Bardzo lubię rozdawać upominki, dlatego zawsze cieszę się, gdy mogę zaprosić do zabawy, w której do zdobycia są same świetne rzeczy. Tym razem proponuję tytuł Auta wydawnictwa Babaryba.
Aktywne Czytanie na IG
O rozdaniach najczęściej przypominam na Instagramie. Tam też pokazuję nowości, to co będę dopiero recenzować oraz to co na blogu się nie pojawi. Aktywne Czytanie od kuchni i w obrazkach znajdziesz również tam!
Kliknij w zdjęcie żeby przejść do profilu na Instagramie.
Auta
„Auta” to wielkoformatowy picture book. W takich książkach nie ma słów, jest mnóstwo szczegółowych obrazków, które tworzą spójną opowieść.
Opowiedziałam o nich filmowo
https://nietylkodlamam.pl/wielkoformatowe-picture-booki-auta-samoloty-pociagi-na-budowie/
Tu jest zabawa
Chętnie podaruję komuś egzemplarz książki pt. Pociągi wydawnictwa Babaryba. Żeby wziąć udział w zabawie, napisz proszę w komentarzu jaki kolor własnego samochodu marzy Ci się najbardziej? Dlaczego?
Zabawa trwa do 27 grudnia. Wyniki podam po godz. 19.00. Zawsze zostawiam je w komentarzach na dole tej strony.
Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.





Na te ponure, deszczowe dni, to marzy mi się tęczowy! Ostatnio mam fazę na tęczę! Nawet książki na półce układam w kolory tęczy: „Czerwień, pomarańcz, żółć, zieleń, błękit, fiolet prezentuje wdzięki !” ????????
Eee… Zakładam że chodzi o książkę pod tytułem Auta? 😉 Pociągi też przyjmę, syn uwielbia auta, pociągi, samoloty, koparki… 😉
Ulubiony kolor tak generalnie to bardzo niezaskakująco niebieski. I niebieskie samochody są ładne. Ale ten kolor kojarzy mi się z policją i im go zostawiam. W rodzinie zawsze królował czerwony, wszystkie auta były czerwone. Nie wiem dlaczego, tak jakoś. Na razie kontynuujemy tradycje i też mamy czerwony 🙂 ja bym się chętnie tego trzymała, ale mąż jakoś nie jest fanem, więc nie wiem czy się uda. Ale taki mi się marzy 😉 chociaż w sumie kolor nie jest bardzo istotny, lepiej żeby był szybki, bezpueczny, niezawodny i miał kamerkę do cofania (jak ludzie bez tego jeżdżą? O.o) :p
Auto bym chciała w rudym kolorze, gdyz kolor ten odzwierciedlałby moj mocny charakter i kojarzy mi się z lwami ktorymi sie opiekowałam przed zostaniem mamą.
Mi się marzy szafirowy jak morze.
W kolorze ciemnej czerwieni…takiej dojrzałej wiśni. a dlaczego? bo uwielbiam wiśnie no i też lubię winko w tym kolorze 😀
Kiedy byłam dzieckiem pewnie odpowiedziałabym różowy, bo wszystko chciałam mieć różowe. Teraz raczej bym się w takim samochodzie nie pokazała ???? Dziś raczej wybrałabym coś mniej ekstrawaganckiego, może jakaś soczysta czerwień, albo głęboka czerń ???? Z drugiej strony poznałam raz pana, który woził się złotą furą (łącznie z kołpakami), więc może ten róż nie byłby jednak taki zły.
Biały biały biały… Taki elegancki, z klasą. Narazie mam granatowe autko. Może w przyszłości… Kto wie….
