Połączenie pizzy i matematyki jest interesujące. Nie każdy lubi pizzę i nie każdy lubi matmę. Jednak jeśli ktoś lubi jedno i drugie, będzie zachwycony, bo Matematyczna pizza jest do schrupania. Tylko najpierw trzeba ją dokładnie podzielić.
No dobrze, to nie jest książka kucharska. To pełna ciekawostek propozycja stworzona przez autorkę, która jest graficzką i matematyczką. Czyli dwa w jednym. Bardzo lubię takie połączenia, bo wtedy nie mam wątpliwości, że wszystko co autor miał na myśli, zostało w książce oddane.
Nie jest to podręcznik do matmy, ale nie jest to też jedna z tych bardzo sztampowych kolorowanek-rozwiązywanek dla najmłodszych. To naprawdę kawał dobrej roboty edukacyjnej. Zagadnienia zawarte w książce, to już matematyka na trochę wyższym poziomie niż klasy 1-3. Choć myślę, że niektóre zadania (te w formie eksperymentów), być może w nieco uproszczonej wersji, młodszych fanów matematyki też mogą zainteresować. Większość jednak wymaga przede wszystkim myślenia na dość abstrakcyjnym poziomie.
Mimo tego, że książka składa się niemal wyłącznie z wyzwań, jest też skarbnicą wiedzy matematycznej. Tej teoretycznej wiedzy. Co ją zatem odróżnia od zwykłego podręcznika? Ciekawe podanie. Cała teoria, którą niewątpliwie w dużej ilości udało się autorce przemycić, jest zaserwowana (w końcu to pizza) w formie ciekawostek.
Zatem nie nudne regułki i suche wzory, ale bardziej: Czy wiesz, że…? Takiemu zdaniu mało kto potrafi się oprzeć. Zatem czytamy i zgadujemy, i dowiadujemy się ciągle nowych rzeczy.
Jednak oprócz teorii są tu też wyzwania praktyczne. Przy każdym trzeba trochę pogłówkować albo nawet poeksperymentować. Nie ma więc znanych ze szkoły, nudnych zadań z treścią czy przykładów do obliczenia. To naprawdę wciągające.
Matematyka pełna eksperymentów
- Dobry interes, to nauka liczenia na prawdziwych pieniądzach. Ale nie jest to nauka dla nauki. Liczysz własne kieszonkowe, planujesz i zarządzasz nim więc naprawdę warto trochę pogłówkować nad najlepszym z możliwych rozwiązań.
- Czym jest punkt osobliwy? Dowiesz się zgłębiając przy okazji tajniki sztuki fryzjerskiej.
- Kim był August Möbius? Dowiesz się łapiąc ślimaka, gdyż jest on niezbędny do tego eksperymentu.
- Będzie też lekcja przyrody. Nie sadzisz drzewa binarnego, ale rysujesz.
- Skoro to książka dla starszych, nie może się obyć bez komórek, prawda? Tylko, że nie chodzi o telefony. Chodzi o życie w komórkach. Tak, brzmi intrygująco. Mnie też zaciekawiło.
A muszę się przyznać, że za matmą nie przepadam (delikatnie mówiąc). Sama widzisz, że książka jest zrobiona na tyle dobrze, że zaciekawia nawet tych (a może zwłaszcza tych), dla których matematyka do tej pory była dość odległym tematem w spektrum zainteresowań. Matma może tak, ale drzewa, pizza, ślimaki i różne takie, to jest naprawdę intrygujące!
Nie po raz pierwszy to pewnie mówię, ale powiem znowu. Chciałabym mieć właśnie taki podręcznik do matematyki w szkole, zamiast tego, co do dzisiaj pamiętam, bo śni mi się w najgorszych koszmarach. I oczywiście możesz mi teraz odparować: Złej baletnicy… Nie zwalaj na podręcznik, kochana. Jednak sama przyznaj, taka pizza jest po prostu świetna.
Spodobała ci się recenzja? Sprawdź cenę tej książki!
Autorka Anna Ludwicka
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Najbardziej spodoba się dzieciom 8-14 lat.
Jeśli masz ochotę dołączyć do grupy na FB, gdzie rozmawiamy o ciekawych książkach dla dzieci i polecamy sobie fajne tytuły, to zapraszam serdecznie Aktywne czytanie ????
Mocno się napracowałam przy tym wpisie, teraz liczę na Ciebie, bo chciałabym żebyśmy zostały w kontakcie. Jak? Jest kilka możliwości, mam nadzieję, że skorzystasz:
- Zostaw proszę komentarz, bo dla mnie każda informacja zwrotna na temat mojej pracy, jest bardzo ważna.
- Jeśli uważasz, że piszę z sensem i o ważnych sprawach, podziel się wpisem ze znajomymi.
- Polub Fan Page na Facebooku, jest tam już mnóstwo mam, zapraszamy!
- Koniecznie zajrzyj na stronę Podcasty, gdzie czeka cała masa krótkich porad wychowawczych do odsłuchania.
- Obserwuj profil na Instagramie, tam znajdziesz kulisy bloga i moją codzienność.




