Czyli ma się rozumieć, że chodzi o jedzenie 😉
U nas koty zawsze chodzą na strych. Tam są w raju.
Koty własnymi drogami chodzą do własnych miejsc 🙂
Miałam kiedyś kota, który lubił chodzić z naszego balkonu po gzymsie na balkon naszego sąsiada 🙂 Mieszkaliśmy na pierwszym piętrze, Rudy nasz kot uwielbiał schadzki po sąsiedzku, nasz sąsiad nie bardzo 🙂
Najukochańsza drogą naszego kotka jest droga do kuchni, a dokładnie pod lodówke hehe kiedy już dostanie co chce, szybciutko się ewakuuje na najwyższy mebel w pokoju i tak ucina sobie drzemke. Później czas na zabawy z Mają, jednak po szybkim namyśle, pora na zniknięcie z domu. Na dworze ma mnóstwo swoich kryjówek he uwielbia wylegiwać sie na ławce w altance, przesiadywać na oknie w garażu czy iść w odwiedziny do sąsiadów, aż strach myśleć co on tak kombinuje 😉
Koty chodzą na spacer i na płot i są takie milutkie – Mila /prawie 3lata.
Kot Louli najczęściej chodzi na balkon, a jak nie na balkon, to do łóżka, a jak nie do łóżka, to na rogówkę, a jak nie na rogówkę, to na balkon itd., itd. Ale słyszałam, że każdy kot chodzi inną drogą 🙂
Kotek wlazł na płotem A potem zaśpiewał kołysankę i nigdzie już nie poszedł tylko siedzi i pilnuje dzidziusia jak śpi. A u cioci na wakacjach to kotki przychodziły pić mleczko ????
No jak to dokąd?
No do tej własnej drogi idą tymi własnymi drogami 🙂
Koty chodzą dokładnie tam, dokąd niosą je nogi. A nogi wędrują za cieniem czasem własnym, a czasem właściciela. Na pewno niosą na płotek, ale o tym to z piosenki wiedzą wszyscy
No właśnie dokąd sama często się zastanawiam dokąd to pognał mój kochany kocurek kiedy nie czeka przy swej misce na kocie przysmaki. I tak jak radzisz zapytałam swojego pięcio latka jak on myśli gdzie nasz miłek mugł pujść. Jego odp. Niewiem a muślisz że on się zastanawia gdzie iść? Ostatnio widziałem jak łapał motyla w ogrodzie a zaraz potem lezal na słońcu. Może on iść gdzie chce inikomu nie powie.
Moja 3,5-letnia córeczka mówi, że koty chodzą razem z mamą na plac zabaw, tak jak ona 🙂 Ostatnio cały czas udaje, że jest małym kotkiem.
Dziękuję za zabawę i wszystkie kocie opowieści. Tym razem Kocisław pojedzie do Karoliny, autorki tego komentarza:
Zadałam to pytanie córce a to jej odpowiedz „Mamo nie wiesz? To przeciez proste. Koty chodzą na dach, bo mają z tamtąd lepszy widok na myszy, a żeby nie marzly wypatrując tych myszy, bo wiesz mamo to bardzo ciezka praca, siadają koło komina. Dlatego mówią, że to dachowe koty. Mamo nie wiedziałas? Naprawde?” ???? ???? ????