Dla mnie czerwony. Wierzymy w rodzinie, że każdy czerwony samochód jest szybki 😉
Różowy! 🙂 Różowy samochód to byłoby coś 🙂 Nikt inny by takiego nie miał! Taka magenta ponętna, albo subtelny i romantyczny pudrowy róż, tudzież energetyczna fuksja 🙂 Każdy róż byłby idealny dla mojego wymarzonego samochodu bo odzwierciedlałby cząstkę mnie 🙂
Dziękuję za zabawę, książka jedzie do Ciebie. 🙂
A mnie się marzy małe auto w kolorze turkusowym to letni kolor gdzie wszystko jest ciepło piękne a zapachy porywają serca do tańca i śpiewu. My z synkiem kochany pociągi, auta i samoloty.
Pozdrawiam serdecznie
Hmm, jakbym mogła sobie wymarzyć to pewnie mój samochód byłby w ciemniejszych odcieniach zieleni.. Kolor życia 🙂
Marzy mi się morski, bo oczywiście kojarzy się z morzem 🙂 🙂
Czerwone sportowe auto to jest to! ????
Marzy mi się turkusowy garbus-uwielbiam old school i retro klimaty 🙂
Ja to bym chciała taki samochód, który maskowałby moje błędy w jeździe, może taki z kamuflażem ???? ale ukrywanie się na drodze średnio bezpieczne. Tak więc, idąc za panem Fordem, wzięłabym każdy kolor, byleby był czarny.
Białe ????
A ja wybrałabym żółty ????z wstawka czarnych pasow- taka pszczoła
Czerwony mat???? klasyka i cudo same w sobie
Biały. Dlatego, ze moj syn najbardziej w swiecie kocha bialy. Moze wydawac sie to banalne, ale on widzi w tym drugie dno. Auta kocha miloscia przenajwieksza. Ale równie wielka, moze nawet wieksza kocha naszego psa. Ktory sie razem z nim wychowywal i jest… Caly bialy! 🙂 dla niego, bo mnie to przeciez kolor auta nie sprawia radosci, chyba ze dziecie moje ma iskierke w oku!
Butelkowa zieleń, mój ulubiony! Rzadki więc łatwo by było na parkingu wypatrzeć:-)
Czarne zawsze mi sie takie podobaly ale tylko te prosto z myjnji czyste i blyszczace:)
Burgund- barwa najbardziej szlachetnych gatynkow roz I czerwonego wina. Ponoc w znaczeniu barw chroni przed natrectwem. Uwazam,ze auta w tym kolorze sa hmm subtelne.Cudny kolor
Gdyby mąż wybierał dla mnie samochód o zgrozo byłby różowy i to pewnie taki z rzęsami i puchatymi fotelami. I to wszystko po to żeby móc się później ze mnie nabijać przez kolejne lata ????
Sama wybrałabym fiolet, ale broń Boże nie taki jak na karawanach! Tylko delikatny, o zapachu i fakturze wiosennych bzów ????
Wymarzony kolor samochodu to kobaltowy, ponieważ to ulubiony kolor naszej całej rodzinki!
Zawsze marzyłam o żółtym aucie. Takie, które łatwo dałoby się znaleźć na parkingu 🙂
Ja bym chciała złote auto, bo nikt by takiego nie miał 🙂 jakby je ukradli to ciężko byłoby się złodziejom w nim nie wyróżniać, więc z automatu byłoby bezpiecznie;)
Marzy mi się auto w kolorze granatowym. Ale nie taki zwykły granatowy, o nie!… tylko głeboki granat mieniący się różnymi jego odcieniami, ze srebrnymi akcentami jak niebo rozgwieżdżone nocą.
Chciałabym, żeby kolor mojego samochodu zmieniał się każdego dnia na inny, zależnie od mojego nastroju 😉 Wsiadając codziennie czułabym się, jakbym miała nowe auto 😉 gorzej miałaby rodzina i znajomi, mijaliby mnie i dopiero po rozpoznaniu rejestracji wiedzieliby, że to ja jadę 😉
Kolor jak najbardziej jaskrawy,najlepiej seledynowy,zebym widziala je z daleka kiedy wyjde na parking.
