Akademia Mądrego Dziecka. Książki z dziurami i ruchomymi elementami. Dokładnie siedem, o tylu opowiedziałam w tej recenzji filmowej: Moje ciało, Strażacy, W nocy, Młode zwierzęta, W lesie. Książki z dziurą: A to było tak... i Ciekawski kotek.

Najmłodsi czytelnicy traktują książki jak zabawki. Czy to się dorosłym podoba, czy nie, dzieci je liżą, gryzą, szarpią, wąchają. Po prostu się nimi bawią, na co jak najbardziej warto pozwolić. Rocznemu dziecku trudno wyjaśnić, że „nie wolno”. Za to takimi upominaniami można łatwo zniechęcić do zabawy książkami. Tak, chodzi o zabawę książkami.

Oprócz przyjemności płynącej z nieskrępowanej zabawy, książki z elementami sensorycznymi (dziura) lub elementami do manipulowania, usprawniają palce i zmysł dotyku. Co więcej, to też świetny posób na zachęcanie dziecka do pokazywania placem lub uruchamiania palców przy aktywnym czytaniu.

O co chodzi z tym pokazywaniem palcem?

W filmie wspominam o zabawach zachęcających do pokazywania placem obrazków w książkach. Zatrzymam się przy tym na chwilę, bo wiele osób niepokoi się kiedy dziecko – około dziewiątego miesiąca życia – jeszcze tego nie robi. Padają hasła: autyzm, opóźnienie… i sporo przy tym niedomówień.

Większość maluchów (co nie znaczy, że wszystkie) mniej więcej w tym czasie, zaczyna zauważać zależność między tym co chcą powiedzieć lub pokazać (intencje), a gestami (działanie). Wtedy do akcji wkracza palec.

Jeśli jednak maluch (nawet 12-sto miesięczny) jeszcze tego nie robi, a nie ma żadnych innych niepokojących przesłanek w jego zachowaniu, to nie ma też powodów do panikowania. Wszystkie zabawy związane z pokazywaniem placem mają dziecku pomóc zrozumieć zależność komunikacyjną: „Mama pokazuje na kota i wypowiada słowo kot, to jest kot. Jak będę chciał kota to pokażę na kota”. Nie każde dziecko „łapie to” w książkowym czasie, ale niewątpliwie wspólne czytanie ze wskazywaniem, bardzo w tym pomagają.

Nie naciskałambym też na tę „lekcję pokazową” dzieci dużo młodszych, bo wszystko ma swój czas i miejsce. Za to świetnie wyrobić sobie prosty nawyk w komunikacji z dzieckiem, niekoniecznie tylko w przypadku czytania – pokazywanie.

Skąd maluch ma wiedzieć, że mamy na myśli jabłko kiedy nie kojarzy czym ono jest? Jeśli usłyszy tylko: „To jest jabłko” i spojrzy przed siebie, gdzie zauważy kilkanaście różnych przedmiotów, to nie będzie wiedział, o który konkretnie chodzi. Pokazywanie/wskazywanie jest po prostu wsparciem w komunikacji.

Czasami lubię opowiadać o książkach

Wtedy razem możemy zajrzeć do środka, a ja mogę opowiedzieć, co ciekawego wypatrzyło w niej moje<em> pedagogiczne oko</em>. Nie przegapisz żadnego filmu zapisując się na mój Newsletter – KLIK!

Jeszcze zdjęcia

Dla wszystkich, którzy wolą zdjęcia od filmów, zostawią całą masę ilustracji ze środka każdej książki.

Autorka i ilustratorka Nathalie Choux
Wydawnictwo Egmont
Kartonowa seria przeznaczona dla dzieci w wieku 0-3 lata.

1. W nocy

2. Moje ciało

3. Młode zwierzęta

4. Zwierzęta w lesie

5. Strażacy

6. A to było tak…

7. Ciekawski kotek

Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:

• Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
• Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
• Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
• Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
• Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i mnóstwo aktywnego czytania.