Staję w obronie baśni, są czymś więcej niż „straszniem dzieci”. Moje subiektywne zestawienie najważniejszych baśni

Baśnie mają wielką moc, choć dzisiaj – mam wrażenie – trochę popadły w niełaskę. Bo brutalne, dosadne i nie zawsze z „happy endem”. Staję w obronie baśni!