Pierwsza myśl przyszła mi że o taki niebiesciutki. Zaraz potem. Przecież mój wymarzony kolor samochodu to ten który mam. Jest on grafitowy. Pierwszy nasz samochód. Już kilka ładnych ma i tysiące wybranych km i bardzo dużo wspomnień z nim.
Tak więc mój wymarzony kolor samochodu to ten który akurat mam 🙂
Mojej córci się marzy żeby mama miała różowe auto. Chyba się od niej zaraziłam tym marzeniem 🙂
Zawsze chciałam czarne. Elegancja. Dotychczasowe trzy były srebrne.. Najbardziej pospolite i nie zauważalne. Cóż, niezauwazalne także dla policji i brudu :p
Koniecznie biały! Widoczny byłyby na nim najmniejszy brud, Mąż byłby stałym klientem myjni ???? ciężko byłoby go odnaleźć na parkingu, bo teraz to najmodniejszy kolor ???? A Synek zakochał się w ostatnio zakupionej książce beztekstowej o pojazdach. Nawet najukochańszy Pucio poszedł na chwilową odstawkę, bynajmniej mam taką nadzieję ???? Auta będą kolejną najczęściej wertowaną książką ????????
Czerwone. To ulubiony kolor mojego syna i byłabym jak Zygzak Mcquuen????
Czerwony. Takiego koloru byl moj pierwszy samochod i zawsze bede miala sentyment do tej barwy. W dodatku to +5 koni mechanicznych 😉
Czerwona strzała ???? bo to kolor życia, energii, namiętności i emocji.
Przezroczysty 😀 Mi się marzy w ogóle prawo jazdy. Właśnie wyjeździłam obowiązkowe 30h na kursie i niestety to jeszcze za mało i od piątku czeka mnie znów nauka jazdy.. oby jak najszybciej to skończyć.. byle przed śniegiem 🙂
Jakiś czas temu zaparkowal obok mnie. Był to kolor possi. Co to za zagadkowy kolor? Tak nazywamy zielono-żółty kolor frontów naszych mebli. Zdaje się że katalogowo był nazwany pistacja, choć obok pistacji to ten co nazwę koloru nadawał nawet nie stał. A possi, to nazwa systemu mebli.
Muszę się pochwalić, że udało mi się też znaleźć odkurzacz w tym kolorze. Takie małe idee fix. Ale całkowicie nasze to pofixowanie.
Chciałabym żeby to był niebieski samochód, ponieważ niebieski jest to ulubiony kolor mojego czteroletniego synka ????
Żółty,żółty????????
Mój synek mówi tak:” mama ja tak bardzo lubię żółte samochody bo są jak słoneczko”
Więc się podpisuje i chciałabym mieć żółty samochód❤
Asia
A ja marzę o aucie w kolorze kameleon ???? A dlaczego ?Ponieważ patrząc na nie można dostrzec całą paletę barw .A świat jest piękniejszy kiedy nabiera kolorów ????
Moje wymarzone auto byłoby w kolorze buRgundowym, amaRantowym, boRdowym lub najlepiej – RabaRbaRowym 🙂 🙂 Decyzję swoją motywuję faktem, iż posiadam wadę wymowy i nie potrafię dobrze wymawiać głoski „r”, co niezmiernie bawi moich bliskich. Niechże się rodzina trochę pośmieje! 😉
Pomarańczowy to mój ulubioby kolor Kojaży mi soę z ciepłem i radością. Pozatym w tej wszechobexnej szarości przydałby się jakiś kolor
Ciemnozielony wyrazisty, głęboki kolor. Zawsze nam ( mi i mężowi ) się podobał a teraz to też ulubiony kolor naszego synka, więc obowiązkowo następne auto będzie w tym właśnie kolorze.
