Kot Kocisław i jego ludzie to opowieść wymruczana przez kota. Może nie do końca wymruczana, bo Kocisław zdecydowanie nie jest spokojnym, leniwym kociakiem, mruczącym słodko na parapecie. Lubi brać sprawy w swoje ręce (właściwie łapy), choć często sporo wymyka mu się spod kontroli. 

Ludziom się wydaje, że są właścicielami zwierząt. Ludziom zresztą sporo się wydaje, choć część z tych rzeczy wcale prawdą nie jest. Kocisław obserwuje różne zachowania ludzi i nie może się nadziwić, dlaczego oni mówią o sobie per Pan lub per Pani – Pani da ci coś smacznego do jedzenia. Dlaczego im się wydaje, że są Panem i Panią, a nie po prostu jego ludźmi?

Oni często zachowują się dziwacznie. Na przykład mama lubi głaskać ściereczką różne przedmioty w domu. Kurz jest ważną częścią jej życia, bo sporo o nim mówi. I w takiej właśnie dziwnej rodzince mieszka sobie Kocisław. Wśród swoich ludzi ma też Karolcię, sześcioletnią miłośniczkę lodów czekoladowych i podjadania pasty do zębów prosto z tubki.

Cieszę się, że Kot Kocisław i jego ludzie trafili tutaj, bo moja rodzina odnalazła w tej książce mnóstwo intrygujących wątków wprost z naszego życia. Opowiedziałam o tym nagrywając recenzję. Zerknij koniecznie!

Czasami lubię opowiadać recenzje

Wtedy możemy razem zajrzeć do książek, a ja mogę opowiedzieć o tym, co ciekawego wypatrzyło moje pedagogiczne oko. Nie przegapisz żadnego filmu subskrybując kanał TylkoDlaMam.pl na YouTube.

Autorka Agnieszka Starok
Wydawnictwo Tekturka
Spodoba się dzieciom 3-5 lat.