Każdy, byle był bezpieczny:)
A mnie się marzy pudrowy-róż 🙂 Jak wata cukrowa,jak chmurki przy zachodzie słońca, jak kolor sukienek mojej córki, oj tak byłoby fajnie mieć taki kolor auta,kojarzony z dzieciństwem i beztroską. Zastanawiam się tylko,co nasze chłopaki by powiedzieli… 😉
Czarny – szybki i wściekły ????
Głęboka, butelkowa zieleń to mój ideał. Wyróżnia się, jest niebanalna, nietuzinkowa, piękna, szlachetna, a jednocześnie mam wrażenie każdy samochód będzie w niej wyglądał jak najlepsza wersja siebie. Oooo taaaak….
Jak juz zdam prawo jazdy to napewno chcialabym zgnilo zielony duzy terenowy samochod i czarnego mustanga o tyle w temacie marzen…
Ja wybrałabym kolor czerwony , wtedy moglibyśmy wraz z moim synkiem wymyślać kolejne przygody Zygzaka Mcqeen , który również jest czerwony Wcielając się w jego role .????????
Oczywiście, ze czarny! Ten kolor wyszczupla, co kobiety bardzo lubią ;). Wiec może i przy parkowaniu byłoby łatwiej, bo by się troszkę kurczył, hihihi 😉
Perłowy biały. Kiedyś stał taki na parkingu i momentalnie mnie zaczarował – pięknie się mienił w promieniach słońca.
Zdecydowanie wymarzony kolor mojego auta to pomarańczowy. Mam wrażenie,że ten kolor jest niedoceniony. Mi się bardzo dobrze kojarzy – był to kolor przewodni naszego wesela. Również w kuchni mamy panele szklane w tym kolorze. Taki pozytywny, ciepły kolor wywołujący uśmiech na twarzy. Z pewnością bym wyróżniała się na drogach i mam nadzieję,że zarażała uśmiechem i optymizmem.
Ciemnoniebieski. Przypadek chciał, że wszystkie moje auta były w tym kolorze (kupujemy używane samochody). W pierwszej chwili chciałam napisać „jakiś inny niż ciemnoniebieski” ale potem uświadomiłam sobie, że teraz ten kolor jest jakby „mój” i wszystkie samochody w tym kolorze są automatycznie bardziej „swoje”. Lubię ciemnoniebieski!
Mój synek mówi, że najlepsze są auta czerwone bo one są najszybsze 🙂 dlatego wybieram kolor czerwony ????
Tylko czerwony! Albo gdyby produkowali w paski… Bo największe wyzwanie to odnaleźć na parkingu 🙂
Kolorowy, oklejony mnóstwem naklejek jak moja lodówka
Space blue (kosmiczny błekit)????
Piękna, klasyczna ponadczasowa czerń.
„Może sobie pan zażyczyć samochód w każdym kolorze, byle by był to czarny”
Dla mnie idealnie w wersji matowej będącej kwintesencją stylu. A gdyby to jeszcze był stary mustang…
Galaktyczny 😉 uwielbiam ten motyw (mamy go wszedzie! Na kocyku, pieluszce, musze do wózka, niedługo będzie na ubrankach, wiec samochód… Łaaaa, to byłby odjazd!
Czerwony oczywiście, czerwonym jezdzilam z chłopakiem, narzeczonym.i ostatnio mężem na wakacje by na nich „pochlaniac” książki. W przyszłym roku pojade juz z tatą mojego synka i synkiem. Mam nadzieję, że sprawimy by nasza latoros również kochała książki i do auta wpakujemy „Auta”
Kolor własnego samochodu marzy mi się błękitny, bo to kolor marzeń. W odcieniu czystego błękitu nieba, jak oczy mojego syna, który w deszczowy dzień zamieni się w głęboki błękit drogi mlecznej, obsiany kroplami deszczu jak gwiazdami na niebie, zupełnie jak oczy mojego męża.
Zawsze marzyłam o żółtym 🙂 taki ciepły słoneczny kolor, który umilałby mi codzienne dnie
Marzy mi się taki głęboki lazurowy metaliczny. I chciałabym kilka fajnych naklejek na nim.
Mam taki niewyróżniający się szary metalik…
Marzy mi się samochód w kolorze szarym metalicznym. Dlaczego? Mam wrażenie, że nie widać na nim brudu. Nie trzeba często jeździć do myjni… można robić inne ciekawe rzeczy. Na przykład poczytać dziecku książkę o autach. ????????????
Żółty. Ciepły słoneczny żółty. Nieważne że będzie brud widać 😉 będzie optymistyczny i pozytywny.
Auto… Hmm zrezygnowałam świadomie z jego posiadania, bo smog, bo zawalidroga (a raczej zawalichodnik) Chciałabym wytrwać w tej decyzji, więc nie marzę o samochodach. Ale rower – rowercargo to mogłabym mieć żółty – bo rozświetla szare miejskie ulice 🙂
Fioletowy z brokatem – bo chciałbym zobaczyć minę mojej córki 😀 Uwielbia fiolet i wszystko, co się błyszczy. Niestety przeszło to na mnie – w sklepach jestem jak radar: fiolet, fiolet, fiolet…
Uwielbiam kawę latte, zatem tak – marzy mi się samochód w kolorze pysznej kawuni ???? kawy ze spienionym mlekiem, które delikatnie się z nią miesza
..a ja bym chciala brazowy jak kupa. Ten kolor jest ze mna kazdego dnia nagminnie i niezmiennie. Na wiosne moje blizniaczki pozegnaja pampersy tak wiec zabraknie mi brazowego w zyciu. Meble biale, rozowe okulary na nosie wiec auto chcialabym miec brazowe:)
Mnie marzy się samochód koloru czystego 😀 To wyjątkowy kolor, który powoduje, że każde auto prezentuje się w nim świetnie;) A tak na serio to chciałabym mieć żółte auto. Woziłabym w nim żółte tulipany i słoneczniki ???? namiastkę lata w ponure dni<3
Kolor auta, które bym wybrała to czerwony 🙂 chodzi legenda, że czerwone są najszybsze. A i Stasiu najbardziej ten kolor lubi, może w takim aucie w końcu przestałby płakać? 🙂
Czerwony, bo przecież wszyscy wiedzą, że czerwony jest najszybszy 😉
Najszybszy kolor czyli czerwony (jak ferrari;-) )
BIAŁY! 😀 najlepiej Fiat 500 🙂 a dlaczego bo przecież przy nieodkladalnej 3 miesięcznej Królewnie mam tyle czasu na wszystko ( jak to niektórzy myślą czyt. moja Teściowa;)), że ogarnięcie kolejnej rzeczy trudniej do utrzymania w czystości nie będzie już problemem.
Ale za to jaki byłby lans na ulicy jakbym kiedyś zdążyła nim z podwórka wyjechać, oczywiście jak już wszystko posprzątałam, ogarnę i położę każdego spać…;)
Taki piękny, marynarski granat z czerwonym paskiem przez całe auto (od maski aż po bagażnik!). Już nigdy nie pomyliłabym auta na parkingu 😉
napisałabym, że różowy.. na bank nie byłobyu problemu ze znalezieniem go na parkingu 😉 no i córka byłaby przeszczęśliwa 😉 różowy to też mój ulubiony kolor.. w końcu jestem blondynką 😉 ale po namyśle wybrałabym zółty.. żółty jak lato, jak cytryna, jak słońce. Taki intensywny żółty, optymistyczny, widoczny z daleka. Taki żółty od którego od razu uśmiecha się buzia, który zwraca na siebie uwagę w sznurze aut na ulicy.
Dla siebie wybrałabym auto w kolorze granatowym, bo wydaje mi się eleganckie, ale pytając córkę, odpowiedziała, że ona wybrałaby auto zielone z kolorowymi kwiatkami, bo kocha wiosnę i łąkę pełną kwiatów.
A dla mnie groszkowy POPROSZĘ ????pierwsze auto moich rodziców miało kolor zielonego groszku… To był Fiat 125P. Był owiniety piękną, ogromną, czerwona kokardą. Tata podjechał nim pod kamienicę, wszyscy sąsiedzi w oknach…. Szał!!!
Dla nas doskonałe auto byłoby w maskujących kolorach moro. Za każdym razem gdy stwierdzimy, że może warto jechać na myjnię, szare smugi możemy wziąć za kolejne esy – floresy maskującego wzoru 😀 I już żadne miejskie osady nam nie straszne 😉
Niebieski w takie delikatne niebieskie kwiatki
Ciemny niebieski z błyszczącymi drobinkami.
Przypomina gwieździste niebo.
Bruuum pipii książka jedzie do Kasi i Karola oraz małego szkraba, którego mama spędziła pół ciąży za kierownicą ciężarówki?
Super pytanie!!! A czy jest kolor, który ma w sobie wszystkie kolory? Córka uwielbia, już nawet nie pamiętam od kiedy, po prostu od zawsze! książeczkę „Garbi”. Nawet już musieliśmy zakupić nową, co graniczyło wręcz z cudem, bo nigdzie nie była dostępna…
Jak przeczytałam to pytanie od razu przypomniał mi się nasz Garbi z książeczki, piękny pomarańczowy otulony przepiękną łąką kwiatków we wszystkich barwach, o których nikomu się nie śniło 🙂 taki kolor samochodu to byłby czad! A moja Pierworodna chyba by w nim zamieszkała 🙂
Zapytałam córkę ktora niedawno nauczyła sie rozróżniać kolory. Odpowiedziała ze auto snieg 😉 wiec chyba zamówimy białe
Jako osoba myśląca praktycznie i racjonalnie chciałabym kolor, na którym szybko nie widać, że samochód jest brudny. Do tego przydałoby się żeby mi się podobał i pasował do butów 😉 Dlatego wybrałabym kolor kawowy. Niech będzie wersja metalic, żeby się trochę świeciło!
Beżowe ponieważ bardzo mi sie ten kolor na autach podoba ????
jasno zielone (seledyn), a co ciekawe mój mąż podziela moje gusta:) Lubię żywe kolory aut – to chyba pozostałość z młodzieńczych wyobrażeń szybkich samochodów 🙂
Mi się marzy samochód w kolorze zielonym noenowym takim mega rzucającym się w oczy.
Dlaczego?
Już spieszę wyjaśnić. Długo nie mieliśmy samochodu i przyczalismy od teścia na wakacje. W końcu wyprowadziliśmy się na wieś i zakupiliśmy zwykły pospolity szary czy srebrny jak kto woli. Pojechałam do sklepu, zrobiłam zakupy i wracam do samochodu z dwójką dzieci (3 i 1 plus kolejne w brzuchu). I wybucham płaczem, bo nie mogę znaleźć samochodu, który jest nasz! Dzwonie do męża, żeby zapytać jakiej marki mamy samochód, bo na parkingu wszystkie wyglądają tak samo!
W kolorze miejskiego autobusu… albo jeszcze lepiej tramwaju 🙂 kolor ekologiczny i ekonomiczy. Takie „auto” problemów z parkowaniem nie ma 🙂 kolor mało wymagający – odpada troska o paliwo, myjnię itp. A jak jest w mieście buspas, to wyprzedzi mawet Ferrari stojące w korku 🙂 AAAA i podczas jazdy można czytać bez obaw, że spowoduje się wypadek 😉
Chętnie wezmę udział w rozdaniu, ponieważ mój syn uwielbia książki typu picture book i historie opowiadane przez mamę oraz odnajdowywanie różnych szczegółów w nich. Dodatkowo kocha miłością bezwarunkową wszystkie pojazdy. Każdy spacer to wymienianie kolejnych marek i modeli napotkanych samochodów. Czekając na przystanku wita się z każdym tramwajem, których też zna marki! Już o miłości do pociągów i prywatnej ich kolekcji w domu nie wspomnę. A to dopiero 3-latek!
Własne auto chciałabym w kolorze żółtym jak amerykańskie taksówki, które Syn uwielbia. Tak mało jest kolorowych samochodów, że ten by dodał urozmaicenia na szaroburych ulicach. Byłby charakterystyczny jak „rydwan ognia” Kordiana Oryńskiego z książek R. Mroza. Poza tym kojarzy mi sie bardzo przyjemnie bo z latem i wakacjami, w końcu słońce oraz piasek na plaży są koloru żółtego!
Ja bym chciała przeźroczyste auto. To byłby czad! Najlepiej jakby wnętrze czyli ta cała maszyneria miała różne kolory np. silnik czarny gdy jest chłodny i w miarę przyśpieszania czerwienił się????
Czerwony metalik!Po pierwsze,bo ten kolor jest mega energetyczny a do tego a może przede wszystkim…to ulubiony kolor mojego Synka Adasia.Przy każdym samochodzie w tym kolorze musi stanąć i się zachwycić,więc miłoby było gdyby reagował taka radością na samochód mamusi:-)
Chciałabym aby moje auto było w kolorze fuksji. Dlaczego? Bo to piekny, wyrazisty kolor, ktory bardzo lubie. Widok nawet najmnieszego drobiazgu w tym kolorze wprawia mnie w dobry nastrój. Samochód nawet mały ma spore wymiary. To by było mnóstwo dobrej energii na długi czas????
Marzę o aucie koloru czerwonego wina 🙂 takie przyjemnie skojarzenie
Nie mam wymarzonego koloru samochodu. Kolor przy wyborze samochodu to sprawa drugorzędna a nawet jeszcze dalszego rzędu ☺️ ważne byle nie był to kolor jaskrawy, bardzo rzucający się w oczy. A jeśli chodzi o wymarzony samochód to miałby on być duży i wygodny żeby pomieścić cała rodzinkę. Wymarzony samochód to taki który dowiezie nas na każdy kraniec świata ????
Wymarzony kolor samochodu to szaroniebieski niczym Aston Martin Jamesa Bonda. Tajemniczy, elegancki. Może poczułabym się w nim niczym słynny szpieg 😉
od zawsze moim marzeniem był jasny brąz/beż – żeby nie było widać brudu 😉 I w końcu się doczekałam 🙂 to dość miła odmiana dla takiego leniwca jak ja, zwłaszcza że wcześniej przy białym było TROCHĘ roboty… 🙂
Ooo mam swój wymarzony samochód… Mini Cooper S czarny z białym dachem, białymi lusterkami i dwoma białymi pasami na masce. Jak tylko go zobaczyłam od razu wiedziałam, że to samochód stworzony dla mnie. Mąż obiecał, że kiedyś spełni to moje marzenie ????
Kolor czerwony????i jest ku temu kilka powodow. Po pierwsze lubie ten kolor???? po drugie widac dobrze go na drodze????po trzecie patrz punkt pierwszy i drugi jestem strasznie kiepskim kierowca????
Od zawsze marzę o klasycznym garbusku w kolorze czarnym w tęczowe kwiatki ????
Dlaczego – bo na pytanie o mój ulubiony kolor odpowiadam, że lubię wszystkie kolory tęczy, a najbardziej czarny ????
Bardzo głęboki granat!
Nie mam własnego samochodu, ale zawsze podobały mi się garbusy, mógłby być żółty albo np oliwkowy bo ostatnio mam fazę na ten kolor. Chociaż zwykle jak mówię do męża-„O, ładne auto” to on wie, że chodzi o kolor i najprawdopodobniej jest to niebieski:-)
Pytanie mnie powaliło i tak sobie pomyślałam – Córa ma niedługo urodziny i zdecydowałyśmy sie na tort jasnoszary w pastelowe żółte, różowe i miętowe baloniki – czy auto tak wyglądające nie wywołałoby uśmiechu na twarzy? 🙂
Mnie marzy się samochód, który przybierałby kolor zgodny z nastrojem kierowcy. Pomarańczowy, kiedy jest się radosnym, zielony, kiedy zwyczajnie spokojnym, czerwony, kiedy w człowieku aż się gotuje, itd. Co więcej myślę, że wszystkie samochody powinny mieć taką właściwość. Wtedy jazda po ulicach bylaby o niebo łatwiejsza – z daleko byłoby wiadomo, od kogo trzymać się z daleka! 😉
Mojemu synowi marzy się kolor niebiesko biały. Bo jak będzie niebiesko biały, to się wymieszają kolory 🙂
Fiolet! Ten kolor rzadko występuje w naturze, a ma w sobie tyle magii… Kojarzy mi się z przemianą i oderwaniem od szarej rzeczywistości- a to jest to, czego teraz mi w życiu potrzeba.
Ja wybrałabym auto czerwone jak mój kolorek włosów. Uwielbiam czerwony kolor moja trójka synów też. Zawsze wołają na mnie kochana mama czerwona wisienka. ????????????????
„Marzę o samochodzie w kolorze biało czerwonym ponieważ takie są barwy Polski i ja uwielbiam te kolory” – Ania lat 4 😉
Mój Synek powiedział, ze chciałby autko „w kolose galaktikowym” 🙂 piękny byłby na pewno – o cokolwiek mu chodzilo hehe 😀
Kiedy myślę o samochodzie dla mnie od razu widzę kolor czerwony! Takiego koloru był mój pierwszy samochód, pamietam jak dziś piękny aczkolwiek stary Ford Escort, długo ze mną niestety nie pojeździł ale kochałam go bardzo;) ponadto teraz na ulicach tyle odcieni szarości, ze czerwień wyglądałaby zadziornie i oryginalnie – tak jak lubię;)
Kolor czerwony – szalony i szybki jak ja ????
U mnie wyszło patriotycznie, bo nie mogę się zdecydowac: albo elegancka biel, albo ognista czerwień.
Jeśli chodzi o kolor auta to obecnie mamy nudny kolor srebrny a synek uważa że najlepszym kolorem jest czerwony. A dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta bo czerwony oznacza wyscigowy ???? i odrazu auto szybciej jedzie ???? synek uwielbia się bawić czerwonymi autami – inne są rozdawane rodzicom bo on musi robić brrrrrum brrrrrum najszybciej że wszystkich ????
Chciałabym kanarkowy, bo jest to wesoły kolor, a na drogach nie ma takich aut. Ale nigdy na taki się nie zdecyduję- za szybko się brudzi, a latem wszystkie owady by przyciągały.
Przezroczysty,a te wszystkie rury,silniki,tłumiki w kolorze złotym,coś na zasadzie jak Śnieżka w kryształowej trumnie;),dlaczego taki,może właśnie dlatego że podoba mi się piękno „ukryte” w szkle
Żółty – bo to taki kolor słoneczka i radości 🙂
Butrlkowo zielony , kojarzy mi się z dzieciństwa jak piliśmy kaskade, poza tym dla mnie zielony to kolor dobroci i przyrody
Błękitny…. Czułabym się w nim jak w chmurach ????????????????
Dziękujęz za zabawę, książka jedzie do Karoliny, autorki tego komentarza:
Różowy! ???? Różowy samochód to byłoby coś ???? Nikt inny by takiego nie miał! Taka magenta ponętna, albo subtelny i romantyczny pudrowy róż, tudzież energetyczna fuksja ???? Każdy róż byłby idealny dla mojego wymarzonego samochodu bo odzwierciedlałby cząstkę mnie ????
Bardzo dziękuję! I niezmiernie się cieszę 🙂 moi chłopcy będą zachwyceni! 🙂